Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Częstoskurcz i migotanie


Gość Kamsiol

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam 17 lati choruję na napadowy częstoskurcz nadkomorowy węzłowy, ostatnio trafiłem do szpitala z atakiem i się okazało, że było też migotanie przedsionkow, podczas echa serca wykryli mi jeszcze anomalnie zastawki aortalnej. Teraz moje pytanie to: Jak ta choroba ma się do alkoholu i papierosów? Mogę od czasu do czasu wypic/zapalic, czy mogą być tego jakieś poważne skutki?

Odnośnik do komentarza
Gość gosc1122

Po pierwsze masz 17 lat i chyba alkohol, papierosy zbyt szybko zaczynasz, zrujnujesz sobie życie zanim się zestarzejesz a może i nie doczekasz tego okresu tak się eksploatując używkami za młodu, ale to już twój problem i twoje życie. Po drugie już masz w tak młodym wieku kłopot z sercem, jego pracą i budową to nie lepiej zadbać o nie póki jest czas, później może być za późno.

Odnośnik do komentarza
Gość CosTamWIEM

Nie jestem kardiologiem i co skad się bierze nie potrafię wyjaśnić, ale migotanie przedsionków to podobno dośc częsta arytmia, może ją wywołać alkohol, spadek elektrolitów, także jak literatura podaje dość często się trafia u ludzi. Jesteś za młody aby przesadzać oczywiście nikt święty nIe jest i niebawem będziesz miał 18 lat, ale wszystko z umiarem, a że jesteś młody i organizm delikatny musisz podchodzić do używek z rozwagą. Papierosy rzuć nic Ci one nie dadzą szkoda zdrowia. Wszelakie małe niedomykalności, wiotkie płatki to zdarza się wykrywać u wielu ludzi, ale w wielu przypadkach to nie choroba chyba, ze wada jest tak duża, że jednak wymaga uwagi lekarza. Generalnie ktoś powinien zrobić ci echo i sprawdzić serce, ale to już masz, do tego holtera i sprawdzić co powoduje pewnie zdarzenia od czego to jest jak ten częstoskurcz.

Odnośnik do komentarza

Jeżeli już w tak młodym wieku serce sprawia kłopoty, to należy robić wszystko,aby jak najdłużej słuzyło: Odpowiednio się odżywiać, prowadzić odpowiedni styl życia. Wybrac sobie taki zawód, aby praca nie szkodziła sercu.Czyli robić wszystko, aby NIE POGORSZYĆ stanu serca , by żyć jak najdłużej. Kieliszek czerwonego wina nikomu od czasu do czasu nie zaszkodzi,ale upijanie się nie wchodzi w gre.A papierosy to oczywiście systematyczne i powolne podtruwanie się,nikotyna ,wiadomo,że uszkadza ściany naczyń krwionośnych, co nie jest obojętne dla układu krążenia i serca. Jeżeli papierosy miałyby ci zaszkodzić choćby w 5procentach, to warto ich nie palić ,by przedłużyć sobie życie.Mam swoje lata i będąc w szpitalu napatrzyłam się na panów ,wieloletnich palaczy.Wniosek był prosty: wszyscy palacze mają problemy z sercem i krążeniem.O płucach nie wspomnę.Każdy sobie sam pracuje latami na swoją starość. Oczywiście pod warunkiem,że jej doczeka.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×