Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Lęk przed guzem mózgu


Gość AnnaM300

Rekomendowane odpowiedzi

Gość AnnaM300

Witam od kilku lat mam taki problem panicznie boję się nowotworów jak coś tylko przez chwile zaboli pojawia się ta myśl rak co jakiś czas wmawiam sobie to nowe choroby czytam o nich nie powinnam bo to jeszcze bardziej mnie nakręca i wywołuje strach ,strach który psuje mi życie moje plany moim największym strachem jest guz mózgu jak mnie boli w innym miejscu tłumaczę sobie to pewnie nic poważnego i zaraz przejdzie bóle są krótkie trwają kilka sekund i pojawiają się rzadko boję się guza mózgu i innych chorób związanych z tym narządem w 2004 mój ojciec miał wylew najpierw skarżył się na silny ból głowy z tyłu nie pomagały mu tabletki przeciw bólowe aż któregoś dnia zemdlał karetka go zabrała do szpitala w szczecinie był operowany potem był w śpiączce ale już się z niej nie wybudził od tamtej pory każdy ból głowy wywołuje u mnie silny lęk szukam u siebie objawów w internecie każdy pisze co innego jeden mówi objaw taki drugi że taki a jak już coś się u mnie pojawi to zaraz myślę że to jest guz czkawka nigdy u mnie nie wywoływała żadnego lęku dopiero jak dowiedziałam się że może być objawem guza nie dawno ją dostałam i już miałam panikę boję się iść do lekarza porozmawiać o tym żeby powiedział mi jakie są objawy tej choroby neurologa bardzo się boję przez to też boję się okulisty bo może mi coś w oku znaleźć gubię się już z tym wszystkim w domu nie nikt mnie nie rozumie nikt nie spiera a ja chodzę ryczę i martwię się chociaż bóle głowy mam nie wielkie zazwyczaj jest to ból na zmianę pogody w skroniach i czole ale prócz tego nie ma już innych objawów jak wymioty czy zaburzenia czucia czuję się dobrze mam dobrą pamięć bo uczę się języka i szybko zapamiętuję zdania i słówka mam apetyt ale ten strach cały czas jest.

Odnośnik do komentarza

I znowu te lęki...że wyjdzie coś strasznego...ze jestem chora...

mam pytanie. Zauważyłam u mnie w mostku- pośrodku mostka nad piersiami takie jakby wybulwienie, tak jakby taką górkę, jakby okragła kość wystawała. Tak jakby kość w mostku była wybulwiona.

Nie przypomina to żadnego guzka, w dotyku to tez nie jest guzek, nie boli, nie jest okrągłe. To jest coś typu jakby mała górka, lekki "garbik" malutki ale sprzodu klatki piersiowej- nad peirsiami, w mostku , wybulwienie takie. Nie wiem, wydaje mi się, że miałam to dużo wczesniej ale teraz zaczęłam się bać panicznie że to jakiś guz czy coś z kością nowotowoerowe. I zaczęłam to wiązać z kołataniami serca.

Miesiąc temu miałam ECHO SERCA i też lekarz badał tym ultrasonografem między piersiami wiec chyba widziałby coś tam gdyby bylo cos powazniejszego w kości? nie wiem...a moze skupił się tylko na sercu i tego nie zauwazył.

1.5 roku temu na rtg kręgoslupa piersiowego wyszło lekkie zwyrodnienie w kręgoslupie piersiowym i kyfoza spłycona.

Możliwe ze te wybulwienie w kościach w mostku to z powody jakiegoś tam zwyrodnienia, skrzywienia? taka moja budowa?? patrzyłam u innych bliskich mi osób i nie mają czegoś takiego.

I znowu te lęki...że wyjdzie coś strasznego.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×