Czy to nerwica ?

[Gość Kamil lat 26]

Witam, moja przygoda zaczęła się jakieś 4 miesiące temu, kiedy normalnie siedząc z kolegą w pokoju zaczął się u mnie jakiś atak paniki na skutek przedawkowania tzw. *przedtreningówek* (tak przynajmniej stwierdził jeden z lekarzy). Do tego czasu piłem dużo tzw. anabolików czyli wspomagaczy do treningu, dużo kawy i energetyków (jako, że trenuje wyczynowo kickboxing i na siłowni). W pewnym momencie po prostu zacząłem odlatywać (tak jakby tracić świadomość, jakieś zaburzenia świadomości), dostałem palpitacji serca i kolega zadzwonił po karetke. W szpitalu koleś stwierdził, że to od tego całego syfu i wysłał mnie do domu. Odstawiłem całe to ścierwo i wróciłem do Polski z Anglii żeby gruntownie się przebadać. Zrobiłem mase badań morfologicznych i moczu, USG jamy brzusznej, prześwietlenie płuc, echo serca i wszystko wyszło ok. Nadal jednak cały czas mam świadomość, że coś jest nie tak. Cały czas czuje się taki jakiś odrealniony i odczuwam niepokój (czasem większy czasem mniejszy). Mam nadciśnienie ok. 160-150 / 90 puls ok.85. Lekarka powiedziała, że możemy leczyć nadciśnienie ale nie wie czym jest spowodowane. Po powrocie do Anglii podczas choroby ( a choruje regularnie na jakieś przeziębienie średnio co miesiąc) dostałem jakiejś infekcji wirusowej i zaczęła mi lecieć ciągle krew z nosa i nie chciała przestać przez 2 tygodnie (nie obfite krwawienie tylko lekkie), lekarka przepisała krem i niby wszystko było ok, ale czasem przy smarkaniu dalej krew poleci. Zaczęła mi lecieć krew z dziąseł, co się wcześniej nie zdarzało, a teraz regularnie, i to nie przy myciu zębów tylko tak po prostu w ciągu dnia. Do tego teraz zaczął mnie boleć krąg w odcinku piersiowym, boli mnie przy dotyku, bół promieniuje w prawo i w dół gdy się pochylam. Ostatnio na treningu okropnie zaczęło mnie coś też boleć pomiędzy łopatkami, tak jakby mnie coś ściskało w tym miejscu. Na dodatek od niepamiętam kiedy mam jakieś białawe grudki w kale, i od zawsze wysikiwałem się na raty, nie od razu. Miewam bóle w podbrzuszu i nadbrzuszu i w okolicach nerek. Nie wiem co mi jest bo badania 2 miesiące temu wyszły mi wszystkie dobrze, codziennie ćwicze wyczynowo i normalnie pracuje, jednak cały czas mam wrażenie że coś mi jest... :( Czy to następstwa nerwicy ? Czy nerwica mogła mnie zaatakować tak nagle kiedy siedziałem wyluzowany z kolegą ? Od czego czuje się cały czas odrealniony i nie moge się skupić na jednej rzeczy ? Czy to przez nadciśnienie ? Skąd cała reszta tych objawów ?