Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica i hipochondria


Gość Sonia

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie zaczęło się na jesień tego roku po jakiejś bzdurnej informacji od urologa o zwężonej cewce moczowej. Oczywiście 2 x jazdy na pomoc doraźną z tachykardią i spiętymi mięśniami klatki piersiowej. Gdzieś po drodze inny urolog stwierdził zapalenie układu moczowego więc dostałem antybiotyk. W trakcie jego przyjmnowania naczytałem się o skutkach ubocznych i już oczam wyobraźni zobaczyłem uszkodzenie nerek w związku z tym jeszcze tego samego dnia jechałem na badania w laboratorium. Badania - wszystko w normie. Nadal mam problemy z bólem przy oddawaniu moczu, ale czytając to forum to stwierdzam, że to chyba efekt mojej wyobraźni. Bezsenność to u mnie norma, jadę na lekach nasennych mając nadzieję, że wkrótce je odstawię. Jeden weekend był spokojny i cały przepałem bez tabletek. Zacząłem też psychoterapię p-bh i zobaczymy na ile uda mi się z tego wyjść. Generalnie ciągle jest sinusoida - od płaczu bez powodu do euforii

Odnośnik do komentarza

 Witam wszystkich ! 

Mam na imię Anastazja i mam tylko 17 lat. 

Pierwsze objawy hipohondrii miałam jako mała dziewczynka często mówiłam mamie , że coś mnie boli ale codziennie było to coś innego tak się zaczęło . Z biegiem lat było coraz gorzej po mimo wielu interwencjach rodziców lekarzy czy psychologów chorobą nadal jest. Obecnie mam chyba najgorszy wzrost choroby nie mogę spać od kilku tygodni z powodu bólów które odczuwam oraz  przez myśli o chorobach . 

Ataki duszności ,czasem też drgawki ,omdlenia to już można powiedzieć normalność .. co jakiś czas wizyty u lekarzy , podejrzewanie nowych chorób to moje życie , które bardzo bym chciała zmienić ale nie idzie zawsze pocieszam się ,że może jak będę miała kiedyś dzieci rodzinę zacznę funkcjonować inaczej . Odwołując się do wszystkich komentarzy wiem jakie to jest ciężkie , większość ludzi nawet nie jest wstanie sobie wyobrazić przez co przechodzimy . No komentarze przestań ci nic nie jest każdego boli głowa nie pomagają ,my potrzebujemy przede wszystkim osób które potrafią chociaż w małym stopniu zrozumieć jak my się czujemy .  Trzymajcie się mam nadzieję , że i dla nas nadejdzie lepszy czas ! 

Odnośnik do komentarza

Ja od trzech miesięcy odczuwam silny bol kręgosłupa piersiowego i bóle w klatce piersiowej. Boli mnie też żebro przy dotyku. Do tego wszystkie stawy strzykają. Mam 32 lata, więc to raczej nie od starości. Od jakiś dwóch lat doświadczam napadów lękowych. Wyszukuję u siebie różne choroby. SM, rąk piersi wątroby trzustki płuc. Teraz jestem pewna, że mam Zzsk Chociaż lekarz twierdzi że to bóle przeciążeniowe. Ciągle siedzę w internecie i czytam o objawach co powoduje nasilenie leków. Czy to możliwe, że od nerwicy tak bardzo boli kręgosłup? 

Odnośnik do komentarza

Od marca 2023 żyje w stresie. Zaczęło się od nawrotu kamicy nerkowej, która jest znanym mi wrogiem. Po wyjściu ze szpitala zaczęła się karuzela stresu. Najpierw o kolejne ataki kamicy, potem doszło złe samopoczucie po leku na infekcję grzybiczą. Zawroty głowy, problem ze skupieniem wzroku, drgawki, lęki nocne i cała masa innych rzeczy. Oblatane mam tylu lekarzy, że głowa mała. Jedynie rezonans magnetyczny wykazał torbiel szyszynki, co przecież nie jest niczym niebezpiecznym, a u mnie spowodował spazmy lęku. Jestem po operacji na kamienie nerkowe, chodzenie z cewnikiem DJ też mocno nadszarpnęło moją psychikę, miesięczne zwolnienie lekarskie wręcz odbiera mi rozum. Po podjęciu terapii lekami na bazie wenlafaksyny dostawałam ataków w wersji turbo. Dosłownie czułam jak tracę zmysły i rozum. To było przerażające. Walczę z objawami i mimo iż badania wychodzą okey, wciąż mam wrażenie, że nie wszystko jest sprawdzone i nie wiem czy mogę wierzyć wynikom czy lekarzom. Dostałam nawet skierowanie na oddział psychiatryczny i to też mnie przeraża. Tak bardzo tęsknię za normalnością...

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×