Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Omdlenie zapaść wymioty


Gość Paulina230892

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Paulina230892

Witam , mam na imie Paulina , mam 23 lata i od 2 lat zdarza mi się zemdleć , niby nic takiego ale strasznie mnie to martwi bo zdarza się to nie tylko w domu ale i np w pracy skąd wzięła mnie karetka . Lekarze mówią że to się zdarza w takim młodym wieku , że młode kobiety mogą spotkać takie omdlenia i że to samo przejdzie . Niby ok bo rzuciłam palenie fajek ( popalam e-fajkę ) i ogólnie staram się w miarę możliwości o siebie dbać( piszę że w miarę możliwości ponieważ z moim apetytem jest bardzo różnie , z reguły go wgl nie ma przez co przy wzroście 165 cm ważę nie całe 50 kg a dokładnie 48 ,8 ) . Niby dobrze się czuję i od incydentu w pracy minęło ponad pół roku ( w tym czasie nie zemdlałam ani razu ) ale wczoraj znowu zemdlałam. Przedstawię może jak to było od początku . Siedziałam z bratem i narzeczonym w aucie pod domek i rozmawialiśmy , nagle zaczęłam się dziwnie czuć bo zrobiło mi się słabo i duszno więc resztkami sił otworzyłam drzwi żeby zaczerpnąć świeżego powietrza ale to nie pomogło ponieważ zaczęło mi tak świstać / szumieć w uszach i w tym momencie nie pamiętam co było dalej , ocknęłam się , powoli zaczeły dochodzić do mnie ich głosy i i o czym mówią . Byli bardzo przestraszeni , myśleli że umarłam chyba :p mówili że jestem bardzo blada i zaciskałam zęby tak że nie dało mi się otoworzyć buzi . Wymamrotałam żeby dali mi wody i w tym momencie po raz pierwszy przy omdleniu zaczęłam wymiotować . Zwymiotowałam wszystko co tego dnia zjadłam i wcale to nie pomogło bo wciąż było mi słabo ale po jakimś czasie doszłam do siebie . Czy ktoś może mi pomóc ? Nie chcę znowu słuchać że to jest tylko przejściowe i tak młode kobiety mają o tym razem było znacznie gorzej , chłopaki mówili że jakby przez chwilę mnie z nimi nie było , że wyglądałam jakbym umierała . Proszę pomóżcie o może to glupio zabrzmi ale boję się że raz zemdleje i się nie uda mi ocknąć . Jeśli ktokolwiek by wiedział co mi jest i gdzie mam się udać z tym prolemem to proszę o pilny kontakt . Paulina .

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×