Zatykanie z jednoczesnym mocnym uderzeniem serca

[Gość pytanie]

Dzień dobry, zacznę od tego, że mam 23 lata i w pierwszym miesiącu życia przebyłam operację koarktacji aorty - podwiązanie koniec do końca. Od tamtej pory (czyli od zawsze :) ) jestem pod opieką kardiologa. Testy sprawnościowe wychodzą mi słabo, biorę lek na ciśnienie - Amlozek no i lekarze radzą mi się oszczędzać. Wisi nade mną możliwość kolejnej operacji. Półtora miesiąca temu zmieniłam miasto i podjęłam pierwszą pracę (tryb siedzący, nic męczącego). Od około dwóch tygodni czuję jakby *zatykanie* w klatce piersiowej, gdzieś pod przełykiem w momencie, w którym serce robi dodatkowe uderzenie, bardzo mocne. Sytuacja ta miała miejsce zawsze przed snem, w pozycji leżącej, jednak w tym momencie doświadczam takiego uczucia siedząc przy biurku. Raczej się nie stresuję, choć czuję ciągłe napięcie. Praca mnie nie męczy fizycznie. Od kilku dni biorę potas, magnez i inne suplementy zgodnie z zaleceniami na ulotce jednak sytuacja nie ulega poprawie. Wizytę u kardiologa mam w okolicach września, jednak nie wiem, czy dzwonić i umawiać się na przyspieszenie wizyty, bo serce ewidentnie mi wariuje? Czy to objawy jakiegoś zestresowania? Nie wiem co mam robić, bardzo proszę o pomoc.

[Gość powiemcos]

Do września sporo czasu, ale jak czujesz napięcie na tle zdrowia, to może porób sobie jakieś badania nawet prywatnie, na laboratorium krew, mocz da Ci skierowanie rodzinny, a kardiologa możesz sobie zrobić prywatnie celem np. zobaczenia jakie jest echo, jak holter wtedy będziesz wiedziała co i jak, jak OK to masz pewność, że to nie serce, a może część objawów albo wszystkie wywołuje stres. Niby go nie ma, ale człowiek czasami każdy odruch organizmu porafi uświadamiać sobie jako chorobę, a tak nie musi być.