Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Jeszcze raz o dodatkowych skurczach


Gość ewa

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,jakieś dwa miesiące temu dowiedziałam się,że mam dodatkowe skurcze,ale oprócz tego okazało się,że mam niedomykanie płatków zastawki mitralnej,to wada wrodzona,a dziś mam 23 lata!Podobnie jak reszta nie mogę spac po nocach,kiedy przychodzą skórcze,robi mi się gorąco,drętwieja mi ręce i nogi,a po tym robi mi się zimno.Cały czas jade na lekach ziołowych uspokajających,bo nie chcę uzależniac się od psychotropów.Lekarz pierwszego kontaktu zapisał mi najpierw Concor 2,5,pomagał,ale to długo trwało,przepisał mi Betaloc 50,ale to było za silne,teraz mam Lokren 20,jeśli to nie pomoże,znów wróce do Concoru,bo to pomaga,naprawdę dolegliwości troszkę ustąpiły,zwłaszcza w nocy i mam nadzieję,że będzie coraz lepiej.To jest naprawdę duży dyskomfort,ale głowa do góry i do przodu.Byłam u kardiologa,wybitnego specjalisty,który powiedział,że ta wada wrodzona,to nic takiego i z tym można żyć,ale objawy świadczą o czym innym,dlatego nie ma co im za dużo wierzyć.Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
czesac.nie sadzilem ze tyle osob ma podobne problemy z serce.ja zmagam sie z tym od 3 lat.na poczatku niepokoilo mnie nierowne tetno.z czasem pojawily sie dodatkowe skurcze(wtedy nie wiedzialem ze to sa dodatkowe skurcze).czulem jakby serce mi sie przewracalo, i walilo o zebra.z czasem skurcze tew pojawialy sie w wiekszej ilosci.teraz praktycznie nie ma dnia w ktorym bym tego cholerstwa nie odczuwal.jesli chodzi o lekarzy to nie wiem do kogo mialbym ie jeszcze udac.zaliczylem 4 kardiologo.u kazdego robilem badania(ekg, holter,usg,test wysilkowy).moj przypadek ponoc nie nadaje sie do leczenia bo to fizjologia.dziwi mnie ze ta fizjologia kiedys nie byla odczuwana.niestety sa dni ze mam czarne mysli(te najgorsze).oczywisci psychiatra stwierdzil u mnie nerwice i zalecil terapie.z braku czasu przez t 3 lata nic nie robilem (oprocz sporadycznych wizyt u psychologa).od nowego roku pojde chyba na oddzial dzienny leczenia nerwic bo niestety nie umiem juz z tym zyc.dodam ze pisze to 4 dni po ostsaniej wizycie u kardiologa ktory zapewnial zem zdrow jak ryba a serce jest jak dzwon tylko te skurcze ktore sa ponoc nie groxne.ale dyskomfort jest tak okropny ze nie wiem juz co robic.nie chce sie czasami zyc.pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i zycze zdrowia
Odnośnik do komentarza
Witaj ja mam pdobny problem. Mam 36 lat i lecze sie od 23 roku życia na arytmie. Milelem w tym czsie kilkanascie kardiowersji, a leki typu rytmonorm wrecz działały na mnie odwrotnie miałem częstrze dodatkowe skurcze, a lekarze jeszcze podwyrzszali mi dawki, kiedy przestałem brać rytmonorm wyniki HOLTERa okazały sie o wiele lepsze dodatkowych pojedyńczych skurczy było znacznie mniej, ale to nie znaczy, że lek działa zle na wszystkich. Moje życie obecnie to koszmar ta arytmia potrafi znisczyć człowiekowi życie.........
Odnośnik do komentarza
siema! mam taklie pytanie czy nerwica serca może wystapić w wieku 14 lat?? jest to możliwe... ja mam dodatkowe skurcze od mniej więcej 11- 12 lat. teraz mam lat 14 nie przyjmuje żadnych leków na te skurcze ale jeżdżę na wizyty. nikt mi nie mówi od czego one są... czy w tak młodym wieku może wystąpić nerwica sercowa??? serduszko
Odnośnik do komentarza
Gość agnieszka z rybnika
haj tez mam arytmie zazywam betalog zok50 mg czesto skacze mi cisnienie mam szybki puls serce czuje w gardle nabawilam sie nerwicy lekowej nagle cala drze i mam wrazenie ze zaraz zemdleje albo gorzej ze zaraz umre robie sie blada i czuje straszna panike dopada mnie to w niespdziewanym momencie strasznie wtedy sie boje dzisiaj tez mnie to dopadlo w sklepie cisnienie skacze serce jak mlot bije ze nie nadazam oddychac az piecze mnie w klatce z niedotlenienia mam syna 5 letniego i bardzo sie boje ze umre doradz kto moze
Odnośnik do komentarza
witam wszystkich ja ze swoimi skurczami mencze sie juz pare lat tez mam ich dosyc nabawilam sie terz nerwicy tak mi czasami dokuczaja wydalam juz kupe kasy na lekarzy mialam wszystkie badania ale lekarz u ktorego sie teraz lecz twdzi ze musze sie nauczyc zyc z nimi latwo powiedziec ale teraz 4 pazdziernika mam wizyte u specjalisty w leczeniu arytmi zobacze co mi powie moge miec ta arytmie tylko zebym jej nie czula bo wywraca zycie do gory nogami jestem caly czas na biosotalu ale i on nie wiele pomaga plakac mi sie nieraz chce ale jak czytam wasze wypowiedzi to mi jakos lzej na sercu ze nie jestem sama z tymi dolegliwosciami pozdrawiam wszystkich dodatkowoskorczowcow
Odnośnik do komentarza
Cześć.Pamiętam jak dziś swój pierwszy dodatkowy skurcz,to coś w rodzaju silnego szarpnięcia serca-mocnego uderzenia.Miałem wtedy 10 lat,teraz mam 37.Myślę, że z czasem przyzwyczaiłem sie do nich, ale i tak zawsze kiedy je odczuwam w najmniej spodziewanym momencie towarzyszy temu panika i strach. Trochę w życiu popijałem więc dodatkowe skurcze nasiliły sie.3 m-ce temu miałem migotanie przedsionków podobno (tak mówi lekarz) było to następstwem alkoholu.W szpitalu podali mi RYTMONORM i po kilku godzinach migotanie ustąpiło. Obecnie biorę BETALOC100 jest wygodny bo zażywam go tylko raz na dobę, ale dodatkowe skurcze i tak nie ustąpiły.Jest dzień że nie odczuwam ich wcale, ale są i takie kiedy mam ich po kilka na dobę.Najciekawsze jest to, że nigdy nie odczuwam tego w czasie wysiłku lub zdenerwowania,tylko zawsze w spoczynku kiedy siedzę-leżę.Cztery lata temu badanie Holtera wykazało u mnie dodatkowe skurcze, 3 komorowe i 5 nadkomorowych. Lekarz, który leczy moją arytmię od 12 lat, powtarza mi że to nic groźnego,bo taki już podobno jestem.Odpiszcie-pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich dodatkowców. Ja też odczuwam te skurcze od 18 - stego roku życia a mam 37 czasami bardzo dokuczają mi ale od 2 lat odczuwam to coraz mocniej byłem u wielu kardiologów, leżałem parę razy w szpitalu i tylko mi robili badania i rozkładali ręce mówiąc że muszę się trochę do tego przyzwyczaić najgorzej jest kiedy zaczyna się noc i trzeba iść spać jest wtedy strach i panika o własne życie boję sie również też kiedy jadę samochodem a zaczynam to odczuwać albo w pracy bo mam taką gdzie przez 12 godzin jestem sam, Ostatnio byłem u kardiologa a naprawdę jest dobry to zapisał mi Metocard 200 mg i powiedział żebym brał te tabletki, kiedy je zażywam przez tydzień te skurcze dodatkowe mniej odczuwam nieraz do całkowitego zaniku, ale kiedy przestane je brać w miesiąc póżniej powracają z taka samą siłą, nadmieniam że nie byłem jeszcze u psychiatry ale w szpitalu mi to sugerowali i tak jest przez cały czas, żona już nie chce ze mną rozmawiać na ten temat bo mówi że nic mi nie jest, ci co nie odczuwają to łatwo im to mówić. Nie wiem czy mam iść do psychiatry czy nie bo czasami nie daję sobie już z tym rady i naprawdę ciężko mi z ta dolegliwością żyć, u mnie skurcze dodatkowe wywołała zapaść po penicylinie bo tylko od tego momentu to pamietam. Mam iść do kontroli za miesiąc i nie wiem tylko po co skoro wiem że to i tak nic nie da. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Gość Elżbieta
Witam.Ewa ma rację.To wszystko z emocji i natłoku stresu.Nasz organizm musi później odreagowac i robia to organy najbardziej unerwione tj.serce.Ja tez mam takie dolegliwości z sercem ale od niedawna ,za to nerwicę od 10 lat...Czasem trafiam do lekarza jak nie moge sobie poradzic dostaja leki na uspokojenie.Ale staram sie ograniczac te farmakologiczne.Teraz zazywam dużo suplementów bo organizmowi trzeba dostarczyc mikroelementów i witamin żeby dobrze funkcjonował a nie leczyc objawy,co w naszym przypadku nic nie dają.Dodatkowo tylko zatruwamy sie toksynami.Ja osobiście polecam odpowiedni dobór suplementów oczywiście tych naturalnych,ziołowych które w żaden sposób nam nie zaszkodza.życze wszystkim spokoju i wiekszego wyluzowania(chociaz wiem że nie jest to takie proste:)) Ela
Odnośnik do komentarza
Gość Eli1971
Witam mam nerwice o 16 lat na poczatku było szybkie bicie serca potem dodatkowe bałam sie wszystkiego brałam propranolol rudotel.Powracała i uciszała sie przez te wszystkie lata .Ostatnimi czasy miałam dośc dużo stresu przewlekłego 3 lata i znowu - najbardziej boje sie kiedy łacza sie w salwy takie migotania ,ma m tez wypadanie płatka zastawki mitralnej.Są dni że jest całkiem nieżle ale są i takie że wpadam w panike podczas napadów .Jestem słaba psychicznie ,i bardzo emocjonalnie wszystko przeżywam ,czasem nie mam siły na nic a mam 38 lat ,jak sie temu nie poddać.Rozumiem wszystkich z ta przypadłościa Pozdrawiam serdecznie
Odnośnik do komentarza
Ja przez 1,5 roku walczyłem z nerwicą, przez całe 1,5 roku nie miałem problemów z arytmią i dodatkowymi, nerwica przeszła w 90% i zaczęły się dodatkowe i arytmia. Ja też byłem u kardiologów i też mnie zbywali że to błahostka. Aż któregoś razu pojawiły się salwy i po 8h jak nie przechodziły poszedłem do szpitala, tam mnie zatrzymali na 5 dni, na monitoringu wyszło trochę par, niewielka tachykardia komorowa i migotanie przedsionków. I chcę wam powiedzieć że jak kardiolog mówi wam że to nic takiego zanim nie przebadacie się, to zmieńcie kardiologa, mi też mówił że to na 99% nadkomorowe zanim mnie przebadał a w szpitalu pokazały się też komorowe, które jak zapewniał w moim wieku raczej nie występują. Poza tym bierzcie duże dawki magnezu, po tym przynajmniej dobrze się śpi, duże mam na myśli 250-300 mg, czyli 5-6 tabletek 50mg dziennie.
Odnośnik do komentarza
moze ogladal ktos wczoraj sprawe dla reportera. to dopiero kardiolog usmiercic mloda dziewczyne wraz z dzieckiem,jesli macie mozliwosc to obejrzyjcie lub przeczytajcie,ten temat ,wnioski takie ze nie wolno ufac tylko jednemu kardiologowi i to w dodatku prywatnie chodzac na wizyty .bo dla nich to poprostu nie pacjent tylko klient. oczywiscie nie mozna sprowadzac wszystkich pod wspolny mianownik,ale w wiekszosci przypadkow to poprostu hieny. jestem oburzona tym co wczoraj obejrzalam,nawet nie wiem jak okreslic moje odczucia ,zniesmaczenie to zbyt skromne slowo. pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witam! Ja od ponad 4 miesiecy odczuwalem dodatkowe skurcze nadkomorowe. Potwierdzone w dwoch Holterach. Bralem magnez, bellergot, potas. Lekka porada - sprawdzcie sobie kregoslup. Od kiedy zaczala sie moja rehabilitacja -skolioza ledzwiowa i piersiowa - zdarza mnie sie odczuc skurcz jeden na tydzien - dwa - czyli to w ogole juz nie jest istotne :). Pozdrawiam wszystkich skurczowcow :) X
Odnośnik do komentarza

Ja też mam takie coś ze nagle nie ważne co bym robiła i nagle serce zaczyna mi tak szybko i mocno walić ze mam je aż w garde. szyja i ręce w nadgarstkach masakrycznie wtedy bolą. Tętno nieraz potrafię mieć 250 . Byłam z tym u lekarza i dopiero po 2 latach dowiedziałam się ze to częstoskurcz napadowy. Po zrobieniu usg dowiedziałam się ze mam niedomykalność zastawki mitralnej 2 stopnia i tak naprawdę nie wiem czy to jest groźne. Później dostałam napadu migotania przedsionków potas i magnes był na dolnych granicach normy. Mecze się z tym od 13 roku życia teraz mam 18 lat . Zażywam betaloc, czuje ze tyje :( nie jem dużo. Teraz obecnie jestem za granica odrzuciłam leczenie biorę tylko ten betaloc i od czasu do czasu magnes i jakieś witaminy. Mam już dość, myślę tylko o tym czy jak nie pójdę gdzieś sama i znowu atak się potworzy czy ktoś mnie wtedy znajdzie, Czy mogę iść normalnie poćwiczyć, pobiegać aby zrzucić brzuch :( i chce być spokojna ze jak wezmę wtedy głęboki oddech atak nie nastąpi . Dzieki ze moglam sie wygadac

Odnośnik do komentarza

To wszystko siedzie w Waszych głowach,dodatkowe skurcze to nic groznego,wiekszosc ludzi je ma inni odczuwaja a drudzy wogole,trzeba sie czyms zajac i przestac o tym myslec wysilek fizyczny nie tylko wskazany ale i bardzo potrzebny,samo przejdzie ale najwazniejsze przestac o tym myslec i wsluchiwac sie w bicie serca! nie ma co sie nakrecac, musicie wbic sobie to do glowy ze to nic groznego!pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Owszem dodatkowe skurcze nie są grożne, ale wydaje mi się czytająć wątki i tematy że każdy z nas kto pierszy raz z tym się zetknął musiał przejść swoją drogę by to zrozumieć że to nie grożne. Problem tkwi w tym że to jest wielce dyskomfortowe i do tego trudniej jest się nam przyzwyczaić. Czasem każdy je czuje ale ogólnie czuje się okej ale czasem trzeba zwolnić bo dają się mocno we znaki, i to właśnie jest uciązliwe to że codzienny tryb życia trzeba zwolnić a nie zawsze się da, bo każdy z nas ma obowiązki. Ja osobiście nic z nimi narazie nie robię bo mam dosyć klinik szpitali itp i mogę na ten odpoczynek od tego wszyskiego sobie pozwolić, czego życze wszystkim borykającym się z arytmiami

Odnośnik do komentarza

Ja mam pytanka z nieco innej beczki. Chcę zrobić sobie badanie holter EKG bo ostatnio tych skurczy mam bardzo dużo. Mam 2 opcje: - Albo w ciągu tygodnia zrobić sobie holtera bodajże 7 czy 9 odprowadzeniowego - W ciągu dwóch tygodni zrobić holtera 12 - odprowadzeniowego. Ten drugi jest trochę droższy ale czy jestes też adekwatnie lepszy? Na początku roku miałem robionego tego 1 i wyszlo troche tych skurczy (okolo 500 dodatkowych komorowych). Może ten 12 odprowadzeniowy wyłapie więcej?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×