Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Pieczenie skóry na twarzy i głowie


Gość BasiaB

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich -jestem tutaj pierwszy raz,od długiego czasu zmagam się z problemami nerwicowymi.Do tej pory jakoś sobie radziłam ,ale teraz stres wziął górę . W swoim życiu zmagałam się z wieloma chorobami i chyba to przyczyniło się do rozwoju nerwicy.Miałam mikro udary, problemy z sercem z jelitami woreczek żółciowy.,trzustka,kręgosłup, zeszło by gdybym wszystko chciała wymienić. Ale to co ostatnio się dzieje spowodowało że postanowiłam napisać. Otóż od kilku dni piecze,swędzi ,mrowi mi skóra na twarzy i w włosach,doznanie nie jest ciekawe ciągle się drapię ,nie mam żadnych zmian na skórze nie zmieniałam kosmetyków ,tylko stres . Tak sobie myślę że jest to trochę spowodowane przez moją sytuację domową ,mąż niebawem wyjeżdża do pracy a syn się wyprowadza, a ja bardzo boję się zostać sama -to też lęk -moja zmora zmagam się z nią już wiele lat. I powiem że teoretycznie to ja wszystko wiem ,ale praktycznie nie jest dobrze. Nie zamęczam mojej rodziny moim samopoczuciem i nie rozmawiam z nimi na ten temat i tak już sporo przeszli ,dodam że mam jeszcze dwie córki ,które maja swoje rodziny. Ja jestem osobą raczej pogodną ,kocham ludzi i przebywanie z nimi ,moja praca tez jest ściśle związana z ludźmi i taki paradoks że pomagam innym a sama nie daję rady. Może jeszcze trochę na temat mojej nerwicy ,są i były lęki tak jak i wy pisaliście przed chorobą ,śmiercią ,kłucia i nerwobóle w różnych częściach ciała ostatnio w uchu,kula w gardle,depresja . Jestem z tym sama nie mam z kim porozmawiać ,nawet wstydzę się pójść do lekarza bo myślę że powinnam sobie z tym poradzić. Mam nadzieję że znajdę na forum bratnią duszę i mi pomożecie ,już sam fakt że jest nas tak wielu ,może nie dodaje entuzjazmu ale jakieś pocieszenie na pewno . Dodam że bywa że budząc się rano od razu myślę co dzisiaj mi się przypląta. Pozdrawiam Was wszystkich ,nie chcę się poddac ,ale bardzo mi jest ciężko .

Odnośnik do komentarza

Widze,że jestes osobą potrafiąca złapać do siebie dystans mimo wszystko.Dlatego spróbuj zupełnie świadomie odwracać uwage o swoich lęków. Sa przecież jakies kluby dla ludzi o podobnych zainteresowaniach ,którzy spotykaja się, by o tym porozmawiać.Nawet wyjście na marsz po lesie z kijkami, czy jazda rowerem może sie odbyc w gronie miłym i wesołym. Sama zorganizuj taka grupę, która będzie się zajmowała czymś, co ciebie interesuje.Na pewno znajdziesz coś takiego.Ja osobiście znam panią, która zorganizowała grupę ludzi, którzy wyruszają na wycieczki w okolicę,tak do 20 km i za każdym razem stawiaja sobie jakiś cel: np. zwiedzanie jakiegoś obiektu, wypoczynek w pięknym miejscu, jazda konna itd. I tak od wiosny do jesieni.A zima cotygodniowe spotkania w osiedlowym klubie. I rękodzieło,prace plastyczne, wyjazdy do teatru itp.Można sobie zorganizować pięknie czas,tylko rusz głową.A potrafisz.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×