Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Czestoskurcz nadkomorowy tylko w nocy, dlaczego?


Gość PrzezNoc

Rekomendowane odpowiedzi

Mi też na początku proponowali czekać to czekałam, ale w marcu zrobiło się już ciężko. Nieprzespane noce i praca *umysłowa* wykluczały się niestety, miałam na tyle czesto-codziennie i do tego silne powyżej 200. Na razie nie żałuje ale wiadomo, czas pokaże.

Odnośnik do komentarza
Gość SAKREBLE2

Szkoda ze nie ma juz roku 2020 wtedy kazdy bedzie mial holter podczepiony na takim specjalnym pasku zakladanym na klatke zamiast elektrod i mial wyniki od razu na komorce. A prawdziwy holter z elektrodami bedzie robiony tylk ow celu weryfikacji gdy tamten cos wykryje Takie urzadzenia juz sa ale musi minac troche czasu na wprowadzenie ich na szeroka skale

Odnośnik do komentarza

Do KATA: To, że masz teraz wyższe tętno o niczym nie świadczy. U mnie też wiele lat temu tętno skakało *tylko* do 110-120 góra. Zawsze byłam nerwowa, ale ostatnie lata zycia w nieustannym stresie i napieciu zrobiły swoje. Moja mama juz wiele lat temu, jak zaczely sie pierwsze objawy, namawiala mnie na wizyte u psychiatry, ale ja to bagatelizowałam i myslalam, że samo przejdzie. A z każdym rokiem bylo coraz gorzej. No i doprowadziłam się do takiego stanu, że juz chyba moze być tylko lepiej, bo gorzej na pewno nie.

Odnośnik do komentarza

4 m-ce temu przepisano mi antydepresant ale nic to nie zmieniło jeśli chodzi o tachykardie.Natomiast nie mam lęków w ciągu dnia i nie panikuję gdy dopada mnie atak.Nie wiem tylko co będzie po odstawieniu.Pod koniec czerwca psychiatra zadecyduje co dalej.

Odnośnik do komentarza

Ja biorę od niecałych 2 miesięcy, jest o wiele lepiej, ale jeszcze nie tak, jak powinno być.W nocy nadal się budzę, najczęściej mam kołatanie, ale ataki są krótsze, a czasem (np. wczoraj), nie mam ich w ogóle. Ale już się nakręcam idąc spac, nie kładę się, dopóki jestem w stanie wytrzymać, potem sen zwycięża. jutro mam wizytę u psychiatry, zobaczymy, co powie

Odnośnik do komentarza

Tak brałam przez ok.2 m-ce, ale w związku z tym, że dalej były problemy z serduchem rodzinny kazał brać 5 do wizyty u psychiatry,którą mam niebawem. Nie chciałam rezygnować w ogóle z SSRI bo te 2 m-ce poszłyby na marne,dlatego zdecudawała się na dawkę podtrzymującą.

Odnośnik do komentarza

W momencie gdy brałam aciprex jakby nasiliły się nocne przebudzenia z bardzo szybkim pulsem+skurcze dodatkowe.Rodzinny nie wiedziała czy to efekt SSRI i postanowiła zmniejszyć dawkę do wizyty u psychiatry.On ma zdecydować o zmianie lub zaprzestaniu brania lęku.

Odnośnik do komentarza

Dopiero teraz was doczytałam. Jestem przerażona jakie macie problemy. Jak może się człowiek zapetlić we własnym strachu przez to serducho. Na waszym miejscu już dawno bym się zdecydowala na jakieś konkrety. Szybka diagnostyka i natychmiastowe działanie, bo inaczej się wykonczycie. Ja idę zaraz spać, bez strachu, czego i Wam życzę.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×