Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Czestoskurcz nadkomorowy tylko w nocy, dlaczego?


Gość PrzezNoc

Rekomendowane odpowiedzi

Gość SAKREBLe2

Btw to ,by the way*, tak z angielska, dlatego tez pisze bez polskich znakow i robie sporo literowek bo mam angielska klawiature podrozuje sobie po europie, taka praca. no i , btw ;) jeden z atakow zastal mnie swego czasu tez w Londynie, wiec mam SVT skonsultowany miedzynarodowo - i te same rady: obserwowanie nadal rozwazniejsze od ewentualnej abalcji

Odnośnik do komentarza

Dziś 25 dzień bez przygód z sercem-bajka. Pierwszy raz od wyjścia ze szpitala zajrzałam do wypisu i zobaczyłam że to był AVNRT SAKREBLE2 - tak się chciałam spytać z ciekawości czy ty rozróżniasz normalny tylko przyspieszony mocno rytm tzn.tachykardie od SVT? tzn czy czujesz je jakoś inaczej? bo ja przyznam szczerze że wcale tego nie rozróżniałam.

Odnośnik do komentarza

ANNA Na echo wszystko ok to chyba zdrowe. Pamiętam że mi kardiolog (ten dobry) powiedział że to taka damska przypadłosć i faktycznie jak teraz czytam to 3 razy częściej u kobiet (inny kardiolog sugerował Zespół preekscytacji). Już nie pamiętam, a raczej nie przypominam sobie dławienia, a ataki trwały kilka-kilanaście minut, na pewno nie godzinami. Tylko że były w gornych granicach AVNRT.

Odnośnik do komentarza

AGATA tak odrozniam , sa to zupelnie inne objawy przy tachykardi nie odczuwam ze mi serce szybciej bije, musze sprawdzic puls aby to zauwazyc, ewentualnie bardzo lekkie kolatania przy SVT odczuwam istna lupanke w klatce piersiowej, zwlascza na poczatku wali mi doslownie w mostek, jest mi slabo ale nie tak zebym mdlal, czuje laskotanie w gardle, czasami czuje tez tam puls jak sie poloze to widac jak mi cialo drga, po pewnym czasie mam parcie na pecherz jak widzisz roznica jest diametralna

Odnośnik do komentarza

Mam jeszcze jedna rzecz ktora moze pomoc w mojej diagnostyce, pisalem kiedys o tym na innym watku podczas ostatniego ataku i wizyty w szpitalu wzieli krew do analizy, po pewnym czasie podali adenozyne i wyslali do domu po czym po kilku godzinach zadzwonili i powiedzieli ze mam wracac bo jeden wynik wyszedl bardzo zle. Byl to fosforan, ktory mialem 0.34 podczas gdy dolna granica normy to 0.9 Strasznie sie przystreszyli tym wynikiem (jak potem sprawdzilem to niektorzy przy tych wynikach umieraja) pytali czy czuje sie dobrze, powiedzialem ze ogolnie ok. Dali mi fosfor w tabletkach. Uzupelnialem przez 5 dni. Potem , po miesiacu (diety opartej na mleku ;) ) sprawdzilem sobie ten fosforan jeszcze raz i mialem juz 1.34 czyli prawie pod gorna granice normy. Powiedzieli mi ze niski poziom fosforanu moze wywolac arytmie ale nie potrafili podac dlaczego mialem go tak malo. Wytlumaczylem sobie to sam tym ze atak dopadl mnie ok 5 rano , bylem juz praktycznie na czczo , po czym dopiero po 3 godzinach zdecydowalem sie jechac na pogotowie, sam poszeldem kilkaset metrow na taksowke, potem jeszcze czekalem godzine na przyjecie. W sumie to bylem na czco + 5 ekstra godzin z czestoskurczem wiec ja to sobie tlumacze tak ze ten fosforan byl niski z naturalnego powodu jego zuzycia. jak myslicie?

Odnośnik do komentarza

Podobno parcie na pęcherz jest właśnie przy częstoskurczu(bodajże As12 też o tym wspomniała?),u mnie dodatkowo przy silniejszych atakach dochodzi do drżenia całego ciała, bywało że szczękałam zębami,po ataku ciągłe ziewanie i słabość. Nie wiem tylko czy to faktycznie objawy częstoskurczu czy objawy paniki?

Odnośnik do komentarza

Do KATA: Nigdy nie miałam słabości i ziewania po ataku, ale niejednokrotnie mi się zdarzały drgawki całego ciała, trzęsłam się, jakbym nagle temp. spadła. I to jest typowy objaw paniki, mam to, jak mam ogromny lęk, nawet bez kołatania. Jeśli chodzi o sikanie po ataku, to wcale nie musi oznaczać częstoskurczu. U mnie np. jest tak, że w momencie kołatania wpadam w taką panikę, że zaczynam strasznie nierówno oddychać, cisnieniomierz pokazuje arytmię, chociaz serce bije miarowo, nałykam się powietrza, że potem mam brzuch, klatkę i przełyk tym powietrzem wypełnione. I takie wzdęcie brzucha też może powodować parcie na pęcherz, z tym, że nie masz wielomoczu, po prostu sikniesz raz i juz

Odnośnik do komentarza

Dzień 26: bez ataku- hmm brzmi to jak dziennik pokładowy, chyba przestanę już liczyć. Byłam wczoraj na kontroli wszystko super oprócz ekg, ale to ponoć normalne bo jeszcze się nie wygoiło serducho, następna w październiku. SAKREBLE2 to ja już nie rozumiem bo ja miałam takie objawy jak piszesz przy SVT prawie codziennie(+jeszcze kilka innych o których wspominałam). Podczas wysiłku, mam tętno ok150-160 i nic nie czuje, tzn dopiero jak zmierzę puls. Dziwne to wszystko.

Odnośnik do komentarza

ANNA no jak biegam to ogólnie czuje że jest przyspieszone, ale tak normalnie jak przy wysiłku. Pływam też całkiem sporo to po ostatniej dłuższej przerwie 3 tygodniowej po ablacji, to też czułam ze jest tętno trochę szybsze, ale nie było to jakieś patologiczne, nic mi nie pulsowało, nie było paniki, drżenia itp. No ale ja dosyć dużo się ruszam, mimo że mam nadwagę to kondycję mam niezłą :) Wracam od przyszłego tygodnia już na siłownie, nie lubię biegać i jeździć na rowerze w terenie, wolę bieżnie i stacjonarny rower, oraz stepery czy sztuczne schody, normalnych nie mam bo w domku mieszkam i praca też na parterze.

Odnośnik do komentarza
Gość SAKREBLE2

ANNA, nerwica na pewno wplywa na slabsza kondycje gdyz serce bije szybciej niz powinno poprzez dodatkowy stres. No ale jak masz kondycje fatalna a kolezanka regularnie cwiczy to sie nie dziw ze az tak zleznosisz wysoki puls. Ja tez cale zycie uprawialem sport, do 25 roku zycia kilka godzin dziennie. KATA: kazdy SVT jest inny, u niektorych jest kilka razy na dzien, u niektorych raz na 2 lata.

Odnośnik do komentarza

Generalnie moje serce lepiej reaguje na dłuższy nawet większy wysiłek, niż na szybki i krótkotrwały. Np. pracuje na działce, wożę ciężkie taczki z ziemią, gałęzie itp. i robie to z przerwami np. 2 godz., a serce wiadomo przyspiesza, ale nawet nie do 120/min i jak usiądę, to szybko spada. A np. wchodząc szybko na 2 piętro czy podbiegając gdzieś, potrafi szaleć nawet 140/min.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×