Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Zaburzenia rytmu serca


magdaG

Rekomendowane odpowiedzi

Zaburzenia rytmu serca mogą pojawić się także jako efekt niepożądany stosowania różnych leków, w tym także - paradoksalnie - leków antyarytmicznych. Groźne zaburzenia rytmu i przewodzenia mogą pojawić się w przebiegu urazu serca, zapalenia mięśnia sercowego (wirusowego, toksycznego, uszkodzenia związanego z boreliozą...). A także u ludzi z zaburzeniami endokrynologicznymi, z nadczynnością lub niedoczynnością tarczycy, przysadki mózgowej lub kory nadnerczy... Do występowania arytmii usposabiają również zaburzenia w składzie elektrolitowym krwi, np. zbyt wysokie lub zbyt niskie stężenie potasu, sodu lub magnezu. Ryzyko arytmii zwiększa też palenie papierosów, zażywanie narkotyków, nadmierne spożywanie alkoholu, przewlekły stres oraz przeciążenie pracą. Spożywanie niewielkich ilości lekkiego alkoholu, głównie wina, zwykle jest przyjemnością „bezgrzeszną*. Co do kawy i herbaty - pite dla przyjemności w niewielkich ilościach zwykle nie szkodzą, lecz kawa stosowana, aby „pokonać* zmęczenie, to bat na serce, które w tym czasie, zamiast kawy, potrzebuje snu lub odpoczynku.

Odnośnik do komentarza

Migotanie przedsionków jest najczęstszą postacią arytmii? - Są osoby, które mają genetycznie uwarunkowane migotanie, dochodzi u nich do takich incydentów już nawet w życiu płodowym, bądź w wieku kilkunastu czy dwudziestu kilku lat. Obecnie, ogniska wyładowań elektrycznych, będące czynnikiem wyzwalającym migotanie przedsionków, potrafimy zlokalizować, zwłaszcza u młodych osób i wykonać skuteczną ablację. Natomiast im dalej wkraczamy w kolejne dekady życia, tym częściej czynnikiem usposabiającym stają się: choroba wieńcowa, nadciśnienie, cukrzyca, papierosy, alkohol - czynniki, które działają toksycznie na mięsień przedsionków. Są osoby, które mają „spokój genetyczny* - dar od losu. I są - niestety - inni, którzy przez los są go pozbawieni. Zagrożenie migotaniem istnieje między innymi u wyczynowych sportowców, poddawanych ekstremalnym wysiłkom, np. maratończycy często już w 40 - 50 roku życia mają arytmię już w postaci utrwalonej. Sport wyczynowy to potworne obciążenie układu hormonalnego, zwojów nerwowych, ośrodkowego układu nerwowego itd., a zarazem nawracająca gwałtowna zmiana rzutu minutowego krwi. Jeśli współistnieją uwarunkowania genetyczne i pojawiają się czynniki usposabiające takie jak znaczny wysiłek, tytoń, wtedy dochodzi do migotania przedsionków. Z tego powodu, zwłaszcza wśród sportowców, istnieje zagrożenie nagłym zgonem. U osób bez obciążeń genetycznych sport rekreacyjny powinien być codziennością, a wysiłek ma dawać poczucie przyjemności, a nie wyczerpania organizmu.

Odnośnik do komentarza
Gość facet34

Z tymi elektrolitami i jego nadmiarem ta są różne już teorie raz, ze nadmiar jest wypłukiwany i nadmiar nie szkodzi, a drugi raz, że szkodzi, a podobno przy jakichś tam arytmiach w szpitalach zapodają chyba z kroplówki te pierwiastki więc ja już tego nie pojmuję.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×