Pramolan - czy komuś pomógł na kołatania serca ?

[Gość Monia122]

Witam. strasznie męczą mnie kołatania serca, na holterze wyszły nadkomorowe, Gdy to mnie napada dostaję takiej paniki, że nie moge sobie z tym poradzić. Lekarz zapisał mi pramolan. Czy ktoś to brał na kołatanie serca. i czy to pomogło? Mozę są takie osoby, niech sie wypowiedzą ?

[Gość ojojoj]

Tak brałem, nie pomogło, nasiliło kołatnie serca i dodatkowo omdlenia się zdarzały

[Kata]

Spróbuj może w pierwszej kolejności hydroksyzyny ( wydaje się bezpieczniejsza i nie uzależnia)

[Gość SDKM]

Monia slonce Ty moje na kolatania zaczynasz od ziolowych tabletek uspokajajacych typu melisa labofarmu dostepne w aptece bez recepty plus magnezu duzo potas mozesz (jak masz niedobory) mozesz rowniez hydroxizinke 10 mg lub 25 mg lub validol jesli to nie pomoze idziesz do kardiologa tam robi ci ekg spoczynkowe ekg wysilkowe próbe holtera ekg i cisnieniowego echo serca itp i daje ci betabloker ktory uspokoi serce typu bisocard lokren itp na recepte nadkomorowych ile masz na dobe? mniej nerwow wiecej ruchu spacerow i nie przejmowac sie starac przynajmniej jedz sobie gorzka czekolade babany pomidory wspomagaj sie czosnkiem cebula witamina C I D3 mozna tez omega 3 a takze koenzym Q10

[Gość Monia 122]

Na kołatania serca brałam juz chyba wszystko co mozna wziac samemu. Nawet te ziolowe tabletki z labofarmu, duze dawki magnezu, wszystko, co tylko gdzies uslyszalam, melisa itp. Jestem juz na skraju wyczerpania nerwowego, zalamana, zyc mi sie nie chce. Lekarz zaproponowal pramolan, chyba sie zdecyduje, bo juz nie mam wyjscia, nic mi nie pomaga. Na holterze wyszly nadkomorowe, zmagam sie z tym juz pare lat.

[Gość kaja 3]

Mnie pomógł potas biorę Kalipoz prolongatum acard,i jest ok.

[Gość czarna]

ja biorę na noc pramolan na wyciszenie, zasypiam i jest dobrze, ale biore od 2 tyg dopiero

[Gość Beata]

Ja tez miałam kołatania serca, dr powiedział, że nie to tachykardia. Kazał brać Magnefar forte B6 i potas (KatelinSR) i na receptę Metacard ZK. Pomogło i mam spokój z kołataniem. Niestety źle śpię, mam zwidy, serce mi wtedy bije jak szalone. Idę do psychiatry za miesiąc, mam nadzieję, że mi pomoże. A Pramolan mam, ale jakoś boje się go zażyć... Może faktycznie spróbuję...

[Gość Beata]

Teraz, Gość Beata napisał:

Ja tez miałam kołatania serca, dr powiedział, że nie to tachykardia. Kazał brać Magnefar forte B6 i potas (KatelinSR) i na receptę Metacard ZK. Pomogło i mam spokój z kołataniem. Niestety źle śpię, mam zwidy, serce mi wtedy bije jak szalone. Idę do psychiatry za miesiąc, mam nadzieję, że mi pomoże. A Pramolan mam, ale jakoś boje się go zażyć... Może faktycznie spróbuję...

"Że to tachykardia" błąd mi wskoczył.

[Gość Beata]

W dniu 14.10.2021 o 12:45, Gość czarna napisał:

ja biorę na noc pramolan na wyciszenie, zasypiam i jest dobrze, ale biore od 2 tyg dopiero

A co się działo, że Ci przepisami Pramolan? 

[Gość Mara]

Może mi ktoś powiedzieć, czy podczas wizyty u kardiologa (prywatnie z EKG), zdarzyło się komuś, że  lekarz nie przyłożył nawet stetoskopu, by osłuchać serce i płuca? Tylko wywiad, obejrzał kartę szpitalną dot. innego schorzenia i holter za 3 dni na 3 ma założyć. O EKG nie powiedział ani słowa, nie opisał, ogólnie wyszłam skołowana zostawiając 300zl i mając w perspektywie 500 zł za holter plus koszt kolejnej wizyty. Dokuczają mi kołatania serca, skoki ciśnienia okresowo, niepokój, drżenia mięśni. Tyle zdążyłam powiedzieć. Biorę od dwóch tygodni leki od rodzinnego, które ten skrytykował i przypisał nowe - kolejne pieniądze. Ech, napisze ktoś, co mam o tym sądzić? Na EKG u góry w wydruku jest napisane "nieprawidłowe" - ani słowa nie usłyszałam, co i jak. Wynik EKG dostałam przy wyjściu z gabinetu, dosłownie do ręki. 

 

[Gość Noni]

Skandal to chyba delikatne określenie na to, jak Cię lekarz potraktował. Są różni lekarze i mruki i rozgadani, ale prywatnie to już powinien inną klasę w tej materii pokazać. Info jest podstawą. Ale ja miałam taką sytuację, że poszłam na wizytę na NFZ. Pierwsza wizyta super. Poszłam na drugą bo miało być echo. A tu echa nie było, tylko agitacja do wizyty w prywatnej przychodni. U pani dr echo a u kardiochirurgia wizyta. Dwie wizyty płatne. Bardzo mnie to zszokowało. Prywatnie to ja decyduję, gdzie pójdę. Być może bliżej domu, a nie gdzieś wyjeżdżać. O ironio. Specjalista ten sam.