Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość Ontoemk

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszyskich. Od lipca zeszłego roku trochę chorowałem i nie wiem, czy przy tym nie nabawiłem się nerwicy. Początkowe objawy, które mi towarzyszyły, to pocenie się okolic odbytu (nie tylko w pomieszczeniach). Czułem wtedy skrępowanie i zestresowanie, czasami zostawiałem po sobie mokrą plamę. Kolejny objaw to czerwone oczy, ciągle te same naczynka przekrwione (o dziwo, gdy mam jakiś dobry dzień i jestem z niego zadowolony itd. to przechodzi... niestety po czasie wraca. Jakiś czas objawy dokuczały mi, aż do czasu. Jednego tygodnia miałem obronę magisterki i egzamin na prawko. Pierwszy w miarę zniosłem, a przed drugim... kula w gardle... uczucie, że się uduszę... brak kontroli nad tym. Trzymało ok. 3-4 tygodnie i odpuściło. Lekarz leczył to jako refluks (28 dni pantoprazolu) i o dziwo nie dało nic na ucisk w gardle. Minęło samoistnie i jakiś czas spokój. Lipiec - ciężko było mi się podnieść z łóżka, ciągłe bóle głowy, czasami zawroty. Wizyta w szpitalu - wyniki prawie w normie. Jedynie anemia i podwyższone ft4 przy tarczycy (TSH w normie). Rezonans głowy - wszystko ok, USG tętnic szyjnych (jedna lekko zwężona) i torbiel zatok. Do tego tężyczka utajona. Stres związany w szpitalu i 2 razy obudziłem się w nocy z uczuciem jakby gorąco wleciało mi do głowy. Drugim razem uderzenie gorąca, krzyk i szybkie bicie serca. Suplementacja magnezem trochę pomogła, ale dalej pojawiają się znikąd nerwobóle, mijają po 3 dniach. Czasami drżą mi mięśnie. Później przechodzą w inne miejsce i po 3-4 dniach przechodzą. Przy intensywnym wysiłku mięśnie mi po prostu latają. Do tego wszystkiego cały czas uczucie *dziwnej* głowy - jakby się stało obok, jakby się nie ogarniało wszystkiego, rozbicie i rozkojarzenie. Do tego częste bóle głowy. Ciśnienie średnio 140/90 i puls 100. Ból u nasady głowy, czasami nadwrażliwość na szumy i szum w uszach. Po roku w końcu pokonałem chorobę podstawową, ale czy przez to mogłem się nabawić nerwicy? Czy problem może mieć inne podłoże?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×