Objawy o których nie mam pojęcia

[Gość sdawids]

Witam mam 21 lat, i gdzies około od 3 lat z przerwami męczą mnie różne objawy. A więc rozpoczeło się to wszystko od tego że było mi zimno zakładałem na siebie kurtkę w domu przy 22 stopniach ale nic to nie dawało a kiedy sie rozebrałem robiło sie ciepło i miałem uderzenia gorąca, również w tym samym czasie miałem problem ze skórą głowy gdzie mi schodziła płatami i strasznie mi wypadały włosy i dalej wypadją, od jakiegos roku mam problem kiedy wstaje szybciej mam zawroty głowy i ból w sercu i tak jakby uderzenia gorąca juz to staje sie męczące. Gdzies okolo od pół roku doszły mi objawy takie jak ból głowy praktycznie nie przerwany a kiedy dotknę skory glowy to ból sie nasila dodam ze jak budze sie rano to bólu nie czuję dopiero pozniej się nasila. Robiłem badania krwi z pół roku temu wszystko bylo w porządku oprócz glukozy pokazało że mam 125 , robiłem również holtera i tez niby wszystko ok, byłem u neurologa ktory przypisał mi leki na migrenę i tak troche odczułem ulgę ale tylko chwilowo, dwa tygodnie temu odkryłem że boli mnie kark a kiedy go dotykam i prostuję wtedy przestaje mnie boleć głowa , i naszły mnie jeszcze objawy tak jakby szczypania w różnych punktach , ale jak dla mnie jest najgorsze to ze kiedy zakładam ciuchy to mam ochotę je zrzucić poniewaz skóra mnie piecze i dostaje dziwnych mrowień ,uczuć zimna to jest tragiczne ,od czasu do czasu miewam bóle w lewej stornie klatki , nie wiem co to moze być wiec pisze do was z góry dzięki za odpowiedzi :) aa i dodam jeszcze robiłem z 3 tygodnie temu morfologię i tylko pcv miałem podwyższone , miałem usg tarczycy i też wyszła ok tak samo jak ft 4 i tsh w morfologi. Mam nadzieję że ktoś pomoże bo lekarze patrzą na mnie z góry jak młody to zdrowy...