Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Błagam pomóżcie w końcu :(


flamk

Rekomendowane odpowiedzi

Pisałem już raz na ten temat na tym forum, ale wtedy nie było tak źle jak jest teraz. Mam gigantyczne problemy z klatką piersiową od miesiąca. Zaczęło się równo miesiąc temu w UK, szarpnięcie w sercu, a 3 minuty później gigantycznie i szybkie bycie serca, wielki puls i oczywiście pogotowie. Tydzień po tym wróciłem do Polski i zrobiłem wszystkie możliwe badania, byłem u kardiologów, gastrologa, wszystko jest w porządku. Jedynie jakie mam odchylenia to: niski mocznik w krwi (15,4), podwyższony wapń całkowity: 2,61 i niskie MPV 8,3. Lekarze nie wskazali tutaj na coś poważnego. W czasie pobytu w PL cały czas źle się czuję. Raz miałem silny atak, gorszy jak w UK i zabrało mnie pogotowie. Oczywiście wszystko dobrze, EKG all right, RTG all right, tropnina all right. Mam ciągły ból w klatce piersiowej, do tego stopnia, że nie moge się czasem wyprostować i muszę siedzieć przekrzywiony albo schylony. Mam ciągły katar (jak woda) i często suchy kaszel. W klatce piersiowej czuje jakby się coś odrywało, jakby powietrze, gdy kaszle, albo gdy robię głębokie wdechy. Ból był często promienujący do łopatek, ręki czy barków. Przód klatki piersiowej często mi sam drga. Ból jest praktycznie cały czas po lewej stronie klatki piersiowej, tam gdzie serce, a ten odrywający się również w pozycji, w ktorej jest serce, ale bliżej przełyku. Serce mi ciągle ciężko bije. Gdy patrzę na brzuch wyraźnie wali mi w nim serce. Czasem czuje jakby ciśnienie mi w środku latało bo mam dziwny ból oka i pisk w uszach, a ciśnienie oczywiście w porządku. Jedyne co mi obecnie pomaga w miarę funkcjonować to bisocard, beta blocker. Lekarze stwierdzili nerwicę i biorę Bellergot i doraźnie Validol, tylko to nic nie pomoga. Gdy wstaję, albo przy delikatnym wysiłku serce bije mi jak oszalałe. Bez bisocardu to bym w ogóle nie wstawał z łóżka. Jestem za młody na problemy sercowe, mam dopiero 21 lat, ale jestem bardzo wysoki bo mam 2 metry wzrostu, więc może tutaj jest jakiś problem. Mam także dziwne wahania pulsu, czasem gdy leżę mam 50-60, a gdy wstaję to 90-100 i serce wali jak oszalałe. Przy lekkim wysiłku czuje się jakbym za chwileczkę miał dostać zawału. Pieczenie w klatce piersiowej i walenie serca. Nie mam przez to wszystko żadnej chęci do życia. Nie wiem co już robić, gdzie iść. Błagam pomóżcie mi jakoś to zdiagnozować, albo pokieruje gdzie powinienem sie udać na jakieś badania.

Odnośnik do komentarza

Panie Stanisławie, kardiolog był, a nawet 3. Miałem echo serca, na Holtera i próbę wysiłkową wg. nich nie ma żadnych wskazań. Jedyne co mi wykryto to niedomykalność zastawki militarnej 1 stopnia, ale nie ma to wpływu na funkcjonowanie. Na EKG wykryto mi zespół przedwczesnej repolaryzcji komór i RB3 (nic nie wiem co znaczy, ale powiedziano mi, że serce jest zdrowe).

Odnośnik do komentarza

A jak u ciebie z kręgosłupem piersiowym? Czy kręgosłup prostu jest, nie ma skoliozy? Czasem bóle, które przypisuje się sercu pochodza od kręgosłupa.Lekkie skrzywienie w bok powoduje nacisk na żebra i za pośrednictwem żeber nacisk przenosi sie na mostek powodując bóle brane mylnie za bóle pochodzące od serca.Ze strachu,że to serce wpadamy w panikę,że niby jesteśmy poważnie chorzy.Pytanie: jaką prace wykonywałeś w Uk? Jeśli coś dźwigałeś,ciągnąłeś,wykonywałeś jakiś duży fizyczny wysiłek i być może w szkodliwym środowisku, to też mogło mieć wpływ na twe zdrowie. Może lekarz od wad postawy powinien obejrzeć twój kręgosłup? Stare sprawdzone i skuteczne leki na uspokojenie sensacji sercowych na tle nerwowym to: neospasmina i nervosol.Może warto je wypróbować. Z tym kręgosłupem radzę sprawdzić, bo przy twoim wzroście mógł się skrzywić i te bóle możliwe,że od niego pochodzą i być może rehabilitacja i ćwiczenia ci potrzebne.Jak umiesz pływać, to może pływaj na basenie.Jeśli twe doleegliwości wiążą się z kręgosłupem i nerwami ,to może pomóc.Pływanie rozluźnia wszystkie mieśnie ,wzmacnia kręgosłup i relaksuje.Nie wymaga też dużego wysiłku fizycznego, nie obciąża przecież stawów.Życzę zdrowia i spokoju.

Odnośnik do komentarza

444 mój kregosłup to katastrofa. Mam dyskopatię i przepuklinę od 16 roku życia, ale te dolegliwości dotyczą tylko odcinka lędźwiowego. Też myślałem, że to kręgosłup. Poszedłem do neurologa mojego, który pomógł mi pozbyć się bólu przy odcinku lędźwiowym. Neurolog wykluczył, że ten ból pochodzi od odcinka piersiowego, wykręcałem się u niego, skręcałem itd i wszystko było ok. W UK nie dźwiagałem ze względu na kręgosłup, jedyne co robiłem to sporo się schylałem. Musiałem brać ciągle rzeczy z dolnych półek. Atak wystąpił rzeczywiście w pracy, ale po przerwie. Jedyne co do tego wszystkiego było w miarę charakterystycznego to, że gdy się schylałem czułem takie uderzenie gorąca w twarz stąd często brałem kilka pudełek, aby nie schylać się dwa razy więcej.

Odnośnik do komentarza

Albo nawet gorzej,masz gdzieś jakieś zwapnienia które się odrywają i mogą zatkać jakieś naczynie krwionośne i będzie problem,bo widzisz kardiologa obchodzi tylko stan serca a nie naczynia krwionośne które do niego prowadzą.Co kolwiek by to nie było proponuje zakupić : Prewenit Intensiv,bo pewnie nie wiesz co to homocysteina,jeżeli nie jesteś uczulony to zacznij jeść tyle ile możesz grejpfrutów albo pomarańczy czy cytry, ewentualnie zakup dużą ilość witaminy c (olimp 1000mg) bo kwas l askorbinowy zacznie rozpuszczać zwapnienia jeżeli one są.No a jak masz pieniądze to załatw sobie badanie dopplerowskie żył i tętnic.

Odnośnik do komentarza

Miażdzyca i 21 lat ? Nie mam opuchniętych nóg, nie bolą mnie kończyny, ani nic w ten deseń. Jedyne co mam to zimne nogi i ręce. Z tym odwapnieniem to być może być rzeczywiście to. Zrobię to badanie koniecznie, tylko należy podkreślić, że wzrost wapnia całkowitego w moim ciele jest bardzo malutki. Zakres referencyjny wynosi od 2,04 do 2,54, ja mam 2,61. Możliwe, że tak mały wzrost powoduje aż tak wielkie problemy ?

Odnośnik do komentarza

Chłopcze, a moze powinieneś jechac do sanatorium,np. Busko Zdrój , gdzie mają kąpiele siarczkowe. Jedna 15 zł. Korzystałam z nich dwa razy i na stawy i kręgosłup przyniosło mi dużą ulgę.Zadzwoń tam lub wyslij mejla z zapytaniem czy na twą dolegliwość ci tam pomogą,i jakie badania masz zrobić ,by z tych kąpieli skorzystać. Poczytaj w necie ,,właściwości kąpieli siarczkowych**. Mnie bardzo pomagają.Wprawdzie tylko na pół roku bóle znikają,ale zawsze coś.Najważniejsze ,że bóle mijają całkiem bez żadnych leków, które jak wiadomo mają skutki uboczne. O ile pamiętam, to trzeba mieć bad. OB, morfologię z rozmazem, CRP,ew. czynniki reumatoidalne,EKG i echo serca plus np. RTG kręgosłupa czy rezonans, ew. wypis ze szpitala.

Odnośnik do komentarza

Mam syna w twoim wieku od kilku lat z podobnymi objawami nie został zdiagnozowany leczony sterydami dwa lata. Przebadany na wszystkie sposoby leczony przeciwdepresyjnie. Obecnie od roku brak objawów. Jesteśmy przekonani że to były bóle psychosomatyczne które spowodowały bardzo duże zmiany w płucach a strach jeszcze bardziej pogarszał stan. Syn uświadomił sobie tą zależność zaczął walkę ze swoją psychiką. Leki wyciszą na początku ale nie możesz ich brać długo bo będziesz od nich zależny. Mój syn wiele wycierpiał bardzo schudł ale postanowił wziąśc się w garść i daje rade. Trudno uwierzyć że tak moze reagować organizm ale tak się dzało. Sama przeszłam przez nerwice, lęki i ataki paniki. Wiem ze to trudne co powiem ale musisz przechytrzyć swój mózg i nie dać sie coraz bardziej wciągać. Napewno trzeba się jeszcze przebadać ale w naszym przypadku zrobiliśmy wszystko i wydaliśmy fortune nas badania oprócz badań wykonanych przez lekarzy.Nikt nie chciał wierzyć że psychika ma z tym coś wspólnego. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza

Mam podobne problemy, a badania wychodza super,jednak u mnie na pewno są to problemy z kręgosłupem plus nerwica właśnie z powodu problemów z kręgosłupem ,pomagają maserze i ćwiczenia ,ale nie wszystkie z leków i pomaga mydokalm,zmniejsza napięcie mięśni, cwiczenia na rozciąganie oczywiście pod okiem fizykoterapełtyz tego co mi mówiono serce nigdy nie boli ,niewiem ile w tym prawdy ale teraz gdy czuje ból z lewej str to wiem że to nie serce tylko kręgosłup i jestem spokojniejszy nie nakręcam się ,dzięki czemu nie mam skoków ciśnienia ,udeżeń ciepła do głow itp pozd

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×