Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Pomocy!! co mi jest...:( czy to nerwica?


Gość lulilaj

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.. Cały ten koszmar rozpoczął się dokładnie DWA tygodnie temu...:( Nie radzę sobie z tym jest coraz gorzej... Jestem 22 letnią mamą 10 miesieczne córeczki,którą kocham nad życie niestety od dwóch tygodni jakby macierzynstwo przestało mnie cieszyć nie potrafię się nią zająć bo wiecznie mnie cos boli....:(( Ciężko mi uwierzyć, że jeszcze dwa tygodnie temu byłam normalną szczęsliwa zoną i mamą... od początku.. wracając z mężem i córeczką z zakupów ( byłam szczesliwa bo sie obkupiłam) zaczeła mnie lekko mrowić ręka i w aucie miałam napad paniki,że zemdleję zaczeło mi sie robic słabo zaczełam otwierac okna i pic nerwowo wode byle by nie zemdleć.. bo co mąż zrobi ze mną i moją córką.. najwazniejsze było dla mnie żeby dojechać do domu. to uczucie utrzymywało się może z 15 minut? wróciłam do domu juz byłam wystraszona ale jakos przeszło.. na następny dzień podobnie na zakupach zaczełam sie dziwnie czuć.. lęk strach ze zaraz zemdleję i mrowienie ręki.. na miasto poszłam z dzieckiem w chuscie na plecach nazajutrz mrowiła mnie reka juz cały dzień (lewa) strasznie mnie to denerwowało i nie wiedziałam co mi jest caczełam wyszukiwac w google i sie nakręcać.. ale postanowilam pojechac malować sciany coreczce zeby odrwac mysli od tego wszystkiego i faktycznie zapomniałam o tym mrowieniu. na nastepny dzien bolaly mnie plecy i kuło w klatce piersiowej raz w mostku raz po lewej stronie raz prawej raz nad piersiami raz pod ,czasem żebra ale najczesciej po lewej stronie gdzie serce, plus mrowienie rąk juz czasem tez prawa... Oczywiscie sie nakrecalam i wyszukiwalam chorób i z kazdą nową diagnozą bylo coraz gorzej próbowałam wmówic ( i nadal próbuję) że to wszystko z przeciazenia kregoslupa bo dużo nosze dziecko na rekach i w chuscie (10 kg) i jeszczeto malowanie scian... Kilka dni trwało to mrowienie i kłucie i ból pleców ból wedrował raz tu raz tam lezałam duzo nie przemeczalam sie ale caly czas towarzyszyla mi panika i lek i nie umiałam si juz skupic na córce.. bałam zostac sie z nia sama wydzwanialam po meza do pracy zeby szybko wracal bo sie slabo czuje i caly czas sie nakrecalam chorobami i stwierdzilam koniec nic mi nie przechodzi po 5 dniach doszło też uczucie cieżkiej lewej nogi. jedziemy na izbe przyjęć.. doszła mi do objawów biegunka. tam również zrzucili wszystko na kręgosłup ale zrobili ekg i cos im sie tam nie spodobało mówili że jakies przydkie wyszło.. skierowali na badania do internisty zrobili zdjecie klatki na ktorym wykazano jakies zrosty na płucach i eho serca które wyszło w normie.. wyniki krwi wyszly ok poza podwyższonym crp 38 i d-dimery 700. i kazali jechac na konsultacje do pumunologa tam moje zdjecie zostało wysmiane dr powiedziała, że nie ma podejrzenia zawału i ze zrosty mam pewnie po jakiejs chorobie.. I zasugerowała,ze to wszystko przeciążenie kręgosłupa .. trochę mnie uspokoiła ale żyłam juz w ogromnym stresie raz podejrzewali zawał sreca potem zawał pluc i juz zdurniałam... Znowu kilka dni w domu czekałam na poprawe ale nic nie przechodzilo doszły tylko własnie strach lek niecheć do wszystkiego byłam nieobecna.. Pojechałam do polecanego lekarza rodzinnego internisty obejrzał moje wyniki i mnie wystraszyl bardzo ze ekg okropne ze jakbym miala zawał i ze crp 40 to juz nie zarty zrobil echo serca i wyszło ok. Doszukał sie troche powiekszonych wezłów i infekcji gardła w rozpoznaniu napisał: Podejrzenie atypowej infekcji gardła i migdałków z podczynem ogólnoustrojowym oraz płucno sercowym o charakterze czynnosciowym... brzmi dziwnie. tu tez juz bylam wystraszona na maksa zalecił antybiotyk dozylnie clindamycin 1200 mg podawał mi to przez cztery dni.. w miedzy czase doszły bóle głowy w skroniach mrowienie na czubku głowy i uczucie ciezkiej glowy no i cisnienie w gloie jakb ktos mi wpuscil powietrze... bylam spanikowana i pojechałam do szpitala neuropsychiatrycznego zeby skonsultować czy ten lekarz ma racje i dobrze mnie leczy i myslalam ze przebadaja kregoslup czy to od niego mam te dolegliwosci ale pani wybałuszla oczy na te diagnozy i zasugerowała wizyte u psychologa bo te objawy mogą być na tle nerwowym dała kroplowke przeciw bolową i tabletke le nadal bolaly mnie skronie stwierdzila ze moga boleć bo to na tle emocjonalnym.. wróciłam do domu pokazałam lekarzowi od antybiotyków wyniki badań ze szpitala neuropsychiatrzycznego tam crp i d-dimery w normie stwierdzil ze mnie wyleczył a te objawy to juz musi podswiadomosc moja robić.. bo daje mi tak mocne leki przeciw bolowe ze nie powinno mnie nic boleć. i to na tyle, skonsultowalam sie ze znajomym lekarzem on stwierdził ze jest pewnien ze te dolegliwosci wszystkie są od kregosłupa.. i to na tyle wrocilam do domu po tych konskich dawkach antybiotyków i niby przestały mnie mrowić rece przestało kłuć w klatce ale doszło zmecznie niechcec do wszystkiego nie umiem sie na niczm skupic tylko na chorobach zatykają mi się uczy bolą skronie mrowi mi czubek głowy a od wczoraj boli mnie prawa skroń ucho szczeka zeby cała prawa strona eeech i jak życ? co mi jest :(? przestało boleć jedno teraz drugie czy bol skroni ucha zuchwy to tez na tle nerwowym błagam pomocy!! chce znowu normalnie zyc i cieszyc sie córeczką!

Odnośnik do komentarza

Bół skroni ucha żychwy ogolnie cały bok utrzymuje sie przez caly dzien czasem na chwile znika w nocy wgl nie odczuwalny... chyba nawet czasem bolało mnie tak samo ale po lewej stronie.. co to moze byc? uczucie ciezkiej glowy i takie jakby cisnienie w glowie jak balon czy to wszystko nerwica? utrzymuje sie to od 3 dni znika naprawde na chwile :( teraz aktualnie czuje pieczenie na czubku głowy.... zwariuje :((((((((( w nocy jak spie jest najlepiej i rano dopoki sie nie podniose czuję się zdrowa....:

Odnośnik do komentarza

Własnie szukam jakiegos dobrego... glowa w tym wszystkiem to zaczeła mnie boleć ostatnia , na początku tylko mrowienie i bol w plecach i klacie jesli sie okaze ze to od kregoslupa to i tak od tego wszystkiego pewnie mam nerwice już :)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×