Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Czestoskurcz nadkomorowy tylko w nocy, dlaczego?


Gość PrzezNoc

Rekomendowane odpowiedzi

Do AGATA85 i SAKREBLE2: To nie jest tak, że ja siedzę na dupie i leżę cały dzień. Ale nigdy jakoś specjalnie nie lubiłam ćwiczyć, siłownia jakieś fitnessy to zupełnie odpadają. Wolę pracę fizyczną na świeżym powietrzu. Zresztą pracuje umysłowo, pół dnia siedzę przy biurku, więc chętnie potem pracuję fizycznie. Ale tak jak juz pisałam, odkąd mam te napady bałam się nawet najmniejszego wysiłku. Na szczęście stopniowo przechodzi.

Odnośnik do komentarza
Gość SAKREBLE2

Serce lubi naturalny wysilek Ja kiedys idac do pracy (w stresie z powodu poczatkow SVT) mialem puls 130. A gdy np robie brzuszki na maxa albo biegne lekkim tempem to puls mam nizszy niz gdy chodze Wogole stojac mam wyzszy puls niz robiac proste cwiczenia :)

Odnośnik do komentarza

A dzisiaj znowu dół. A było już tak dobrze. Obudziłam się o 2.30 w lekkiej panice,ale serce nie kołatało. Chwilę poleżałam i gwałtownie wstałam. Wpadłam znowu w panikę, serce zaczęło przyspieszać, potem kołatać, sięgnęłam po ciśnieniomierz, który wykazał błąd pomiaru. Nakręciłam się strasznie, że pewnie puls był tak wysoki, że aparat nie dał rady zmierzyć. Wszystko trwało raptem 2-3 minuty, a popsuło mi dzień już od samego rana. A Wam jak minęła noc?

Odnośnik do komentarza
Gość SAKREBLE2

Ja widze ze sama sobie sobie stwarzasz wiekszosc sytuacji Raptowne wstanie zwieksza puls chwilowo o 30-40 uderzen. Wszystko to co sie dziala to bylo fizjologiczna odpowiedz serca na ruch i lekka panike. Skoro sie obudzilas i bylo ok to po co mierzylas cisnienie ? To takie nerwicowe :)

Odnośnik do komentarza
Gość SAKREBLE2

Nawet najlepsze cisnieniomierze pokarza Ci blad pomiaru w panice, tym sie nie przejmuj. Poza tym jestem pewny ze mierzylas kilka razy , za ktoryms razem pewnie Ci podal wynik, a ze byl normalny to nic, bo ty teraz masz panike odnosnie tego bledu pomiaru. Zrobilas blad ze zmierzylas, to jest bez sensu wstajesz w nocy i sie nastanawiasz czy to czestoskurcz, po czym szybko do cisnieniomierza, jeszcze wieksza panika i blad pomiaru :) no i sajgon, w kolo macieju :) Zapamietaj sobie ze cisnieniomierz sie nie nadaje do pomiaru w panice, stad ten komunikat a nie dlatego ze wyszedl poza zakres. Rob tak jak kolezanka, lez jak najdluzej i zachowaj spokoj, unormuj rytm naturalnie. I nie mierz cisnienia bo to nic nie daje. Pulsometr pewnie tez by CI zaszkodzil bo w ten sposob bys sie na niego tylko lampila i dostawa delirki przy kazdym malym wzroscie Tyle wiesz o chorobach i o sercu a nie chcesz zrozumiec tego co Tu pisze od tygodni, ze to normalne. Nie chcesz uwierzyc ze nic Ci nie jest. Mam wrazenie ze masz te odruchy tylko po to ze chcesz podswiadomie zlapac ten czestoskurcz (chociaz tym urzadzeniem sie tego nie da zrobic). W ten sposob predzej czy pozniej trafisz na pogotowie ale nie dlatgo ze masz czestoskurcz ale ze zapetlisz sie tak ze wywolasz sobie inna arytmie poprzez np hiperwentylacje

Odnośnik do komentarza

Zmierzyłam raz, wyszedł błąd, poczekałam, aż przejdzie, zmierzyłam 2 raz, było 93, więc połozyłam się spać. Pierwszy raz pokazał błąd, widziałam na kontrolce, że zapieprza strasznie, dlatego pomyslałam, że był bardzo wysoki. Wszystko, co piszesz, jest bardzo logiczne, też sobie próbuję tak wytłumaczyć, żeby jeszcze serducho chciało mnie słuchać

Odnośnik do komentarza

Wiesz, gdyby mi się to zdarzało raz na miesiąc, czy 2 razy na miesiąc, to bym tragedii nie robiła, jakoś dałoby się z tym zyć, Ale ja dokładnie od 6 maja mam to prawie co noc (na początku było kilka razy w nocy, potem rzadziej, ataki są krótsze, czasem w ogóle mi serce nie kołacze, więc mimo wszystko jest lepiej), ale jednak są. kupiłam niedawno mieszkanie, a ja nie mogę się do niego wprowadzić, bo nie wyobrażam sobie spać sama w domu i wybudzić się z kołataniem. I powiedz sam, czy to wszystko nie jest do dupy???

Odnośnik do komentarza
Gość SAKREBLE2

Dzisiaj mialem dziwna sytuacje, przed poludniem chwilke sobie pobiegalem potem nie sciagalem stopera. Po kilku godzinnach chcialem go wylaczyc i przegladajac zapis zauwazylem ze serce przez 4 sekundy bylo w 5 tej najwyzszej zonie co oznacza ze uderzalo szybciej niz 176/s. Potem jescze po 4 sekundy w 4 i 3 ciej (ale to pewnie tylko dlatego ze spadalo). Tylko ja caly czas siedzialem :) Nic nie odczuwalem. Musialem miec jakas krotke seryjke przedsionkowa :) Rzadko zdarza mi sie tak ze odczuwam przez doslownie przez sekunde lub dwie cala armie uderzen, przy czym na pewno jest to puls a nie drzenie miesni. Mialyscie tak kiedys?

Odnośnik do komentarza

Sakreble2 Ty masz możliwość sprawdzenia tego dzięki pulsometrowi. Ja niczego takiego u siebie nie zauważyłam(nie odczułam), natomiast bardzo silnie odczuwam przedwczesne pobudzenia,czasem jest to tzw.zatkanie w krtani, uderzenie gorąca, zachwianie równowagi (kiedy następują kilkakrotnie po sobie),czasem uderzenie w okolicy przepony.Po próbie wysiłkowej(nie w trakcie)podczas powrotu serca do normalnego pulsu, miałam okazję zobaczyć na monitorze jak wygląda taki dodatkowy skurcz.W opisie mam napisane *Pobudzenia dodatkowe z aberracją prawdopodobnie nadkomorowe.*Na początku trochę mnie to denerwowało,że kardiolog pisze *prawdopodobnie*,teraz już nie dociekam, staram się nie przejmować (ale to dlatego,że nie mam ich tak dużo jak kiedyś). ANNAM ale serce masz zdrowe, więc myślę, że nie byłoby przeciwwskazań do zajścia w ciążę. To są Twoje subiektywne odczucia,niemniej masz do nich prawo i to Ty podejmujesz decyzję.

Odnośnik do komentarza
Gość SAKREBLE2

KATA ja odczuwam identycznie jak Ty dodatkowe i tez nie jestem pewny ich natury bo nigdy nie mialem odczuwalnego skurczu podczas holtera aby nacisnac *event button* Podczas holtera mialem 11 nadkomorowych ktorych nigdy nie czulem dlatego mam male podejrzenia ze te dodatkowe szarpniecia ktore odczuwam to moga byc komorowe ale nie przejmuje sie tym bo sie przyzwyczailem i sa rzadko.

Odnośnik do komentarza

SAKREBLE2: Czasem miewam takie jakby chwilowe przyspieszenia serca, nigdy nie zmierzyłam przy tym pulsu, ale na bank nie był taki wysoki, bo bym to odczuła, Natomiast ciężko będzie nawet na holterze takie krótkie przyspieszenie zinterpretować. Moja ciotka podczas holtera miała takie krótkie 6s przyspieszenie (ona miała dgn CHNS), to lekarz napisał migotanie przedsionków do różnicowania z nadkomorowym częstoskurczem

Odnośnik do komentarza

Cześć. U mnie nic się nie dzieje, nie mam o czym pisać :) Jeśli nadal będzie cisza za dwa tygodnie planuje odstawić concor. Byłam wczoraj na siłowni, potruchtałam 25 min w nachyleniu 3%. Puls wg. bieżni 147(czyli raczej słabo). trochę pomachałam na klatkę, ale zakwasy już są. Dziś i jutro w planach basen, a w środę kardio i ręce (w moim przypadku triceps najbardziej).

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×