Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Wydaje mi się że mam objawy nerwicy lękowej..boje się rzeczy których nigdy się nie bałam kompletnie.., budzę się w nocy zapłakana bo śnią mi sie jakieś koszmary..do tego wiem ze mam arytmnie i niedomykalność [wypadanie] zastawki dwudzielnej. Nie zdawałam sobie sprawy że to może być choroba...ale ostatnio czytałam na tym forum widze że jednak są osoby na to chore...czy mogą być takie objawy jak wczesniej podalam?..Do tego bóle serca, kłucia itp.
Odnośnik do komentarza
Czesz mam na imie Kamil mam 20 lat. Wszystko sie zaczeło gdy miałem 17 lat .Pierwsze objawy takie jak drętwienie rąk , ból w okolicach klatki piersiowej , podwyższone ciśnienie itp. Teraz zamienioło sie to wszystko w nerwice lękową .( boje sie np. isc do fryzjera , boje sie jechac gdzies. Boje sie wtedy gdy mam coś zrobić. Zaczełem chodzić do psychiatry bo zaczeło mi to bardzo przeszkadzać. Biore teraz asentre magnez i spamilan, oprócz tego oczywisćie pije meliske. Jak myslicie kiedy mi to przejdzie i co moge jeszcze zrobic zeby było lepiej . Prosil bym o odpowiedz bo zalezy mi . ta choroba mi marnuje życie. !!! POmóŻcie:)
Odnośnik do komentarza
Cześć niestety samo nam to nie przejdzie .Ja się z tym męczę już od paru ładnych lat, chodzę systematycznie do psychiatry i do psychologa.Potrzeba na to dużo czasu żeby zrozumieć przyczyny i objawy naszych dolegliwości , ale wierzcie mi jak się je już lepiej pozna , zacznie o nich otwarcie mówić to wtedy łatwiej im sprostać. najważniejsze to się nie poddawać i nigdy nie tracić nadzieji , myśleć optymistycznie bo tak naprawdę za to jak się czujemy i myślimy to zależy tylko od nas.Ja też biorę leki już od ładnych paru lat i nie wiem jeszcze jak długo będę je brać ,chodziłam też na terapię grupową i dzięki temu jest mi trochę lepiej no i łatwiej żyć. Pomaga mi też ciągłe czytanie książek na ten temat no i wiara że kiedyś uda nam się żyć normalnie jak dawniej.
Odnośnik do komentarza
czesc wszystkim.tak jak i wy wzmagam sie z ta choraba...mialem tez wszystkie badania typu holter24h...ekg..test wysilkowy..badania tarczycy..krew...tomografie..badanie tetnic czaszkowych i tetnic wiencowych i wszystko wychodzilo ok.Ciagle mam podwyzszone cisnienie i tetno niedaje rady pomoizcieeeeeeeee
Odnośnik do komentarza
hej ,mam cos podobnego. mam straszny mętlik w głowie słyszalnych,ntatrętnych kompletnie nieaadekwatnych do rzeczywistych moich uczuć myśli..kocham-realnie,świadomie -nie kochasz/kocham - w tych atakach... budze sie w nocy z tymi myslami,nie moge norlane spokojnie zasnac,ani cieszyc sie chwilami spedzonymi z nim,bo te mysli przemykaja raz czy dwa .. czuje sie koszmarnie z tym wszystkim,stalam sie drazliwa,placzliwa ... ktos moze mi pomoc ?
Odnośnik do komentarza
Witaj Agacisz. Jesli chodzi o natrętne mysli, podpowiadam Ci przeczytanie postu Elemeli na watku * Nerwica natrectw wyleczona * na tym forum, zwłaszcza fragmentów z poradnika, ktory w swoim poscie zaprezentowała.Podaje w nim naprawde dobre sposoby radzenia sobie z natrectwami, z ktorych mozesz skorzystac.Poza tym podaje Ci link na historie człowieka, który wyszedł z nerwicy lekowej, gdyż w jego poscie sa też wspaniałe informacje dot. radzenia sobie z atakami paniki, z lekiem itd.zwłaszcza w dalszej części, w której autor tekstu przytacza fragmenty książki dr.Weekes. Podpowiadam Ci wudrukowanie tych tekstów i zaznaczenie sobie tych zdań, które moga Ci pomóć i * rozgryzanie* ich tajemnicy pod kątem Twoich objawów.Poza tym zapraszam Cie na mój watek *Lęk jest naszym przyjacielem* , na którym opowiadam jak ja sobie poradziłam z nerwicą, ze lęk stał sie dla mnie PRZYJACIELEM, nie wrogiem i na którym podaje namiary na film *Sekret*, którego obejrzenie polecam..Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Gość ostatni_samuraj
mnie wyleczylo regularne uprawianie sportu - w moim przypadku Kung - Fu połączone z Tai Chi a znam osobe / kobiete, ktora wyleczyła narwice nauką tańca towarzyskiego :) duzo ruchu i dotlenienie oraz wysilek fizyczny mają zbawienne skutki, trzeba duzo przebywac na swiezym powietrzu z dala od miasta - gwarantuje sukces kazdemu, nie ma co sie faszerowac lekami; ważne tez by sie zdrowo odżywiac i regularnie oraz duzo pic ... i napewno nie wody z kranu, nawet przegotowanej ! terz jestem jak nowo narodzony i dawnego siebie wspominam jakby to była kompletnie inna osoba :D
Odnośnik do komentarza
Gość kamilla 2475

Cześć wszystkim......nerwica he he nigdy nie myślałam że mnie dopadnie.....ale ona podstępnie niszczyła mi życie......najpierw bóle głowy ,miękkie nogi bałam się że nie przejdę na drugą stronę ulicy ,potem kołatanie serca albo brak tchu to tak jakby ktos przycisną mi do klatki piersiowej cegłę,kłucie w sercu ,wariujące ciśnienie a najgorsze doszło póżniej lęki przestrzenne co spowodowało że przestałam wychodzić nawet po pieczywo do sklepu wiedząc że nie wystoje w długiej kolejce.......noi głowa albo miałam jakieś dziwne kłócia albo robiło mi się gorąco ,miałam wrażenie że zaraz mi wybuchnie.....teraz jest duuuuuużo lepiej ale zaczełam brać leki ..schudłam do swojej wagi ,mogę w końcu wyjść do miasta jestem bardziej energiczna i czuję ze żyję!!!!!!!!!!!!A pomogła mi moja doktórka .....

Odnośnik do komentarza

Witajcie....Mam 18 lat, chodzę do technikum i już 3 rok mam nauczanie indywidualne, ponieważ nie jestem w stanie wyjść gdziekolwiek, nie mówiąc już o szkole. Teraz jest jeszcze gorzej, gdyż nawet w domu odczuwam lęk wraz z silnymi objawami wegetatywnymi....mam niesamowite huśtawki nastrojów.....Wiem, że to wszystko co się dzieje jest tylko w mojej głowie...ale jakoś wieść o tym, że wszystkie wyniki są w porządku nie przynosi mi ulgi...więc jeśli jest ktoś, kto zna jakiegoś dobrego lekarza...proszę o odpowiedź.....Mam dość *cymbałów* za pieniądze....

Odnośnik do komentarza

Choruję już 8 rok. Są lepsze i gorsze miesiące. Ogólnie mogę stwierdzić, że cała choroba wygląda jak nawroty, czyli przez pół roku mam potworne lęki przestaje gdziekolwiek wychodzić zaczyna mi się depresja, myśli samobójcze i takie tam. W końcu zaczynam mieć dość, kiedyś pewnie ze sobą skończę, a na razie walcze, zbieram się jakieś półtora roku i jakoś daje radę do następnego razu. Ale zawsze myślę, że to znowu wróci i zastanawiam się ile miesięcy normalnego życia teraz mam. Walcze tylko dlatego, że są obok mnie osoby na ktorych bardzo mi zależy i wiem że nie mogę ich zawieść, ale nie wiem ile lat jeszcze wytrzymam. co do leczenia to byłam i u psychiatry i u psychologa na terapii indywidualnej i grupowej no i brałam leki. Nigdy nie chciałabym wrócić do leków bo one tylko zagłuszają problem z którym będzie trzeba się zmierzyć po odstawieniu, a samo ich przyjmowanie było dla mnie dowodem na to że jest już bardzo źle że choroba mnie niszczy i wygrywa.

Odnośnik do komentarza
Gość natalja1349

Witam! Chciałabym zapytać o jedną rzecz. Dzisiaj widziałam swojego byłego chłopaka , który wyrządził mi dużo krzywdy .. bił mnie , ale nie chodzi o to. Gdy go zobaczyłam miałam nagły ścisk w brzuch i nogi jak z waty.. Czy to może być nerwica lękowa?

Odnośnik do komentarza
Gość Anka1983

Witam was wszystkich serdecznie nie bede pisala o objawach bo ma je wszystkie ktore opisujecie i wiem jak nerwica potrafi zmienic nasze zycie,ja nbralam leki 5 lat i czulam sie rewelacyjnie odstawilam 2 lata temu i nerwica wrocila sa lepsze dni ale jest stosunkowo malo teraz moja nerwica wrocila trzyma mnie juz z 2 miesiace robi mi sie slabo mam lęki serce wali nie moge oddychac jak cos mnie zaboli to zaraz panikuje i wmawiam sobie rozne chorubaska.Jesli macie ochote popisac albo dolączyc do grona moich znajomych zapraszam na FB Anna Domagalska Grudziadz jestem tez na NK gdyby byly problemy ze znalezieniem mnie na FB Obecnie mieszkam w Starogardzie Gdanskim i milo by bylo miec tu kogos znajomego z kim mozna by ylo sie spotakc i wyzalic pozdrowionka trzymajcie sie tam jakos buziaki:)

Odnośnik do komentarza
Gość Krystynaaa

Witam wszystkich! Odświeżam temat, bo chciałam się podzielić z wami tym, jak dzięki mojej naturopatce, która w swojej praktyce stosuje wyłącznie medycynę naturalną - udało mi się wyjść z nerwicy. Od razu napiszę, że nie mogę nic obiecać, że ten produkt pomoże każdemu ale wiem, że wielu osobom pomaga. Otóż przez długi okres, stosowałam różne zioła i herbatki, które miały za zadanie uspokoić i wyciszyć system nerwowy. Niestety po kilku miesiącahc picia zauważyłam tylko to, że mogłam szybciej usnąć jednak w ciągu dnia, ataki paniki nadal występowały. 2 miesiące temu, moja koleżanka, poleciła mi znaną w Warszawie naturopatkę, która słysząc to, jak wyglądają moje objawy, poleciła oprócz kilka porad, które mi dała, abym stosowała proargi9+ Jest to produkt w saszetkach, którego głównym działaniem w organiźmie jest wytworzyć tlenek azotu, który bierze udział w przekazywaniu impulsów nerwowych. Już po kilku dniach stosowania odczułam znaczną zmianę w samopoczuciu, a mniej więcej po tygodniu czasu ataki paniki ustały! Stosowałam po 3 saszetki dziennie, mimo tego, że piszą aby brać po jednej, ale właśnie ta dawka uderzeniowa domyślam się spowodowała, że wróciła mi chęć do życia i dziś mogę powiedzieć, że jestem kompletnie zdrową osobą. Polecam odwiedzić stronę http://synergypoland.pl mają tam najwięcej informacji w internecie o proargi9 i o tym, jakie znaczenie ma tlenek azotu dla naszego zdrowia. I jeszcze raz napiszę, że nie mogę obiecać, że każdemu ten produkt pomoże, ale jeśli mi pomógł i mojej koleżance, która również miała te same objawy nerwicowe jak ja, to znaczy, że produkt działa, pozdrawiam i życzę każdemu wytrwałości i więcej nadzieji, bo nerwicę można pokonać jeśli się w to tylko wierzy.

Odnośnik do komentarza

A ja was chcę pocieszyć. Każdego dnia po przebudzeniu pomyślcie jakie to szczęście i cud że widzę i mogę oglądać świat wyraźnie i w kolorach. A  co mają powiedzieć ci którzy nie widzą albo słabo widzą ??? To są niewyobrażalne ludzkie tragedie. Więc cieszcie się z każdej chwili bo może być gorzej. Nigdy nie jest tak źle żeby nie mogło być gorzej. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×