Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica - czy na pewno?


Gość Fryzia

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. Od kilku miesięcy bardzo źle się czuję. Zaczęło się od infekcji gardła, po której miałam uczucie *ściskania* gardła (nie kluski) i silny niepokój. To był sezon pylenia, mama ma uczulenie na trawy, więc pomyślałam, że mogę być na coś uczulona. Dostałam leki antyhistaminowe oraz Atarax, którego zażyłam pół tabletki na noc. Następnego dnia kiedy się obudziłam nie wiedziałam co się ze mną dzieje, byłam jakby w innym świecie, nie miałam zupełnie siły. Pod wieczór zaczęło mi bardzo szybko bić serce (puls 160) oraz miałam wysokie ciśnienie, cała się trzęsłam. Przyjechała karetka, zbadali mnie i stwierdzili, że to nerwica. Od tego czasu czuję się fatalnie, kilka razy byłam na pogotowiu z wysokim pulsem (nie było wysokiego ciśnienia). Miałam robione badanie holter oraz usg serca, nie wykazały one żadnych nieprawidłowości, jedynie tendencję do tachykardii - faktycznie serce ostatnio bije mi jak szalone w zasadzie cały czas, na pewno szybciej niż kiedyś. W badaniu krwi wszystko idealnie oprócz dość niskiego poziomu potasu (dolna granica normy), zalecono mi brać Aspargin. Przez ostatni miesiąc cały czas mam biegunkę, głównie rano przed wyjściem do pracy, ale też w weekend. Czuję się bardzo słabo, kręci mi się w głowie i często czuję jakbym miała za chwilę zemdleć. Do tego bolą mnie mięśnie łydek (są bardzo napięte), mam bóle w klatce piersiowej (nie tylko po lewej stronie, ale głównie tam), ogólne napięcie całego organizmu, czasami mam wrażenie, że trzęsie mną w środku, czasami też jest uczucie ściskania w gardle. Bardzo schudłam, jestem niespokojna i nerwowa, martwię się co mi właściwie jest. Dodam, że hormony tarczycy są w porządku, wykluczono tez boreliozę. Czy to nerwica? Czy ktoś miał podobne objawy?

Odnośnik do komentarza

Witaj.. u mnie zaczęło się jak byłam małolatą.. strasznie biło mi serce poszłam na pogotowie z mamą ale oni dali mi tylko zastrzyk na uspokojenie. Póżniej długo nie miałam nic aż nagle to wróciło jak urodziłam syna.. czułam ściskanie w gardle, niepokój, przyspieszony puls, kłucie w sercu.. czułam jak bym umierała.. bałam się tego.. poszłam zrobić badania ekg i krew tsh wyszło ok.. byłam raz u psychologa przepisał mi lek ale bałam się go brać jakoś sobie radziłam.. w sumie mam dużo teraz problemów dlatego znowu od paru dni to wróciło..mam niepokój i ściskanie w gardle nawet głowa mnie boli.. kupiłam sobie melisę i magnez i witaminą B6.. chciałam zapisać się do psychiatry bo tylko on może stwierdzić nerwicę, ale zapisy na liste rezerwowa są dapiero na listopad grudzień.. postanowiłam zrobić sobie znowu wszystkie badania.. od niedawna biore tabletki anty i to podobno nasila objawy.. dlatego je odstawiam.. nie martw się nie jesteś sama.. dużo osób boryka się z tą chorobą.. musisz się wziąść za siebie i zacząc leczyć... psychoterapia jest podobno lepsza niż leki..

Odnośnik do komentarza

Ja mam IDENTYCZNE objawy od 2 miesięcy, leżałem nawet w szpitalu 5 dni ... w holterze 622 przedwczesnych skurczy komorowych ( na tle nerwowym) a jakies 2 tygodnie temu tak zaczęło mną trząść że myślałem że umrę, reszta objawów identyczna jak u ciebiet i SAMA SIĘ NIE WYLECZYSZ, musisz iść do PSYCHIATRY ( jak jesteś z okolic warszawy dam ci namiar na dobrego) dostaniesz leki a następnie PSYCHOTERAPIA i to taka kolejność,PS Biegunka też przez nerwice.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×