Zawroty głowy, silne duszności i skoki ciśnienia a nerwica

[Gość Muring]

Witam, pare tygodni temu utworzyłem miałem zawroty głowy, uczucie ze zaraz zemdleje oraz straszne duszności, skoki ciśnienia (opisywałem juz to w temacie: *mam problem z ciśnieniem*) od tego czasu minelo wiele dni i starałem sie powrócić do normalnego trybu życiu, ale niestety nie potrafie, zbadalem sie dodatkowo pod kątem tarczycy bo to mogło być też przez nią, wyniki TSH byly w normie, a USG tarczycy nie wykazało zadnych zmian. Pierwsze dwa tygodnie po powrocie ze szpitala ciagle leżalem, kręcilo mi sie w głowie, brałem leki, ale nie pomagały, po dwóch tygodniach poczułem sie troszke lepiej, zaczalem sie troszke ruszac, wracał mi dobry humor, ale ciagle czulem zmeczenie, kolejne 2 tygodnie wracalem do zdrwie, po 4 tygodniach od powrotu ze szpitala poczulem sie bardzo źle, jedyny lek który brałem to był PROPRANALOL, wiec go odstawilem, z dnia na dzien nabierałem coraz wiecej sil i ochoty do życia, wszystkie objawy znikły aż do dzisiejszego dnia, jedyne co zostało to bezsenność, spałem tak po 2-3 godzin dziennie, raz na jakis czas poloze sie na godzinke. Dziś (w poniedziałek) wstałem rano i wszystko było ok, spalem tylko 2 godziny ale nie czulem zmeczenia, poszedłem do szkoły, czułem sie normalnie, wracając ze szkoły znowu mi sie pogorszyło, zaczeło mi sie robić strasznie słabo, przez chwile miałem problemy z mówieniem, przed samym domem strasznie mi sie pogorszyło, czułem jak mi serce wali, wszedlem do domu, usiadłem i zmierzyłem ciśnienie, RR wyniosło 180/100 (zawsze mam okolo 130/ 80), polozylem sie na chwile i po niedlugim czasie znowu zmierzyłem, spadło do 150/90, a po godzinie było juz w normie, usnałem okolo godziny 15 ale po 2 godzinach sie przebudzilem, bolała mnie głowa, wstałem i poczułem ze znowu kręci mi sie w głowie, o 21 znowu usnąlem ale po godzinie juz bylem na nogach, obudzilem sie sam i znowu czylem ten ból i boli mnie do teraz, jest to ból w okolicach oczu tzn nad nimi, oczy ciągle mi łzawią i znowu nie potrafie usnąć, nie wiem co robić, nie chce żeby to wracało ale jestem bezsilny. Aha jak juz wczesniej wspomnialem po wyjsciu ze szpitala miałem takie same objawy i od razu sie kladlem bojąc sie ze zemdleje, dzisiaj starałem sie ruszać bo myślalem ze to nerwy i przez nie kręci mi sie w głowie, troszke przechodzilo, no ale nie moge powiedziec zeby bylo normalnie. Prosze o pomoc i z góry dziękuję za odpowiedzi. PozdRawiam

[Gość natalia]

cierpie na podobne objawy i chetnie pogadam jak masz ochote pisz 7076350