ECHO przezprzełykowe

[GreyBoy]

Cześć :) Nie długo będę miał echo serca przezprzełykowe. Czy ktoś mi może powiedzieć jak się przygotować do tego badania? Bo gdy się rejestrowałem nikt mi nic nie powiedział :( Ile ono trwa i ogólnie jak po badaniu itp...

[Gość 12121212]

A młody jesteś to po co takie badanie robisz samo echo nie starczy?

[Gość Ewa35zToF]

Wiek nie ma znaczenia, jeśli jest konieczność wykonania takiego badania. Echo przeklatkowe jest mniej dokładne,jeśli trzeba ocenić np. wielkość ubytku międzyprzedsionkowego czy stan zastawek. Do badania nie trzeba się specjalnie przygotowywać. Nie pamiętam, czy trzeba być na czczo, czy nie. Znieczulą Ci jamę ustną i dadzą dożylnie lidokainę na uspokojenie, a nawet zaśnięcie. Badanie jest bezbolesne, przypomina gastroskopię, tylko do gardła wsuwają znacznie cieńszą rurkę.

[GreyBoy]

Samo echo nie starczy skoro kardiolog mnie wysłał na to badanie :) A ile ono trwa, tyle samo co gastroskopia? I czy aby na pewno mnie znieczulą? Bo gdy miałem robioną gastroskopię to nic nie dostałem... I jeszcze jedno pytanie. Lekarz mówił, że na jeden dzień położą mnie na oddział aby zrobić to badanie. To prawda?

[Gość Ewa35zToF]

Nie wiem, jak długo trwa gastroskopia, więc nie mam porównania. Czas badania pewnie zależy od tego, co chcą obejrzeć lekarze. U mnie echo trwało, jak sądzę, kilkadziesiąt minut. Niewiele pamiętam, bo przysypiałam. Pobyt na oddziale jest konieczny ze względu na podane znieczulenie. Jesteś potem senny, musisz dojść do siebie. Kiedy i gdzie będą Ci robić to echo i z jakiego powodu?

[GreyBoy]

W połowie kwietnia w Siedlcach i będą mi robić bo przez zwykłe echo lekarz nie mógł dokładnie obejrzeć zastawek, a podejrzewa u mnie niewydolność zastawki aortalnej.

[Gość Ewa35zToF]

Chyba niedomykalnosc ;-)

[GreyBoy]

Tak :D

[Gość zapytam]

to co Ci jest jakie masz objawy, jaki problem ze zdrowiem? Niedomykalność zastawek ma wiele osób np. zastawki mitralną, tzn., jakieś tam minimalne im lepsza technologia tym więcej można dostrzec odchyleń od normy nikt idealny nie jest, ale im większa wada tym wtedy może być coś tam odczuwane. Mój dziadek skończył niedawno 94 lata, dalej pomyka, dziabie drzewo, trochę palił, ale jak rzucił to jednego dnia, lubił w gościach wypić wodę ognistą, a w sąsiedniej wiosce jest babcie, która ma już prawie blisko 100 lat, podobno każdego dnia rano wypija kielonka czystej z herbatą czy samego jakoś tak, z tej samej wsi pamiętam dziadka miał 97 lat, zawsze jak przejeżdżał na rowerze obok mojego domu to od boku do boku jakoś tak się bujał, ale fajeczka, z uśmiechem to był stary Bąk, ale niefortunnie złamał sobie nogę chyba mu już nie złożyli więc Pan Bóg zabrał go do siebie aby się na tym padole nie męczył. Takie to życie, jedni 100 stukną bez lekarzy inni za młodu się już męczą, takie to życie.