Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Problem ze stabilnością czyli zachwianie równowagi


mandra

Rekomendowane odpowiedzi

Od bardzo dawna mam problem z chodzeniem i nie tylko.Objawia sie to tym ze czuje sie ze zaraz sie przewroce a przy chodzeniu w tym momencie mam problem z chodzeniem.Nadmienie ze nie sa to zawroty glowy czyli nie czuje zadnego falowania czy krecenia sie w glowie.Rownierz to sie zdarza gdy siedze i mimo ze mam oparcia na krzesle wydaje mi sie ze zaraz upadne na podloge.Lapie sie wtedy kurczowo biurka i czekam az mi to przejdzie.Gdy bylem mlodszy mialem wypadek samochodowy i stracilem na ok 15 sek przytomnosc.Poza tym przypadkiem nigdy nie stracilem przytomnosci ani nie zemdlalem.W tej chwili siedze w domu bo nienadaje sie do pracy boje sie wyjsc na ulice.Bylem u neurologa i zrobilem wszystkie mozliwe badania na mozg czyli rezonans magnetyczny i EEG oraz echo serca.Oprocz tego mialem badania na blednik i tez wszystko jest w porzadku.Wszystkie badania wyszly dobrze i lekarze rozkladaja rece niewiedzac co dalej poczac.Moze miedzy Wami znajdzie sie ktos kto ma podobne objawy i chcialby sie podzielic ze mna doswiadczeniem w tym kierunku.Naprawde jest mi z tym bardzo ciezko zyc.Z gory dziekuje wszystkim ktorzy zechca mi odpisac.
Odnośnik do komentarza
Witaj mandra! Czy oprócz tych zawrotów czy braku stabilności-nie wiem jak to nazwać masz jeszcze jakieś dolegliwości? A jakiego rodzaju są te lęki, czy boisz się wyjść z domu, bo Ci się tak robi czy są to jakieś poważniejsze obawy typu-lęk przed tym, że Ci się coś stanie, a jak jest w domu czy np. czujesz lęk przed kiedy trzeba zostać samemu?
Odnośnik do komentarza
Aga w zasadzie nienazwalbym tego lekiem ja to czuje.Poprostu czuje jakis sygnal w mozgu i wtedy czuje jakby byl koniec ze mna.Poprostu bronie sie przed upadkiem a moze byc to nawet siedzac przed komputerem czy ogladajac telewizje.Dostaje sygnal i wyczuwam ze jest cos ze mna nie tak.Jutro mam wyznaczona wizyte do psychiatry ale wedlog mojego rozeznania to nie jest sprawa psychiki,ale coz trzeba probowac na rozne strony.Czy nie sadzisz ze moze to byc np. sprawa uszkodzenia kregu szyjnego bo ktos mnie poddal taka mysl.Poprostu jak mialem ten wypadek w mlodosci moze zostala uszkosdzona szyja.Ja czesto wlasnie w takich sytuacjach lapie sie za szyje i masuje ja co troche mnie rozluznia. Dziekuje ze sie odezwalas i za twe zainteresowanie.
Odnośnik do komentarza
Jeszcze do Agi,bo w zasadzie nieodpowiedzialem na Twoje pytania.Oprocz tego problemu nic mi nie dolega.To jest najwiekszy mankament mojego zdrowia.Jezeli chodzi o bycie w domu to tak czuje sie tu najbezpieczniej i mam obawy przed wyjsciem z domu.Poprostu strach ze moze mnie sie cos stac.Nawet wyjscie do lekarza jest dla mnie wielkim wyzwaniem.Jezeli chodzi o zostanie w domu samemu to z tym niemam problemu.I co wazne w tym temacie ze jak mam takie objawy to nikt mi nie pomoze nawet trzymajac mnie pod reke.Nieraz w takiej sytuacji wole sie czegos trzymac a najlepiej przykucnac,znalezdz sie jak najblizej ziemi i wtedy wiem ze jestem najbezpieczniejszy.Pozdrowienia.
Odnośnik do komentarza
Witaj mandra! nie jestem lekarzem, ale po prostu żal mi osób które nie wiedząc co im jest ,,tułają** się od lekarza do lekarza.Piszę o tym gdyż miałam taki przypadek w rodzinie - też mężczyzna- niby zdrowy- wszystkie wyniki i badania były o.k a z nim działy się po prostu cuda - a okazało się że to depresja- dlatego naprawdę powinieneś się udać na wizytę do psychiatry, dlatego pytałam o te lęki- depresja czy nerwica to bardzo podstępne choróbska, które atakują wszystko - nie lekceważ tego - depresja leczona to nie koniec świata- trzymam kciuki-pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Wlasnie wczoraj bylem u psychiatry i stwierdzil on ze to jednak sprawa psychiki.Podciagnal to do wypadku samochodowego jaki mialem w przeszlosci.Wedlug niego bylo to zagrozenie zycia i podswiadomie mam lek ktorego nie jestem w stanie kontrolowac.Przepisal mnie 2 leki ktore wlasnie dzisiaj zaczne brac jeden to XANAX 0.25 mg 2 razy dziennie po jednej a jakbym mial problem ze spaniem to jeszcze 3 raz przed snem a drugi to SERTRALINE HCI 25 mg 2 razy dziennie po 1 tabletce.Zobaczymy co z tego wyjdzie jak sie bede czul.Mam nastepna wizyte za tydzien we wtorek u tego samego psychiatry.Po paru dniach napisze co sie ze mna dzieje.Dziekuje jeszcze raz Wam za slowa otuchy czyli Adze i Wioli.
Odnośnik do komentarza
Mandra! Myślę że powoli z tego wyjdziesz.Jak już pisałam wczesniej nerwica to straszne ,,draństwo** ale jak będziesz się leczył to jest do opanowania. Ale trzeba też walczyć z tym samemu, choć to nie będzie łatwe, bo nawet jeśli w świadomości masz że sie nie boisz to czasem podświadomość czuje co innego. Wiem z własnego doświadczenia.Sama jestem straszną nerwuską!!! Właśnie czekam na zabieg ablacji i zaczęłam też mieć straszne lęki- ale pracuję nad tym, dużo pomaga wizyta u lekarza który Cię zrozumie i wytłumaczy-mnie ostatnio dużo pomogła wizyta u pani dr kardiolog- która dodała mi naprawde dużo siły i otuchy, też mam różne dolegliwości z zawrotami głowy włącznie ale dr stwierdziła że to nie od serca tylko właśnie nerwy! Więc podjęłam walkę! Trzymam kciuki też za Ciebie,pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Aga dziekuje Ci ze sie odezwalas.Wlasnie dzisiaj jest 3-ci dzien jak biore te proszki .Jak do tej pory czuje sie bez zmian choc myslalem ze jak zaczne to bedesie czul coraz lepiej.Nie wiem co mam o tym myslec czy to potrzeba troche czasu abym zaczal czuc sie lepiej.Cociarz lekarz mowil mnie abym nie spodziewal sie ze jest to cudowna tabletka i jak wezme to wszystko bedzie dobrze.Ztego co on mowil potrzeba czasu.Co Ty myslisz na ten temat? bo ja troche sie tym zalamuje.Poprostu myslalem ze to bedzie dzialac od razu ryle tylko ze bedzie sie pomniejszac.Niestety jak do tej pory nie widze zadnego postepu.Dziekuje Ci bardzo za slowa otuchy.Zycze tTobie tez wszystkiego najlepszego.
Odnośnik do komentarza
Mandra - nie załamuj się chłopie! Będzie dobrze! Jeśli jest to sprawa psychiki czy nerwów czy jakby tego nie nazwać to z pewnością z tego co wiem z opowiesci tak od razu nie będzie poprawy-choć wierz mi - życzę Ci aby ona była już. Trzeba się uzbroić w cierpliwość, kontrolować to u lekarza, brać leki. Możliwe, że trzeba będzie nawet je zmienić, bywa przecież i tak. Jak już pisałam wcześniej - nie załamuj się - pracuj nad tym-nad sobą-nic złego się nie dzieje-skoro jak piszesz wyniki są dobre - trzeba być dobrej myśli - pozytywne nastawienie- praca nad sobą - to bardzo ważne. Pozdrawiam i trzymam kciuki aby się udało!
Odnośnik do komentarza
Aga dziekuje Ci bardzo za slowa otuchy.Dzisiaj jest juz 4ty dzien jak biore proszki i jak do tad nawet najmniejszej poprawy.No coz niezalamuje sie tym i jestem gotowy na wyzwanie czyli nie poddaje sie.Zobaczymy we wtorek jak bede mial wizyte u psychiatry.Wlasnie jutro mam isc na koncert Jennifer Lopez i Marc Anthony ale w tej sytuacji bede musial z tego zrezygnowac a bilety kupilem juz dawno i niemyslalem ze to tak bedzie.No coz poprostu sie nienadaje na taki wypad.Jeszcze raz pozdrowienia.
Odnośnik do komentarza
No wiec bylem u lekarza ale jak do tej pory nic sie nie poprawia.W dalszym ciagu mam te nazwalbym to leki.Dzisiaj jest juz sroda czyli dokladnie 2 tygodnie jak zaczelem brac proszki.Na wizycie u lekarza kazal mnie zwiekszyc dawke jednego lekarstwa czyli SERTRALINE HCI do 2 X po 50g przed tym bylo polowe mniej.Lekarz powiedzial mi ze musze byc cierpliwy ze to napewno pomoze ale ja zaczynam powoli tracic nadzieje.W ten piatek ide wlasnie na kolejna wizyte.Opisze to jak bylo.Przepraszam cie ze tyle nie pisalem ale niezauwazylem ze sie odezwalas.Jeszcze raz dziekuje Ci za slowa otuchy i za zainteresowanie.
Odnośnik do komentarza
witam wszytskich serdecznie!witam Cie mandra.mam32 lata udane malzenstwo i kochana corke lat8.za soba nieudane malzenstwo ale pewnie Was to nie bardzo interesuje.przejde zatem do rzeczy.od ponad m-ca mam to samo co TY mandra!!!dwa 3 tygodnie przesiedzialam w domu opierajac sie na kanapie jesyny ruch toaleta kuchnia!tylko te reczy nie cierpiace zwloki!zburzylo sie cale moje zycie!nie moge odprowadzic corki do szkoly nie moge pojsc do sklepu itp.od 3 tygodni jestem na zwolnieniu lekarskim!u lekarki rodzinnej bylam 4 razy w przeciagu 4 tygodni!patrzy na mnie jak na dziwolaga tweirdzac ze mam silna nerwice!wymusilam na niej badania!narazie tylko mialam ekg.rtg kregoslupa delikatne zwyrodnienie kreg szyjnego!boli mnie szyja kark i konkretnie pewien 3 z gory kreg ale internistka twierdzi ze takie zaburzenia rownowagi nie pochodza od dyskretenj dyskopatii zwyrodnienia kreg szyjnego!po 3 tygodniach siedzenia doslownie w jednej bezpiecznej pozycjii cos we mnie peklo!zadzwonilam do szpitala i zapytalam czy moge podejsc do neurologa w szpitalu poniewa moj termin w kolejce w przychodni do tegoz specjalisty mam n na grudzien!zdziwilam sie gdy neurolog zgodzil sie podjechac do domu do mnie!wzial jedynie 50 zlotych i zbadal mnie mloteczkiem itp czyli podstawowe badanie naurologiczne!i odrzekl ze neurologicznie nic nie zauwaza!ze stawia na kregoslup i nerwice!po jego wyjsciu 2 dni bylo dobrze!wyszlam z domu czulam sie dosc dobrze!ale po 2 dniach wszytsko wrocilo.poszlam prywatnie do okulisty ale ten nie stwierdzil zadnych niedomagan!wzrok super!we wtorek pojutrze ide znow do neurologa!mam dosc!tak bardzo pragne byc zdrowa i by wszytsko bylo jak sprzed ponad m-ca!boje sie wyjsc na dwor boide jak pijana trzesa mi sie nogi nie moge spojrzec na boki i do tylu bo sie boje ze sie przewroce.idac do sklepu z dzieckiem mysle tylko o jednym dojde?czy nie?dziecko cos mi opowiada pyta a ja nic nie slysze denerwuje sie na corke zeby nic nie mowila bo mama zle sie czuje!maz ma juz mnie chyba powoli dosc chociaz nic nie mowi ale widze ze jest zmeczony!codziennie chodzi na 6 do 14 do pracy a potem zajmuje sie gotowaniem sprzataniem i wszytskim innym!srednio 3 razy dziennie zamykam sie w innym pokoju lub toalecie i placze!BLAGAM BOGA BY ZABRAL TO SWINSTWO ODE MNIE BYM ZNOW CZULA SIE JAK DAWNIEJ BYM MOGLA POJSC Z DZIECKIM MEZEM NA SPACER I ZAUWAZAC WSZYSTKO WOKOL A NIE TYLKO TO MOJE NIEDOMAGANIE!MANDRA ROZUMIEM CIE WIEC JAK WIDZISZ I TO DOSKONALE!MOJE MYSLI CALY DZIEN NON STOP KRAZA NAD TYM JAK JA SIE CZUJE???TO CHORE!BOJE SIE WYJSC Z DOMU BOJE SIE ZOSTAC W DOMU SAMA!BOJE SIE ZYC!!!!!!TAK MARZE O ZWYKLEJ CODZIENNOSC JAK DAWNIEJ!!!POZDRAWIAM WAS WSZYSTKICH!
Odnośnik do komentarza
anna32 co u Ciebie. Ja z zawrotami a raczej niestabilnościa borykam sie od października. Tez tak jak Ty prywatnie od lekarza do lekarza, narazie zaden nie powiedzial, ze nerwica czekaja na badanie błednika (19.01.2008!) nie wiem jak do tego czasu bede funkcjonowac, larengolog zasugerowała pobyt w szpitalu i wtedy wszystko zbadaja, po mału dojrzewam do tego. Poszła równiez do psychiatry ale ten z wywiadu nie wnioskuje nerwicy, tez kaze czekac na badanie błędnika jak bedzie dobre wtedy zgłosic sie do niego.
Odnośnik do komentarza
Gość Wiesława
Zainteresuj się żołądkiem i śledzioną oraz przeponą, gdyż w tych okolicach przechodzi nerw błędny i blokada na którymś z tych meridianów, obrzęknięty żołądek uciskają na nerw i są zachwiania równowagi. Poza tym stany lękowe biorą się z osłabionych energetycznie nerek i zaburzeń tarczycy. Lekarstwa przeciwdepresyjne tylko pogłębią zaburzenia hormonalne, ale twoja wola. Znajdź dobrego bioenergoterapeutę i refleksologa, najlepiej twarzy i dobrego zielarza, a wszystko szybko wróci do normy. Wiesława
Odnośnik do komentarza
Gość Wiesława
Polecam również stronę http://www.vismaya-maitreya.pl , gdzie w dziale DNA można poczytać ciekawe informacje o tym, co się dzieje z ludźmi w związku ze zmianą czestotliwości drgań ziemi, znam bardzo dużo ludzi, którzy to przeszli, a czasami przypominało to piekło (również to przeszłam)
Odnośnik do komentarza
Gość kasia14081987
Witam wszystkich!!!!!! Mandra!!!!! twoj problem opisany w pierwszym poscie dotyczy rowniez i mnie. i co jest najlepsze opisujesz dokladnie to co mi rowniez dolega! mam identyczne objawy i leki i ten strach przed wyjsciem z domu....tez nie pracuje obecnie bo ja nawet mam problem ze zrobieniem zakupow!! nie mowiac juz o tym ze szkole przez to zawalilam....moje dolegliwosci zaczely sie w lutym 2008r. a zaczelo sie od tego ze jak bylam w klasie na zajeciach to jakis czas bylo ok a za chwile mialam wrazenie jakbym miala spasc z krzesla.........i musialam wyjsc z klasy i szlam do domu bo balam sie ze cos mi sie stanie....ale problemu z chodzeniem wtedy jeszcze nie mialam. i tak mialam robionych pare badan i nic tam nie wykazywaly...najpierw zazywalam betaserc i cavinton na zawroty glowy jak zaczelam miec problemy z chodzeniem ale szczerze mowiac to one za bardzo nie pomogly...a niedawno jak bylam u lekarza rodzinnego i z nia porozmawialam to powiedziala mi ze to nerwica i ze mam o tym powiedziec temu neurologowi do ktorego chodze i powiedzialam i teraz przyjmuje od tygodnia asentre raz dziennie i doraznie w razie gdybym miala jak ona to nazwala napad leku to mam wziac sedam 3. i jak narazie efektow nie widze. mam te leki brac miesiac i przyjsc znowu do lekarza i jak mi nie przejdzie to zrobi mi kolejne badania...dodam jeszcze ze do moich objawow dochodzi cos takiego ze jak juz mi sie uda dojsc do sklepu z tym chwianiem to jak chwile postoje w sklepie to wtedy mam wrazenie jakbym miala sie zaraz przewrocic i czuje ogromne napiecie miesni szczegolnie w nogach i posladkach modle sie zeby jak najszybciej wyjsc juz z tego sklepu i zaczynaja mi sie nieraz trzasc rece i robi mi sie goraco....masakra i potem ledwo ledwo wracam do domu rozchwiana mam uczucie jakbym plynela po tym chodniku nieraz sie zatrzymuje na chwile bo mam nadzieje ze to minie ale nieraz nie pomaga.....mam juz tego dosc nie potrafie juz tak zyc a musze dobrze funkcjonowac bo wychowywuje mojego mlodszego brata ktory ma 11lat bo moi rodzice umarli 2 lata temu i do tego mam choa okropnie zrzedliwa babcie na glowie ktora ma 83 lata i juz wysiadam powoli.....czy to kiedys minie????? czy to nerwica????? bo lekarze jednoznacznie jeszcze nic nie stwierdzili........pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość kasia14081987
anna 32!!!!!!!!!! ja rowniez idac do miasta mysle tylko o tym czy dojde czy nie to okropne nigdzie nie wychodze z domu zawsze ktos za mnie musi to zrobic i wiele innych rzeczy i juz mam tego dosyc nawet pozmywac nieraz nie moge...................
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×