Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica czy problemy z sercem?


mia19

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, nazywam się Ania i mam 19 lat. Od roku jestem studentką i tak samo od roku zmagam się z *nerwicą lękową* bo chyba tak na to mówią. Bywało lepiej i bywało gorzej.... Wszystko zaczęło się od głupiego *zajarania* z przyjaciółką i jej chłopakiem... cóż może nie taka przyjaciółka bo wydaje mi się, że zamiast zielska dali mi dopalacze. Od tamtej pory zmagam się z problemami serca, różnego rodzaju bóle i nie tylko. Od 2-3 tyg. mam też problemy z oddychaniem, chociaż ostatnio przeszło to boje się, że powróci. Dzisiaj poczułam się naprawdę koszmarnie, mdlałam, wymiotowałam. Powodem tego był okres, ale wydaje mi się, że nie tylko. Moje pytanie głównie jest skierowane do ludzi o podobnych problemach, którzy mogliby poradzić mi coś i powiedzieć czy to aby na pewno nerwica. Dzisiaj miałam również wysoki puls aż 126, czasami też wysokie ciśnienie, raz 170/120 i zabrała mnie karetka. Chciałabym bardzo wyjść z tego i jakoś żyć normalnie, bo męczy mnie to już naprawdę długi czas, boję się, że będzie tylko gorzej....

Odnośnik do komentarza
Gość Tomasz 1709

Przypuszczam że to nerwica objawy takie jak u mnie które występowały przez ponad cztery lata nasilają się po woli aż doszło do załamania nerwowego na prawie dwa lata. Minęło już ogólnie 8 lat ale jest już dużo lepiej choć muszę stosować tabletki codziennie bo jak nie stosuje się do dawki 1 tabletki dziennie to mija tak 2 3 tygodnie i nawrotu wracają i zaczyna się najpierw człowiek martwić denerwować zaczyna się również uczucie duszenia się kucia w klatce piersiowej

Odnośnik do komentarza
Gość Staszko1993

Cześć Aniu. Czytając Twój opis jestem niemalże pewien że to nerwica ( zaburzenia lękowe). Też cierpię na to cholerstwo i miałem podobne przygody jesli chodzi o jaranie trawy tzn po zapaleniu uczucie lajciku a potem jak zaczęło puszczać...zgroza. jesli chodzi o lęk i odczuwalne z nim dolegliwości tzn bol w okolicy serca, zawroty głowy, duszności.. są spowodowane reakcją organizmu który intepretuje to jako zagrożenie i nasila lęk. Później powstaje lęk przed lękiem i kółeczko się zamyka. Zauważ kiedyś (oby nie powróciło ;)) że lęk i dolegliwości narastają trzymają sie i po jakimś czasie wszystko się reguluje a Ty po jakimś czasie wracasz do swojego normalnego rytmu i gitarka. Jednak to zdarzenie w główce pozostaje i człowiek stara się unikać np miejsc kojarzonych z tą sytuacją. W razie jakbyś miała jakieś pytania to chętnie odpowiem ;) pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza

@DANIE14 jak trafiłam do karetki a potem do szpitala z tym wysokim ciśnieniem i uczuciem duszności to dwa razy robili mi EKG i wyszło wszystko dobrze. Dodam też, że w tamtym roku byłam ok 7 razy na antybiotyku, a wszystko przez anginy. Ciągle anginy... co dwa tygodnie. To był KOSZMAR. Teraz czasami też się pojawiają. Miałam mieć w tamtym roku wycinane, ale niestety coś się wydarzyło i już nie mogłam. W tym roku też chce spróbować, ale wiem, że będę długo czekać. Jakiś czas temu miałam również podejrzenie zespołu Gilberta, ale w szpitalu zrobili mi badania bilirubiny całkowitej i wyszła w normie, więc odpuściłam sobie drążenie tego tematu dalej.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×