Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Czy to początki czegoś niepokojącego...?


Gość Bartek1984

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Bartek1984

Witam, jestem nowym użytkownikiem i zdecydowalem sie napisac krótką notkę o sobie w nadzieji ,ze moze ktos przeczyta to i według wlasnych doswiadczen czy uczuc spróbuje nakierowac mnie na dostepne formy radzenia sobie z moja historia. Mianowicie co moge o sobie powiedziec to to, ze od zawsze bylem osoba ktora bardzo przezywala wszelkiego rodzaju wydarzenia. W mlodosci to byly egzaminy na studia etc Zawsze przejmowalem się drobnymi nieporozumieniami, klotniami, czy zaczepkami nawet ze strony osob ktorych nie znalem. Obecnie mam 31 lat i pracuje w formacji mundurowej od ok 9 lat. Jestm po AWF-ie i staram sie prowadzic zdrowo tj. bez papierosow, alkoholu. Moja historia zaczela sie ok 2 miesiace temu. Jako ze stwierdzono u mnie tzw zespol jelita wrazliwego a ta przypadlosc ma to do siebie ze znika i wraca w roznych okresach.Wowczas akurat u mnie nie było zadnych objawow wiec i ja nie stosowalem zadnej konkretnej diety. Pozwolilem sobie wjatkowo na zjedzenie czegos nardziej tlustego i popicia litrem coli o dosc poznej porze. SKutek byl taki ze w srodku nocy zlapal mnie bol brzucha do tego stopnia ze idac do lazienki po krople na chwile stracilem przytomnosc i rozcialem sobie luk brwiowy. Oczywiscie wyladawalem na izbie przyjec gdzie zaszyto mi glowe i porobiono szereg badan, ktore jak sie okazalo nic nie wykazaly- jednym slowem moge isc do domu. Zaniepokojony faktem omdlenia zaczalem odwiedzac mojego gastrologa ktory potwierdzil teza o etiologii choroby jelita i ze powodem mojego omdlenia bylo cofnięcie gazów z jelita i stad ten okropny parusekundowy punkotwy bol . Ze strony gasrycznej bylo wszystko w porządku wiec gastrolog byl *odhaczony. Od tamtej pory jednak tzn od momentu upadku zacząłem miewac dziwne objawy ktore skierowaly moja uwage na przypadlosci sercowe. W skrocie przez te dwa miesiące przeszło w roznych okolicznoscach w pracy , w domu, bez zadnego udzialu sytuacji stresowych czulem nagle poty...potem wrazenie ze zaraz zemdleje ale nigdy do tego nie doszlo, nogi z waty, uczucie i lek ze moge zemdlec podczas interwencji na ulicy lub gdzies gdzie nikt mi nie pomoze i zarazem wstyd ze funkjonariusz moglby zemdlec.Nadmieniam, ze taki stan trwa zwykle ok 30 minut gdzie potem wszystko wraca do normy, moge prowadzic auto etc..Po ktoryms z kolei chyba trzecim czy czwartym takim przypadku postanowilem pojsc na izbe przyjec gdzie o dziwo zostalem przyjety do szpitala na oddzial wewnetrzny. Po tygoniu badan pod katem kardiologicznym i neurologicznym zostalem wypisany gdyz stwierdzono ze jestem zdrow jak ryba....i tak doszedlem do dnia dzisiejszego. Przebywam teraz na L4 i mam wypoczywac . Ogolnie uwielbiam i z pasją uprawiam pilke nożną i biegi średnie. tak jak wspomnialem mam 31 lat i rodzinę ...moja sytuacja jest ustabilizowana i poza sytuacją sprzed 2 lat gdzie mialem potężne problemy małżeńskie ( nie spowodowane moim zachowaniem) to od około roku tworzymy normalną komórkę społeczną. Rozpisalem się na dość szeroką skalę ale z czystej ciekawości pytam czy mam powody do tego aby szukać pomocy u lekarzy zajmujących się ludzkim umysłem skoro ciało jak twierdzą medycy jest zdrowe????? pozdrawiam i życzę Wszystkim Zdrowia.

Odnośnik do komentarza

Witaj BARTEK1984 Między innymi cierpię na chorobę jelita grubego w tym na jelito drażliwe. Proponuje być pod stałą kontrolą gastrologa i nie pić żadnych napojów gazowanych, oraz spożywać ostatni posiłek minimum 2 godziny przed snem. Na podstawie opisanych objawów podejrzewam nerwicę, z którą należy walczyć. Proponuje dyskretnie udać się do psychiatry i przedstawić wszystkie dolegliwości i objawy. Lekarz psychiatra, jeśli uzna za stosowne zaleci łagodną kuracje. Pozdrawia i proszę o informacje na forum, lub na moją pocztę internetową. Stanisłw

Odnośnik do komentarza

Dziękuję bardzo za zainteresowanie tematem i naprowadzenie na rodzaj leczenia. Ze strony mojego zespołu jelita wrażliwego od ok 2 miesiecy nic mi nie dolega co zawdzieczam naprawde higienicznemu i rozsadnemu stylowi zycia i konsumowania posiłkow. Jedyna rzecz z którą nie mogę sobie poradzić to własnie pewne lęki dotyczące tamtego zdarzenia czyli omdlenia i rozbicia głowy. Prócza tego ,ze normalnie gram w zespole w pilke i trenuje i wykonuje mnostwo innych codziennych czynnosci to nie mogę pozbyc się tej mysli, ze być możę coś mi dolega poważnego ze strony serca czy innych ukladów co w praktyce nie jest prawdą bo wyniki badan medycznych o tym świadczą. Chyba faktycznie zdecyduje się na wizyte u psychiatry zeby ocenil stan mojego zdrowia i pomogl mi pokonac tą blokadę która siedzi mi w głowie od wspomnianego wyzej wydarzenia. Zycze Wszystkim Duzo Zdrowia.

Odnośnik do komentarza

Witam. Bartku, choroby serca rozwijają się przez lata,no chyba że trafi się zawał,chociaż i on daje wcześniej sygnały.Na to jak umrzemy i gdzie nie mamy naprawdę wpływu, często leczymy się na konkretną chorobę a zgon jest z całkiem innej przyczyny.W twoim przypadku trzeba szukać tak jak zaznaczył Stanisław porady u psychologa albo rozmowy z dobrym księdzem-zakonnikiem.Wydaje mi się ,że musisz wybaczyć komuś coś ,bo mimo upływu czasu jest w tobie lęk ,że może się sytuacja powtórzyć.Nigdy takich zawirowań się nie zapomni ale trzeba szczerze wybaczyć.Jeśli jesteś człowiekiem wierzącym zwróć się w tę stronę,poszukaj mszy o uzdrowienie i uwolnienie,naprawdę tam ci pomogą,jest tam modlitwa ,rozmowa,działanie Ducha św.jest potężne,jest tzw. spoczynek w duchu św..Uzyskuje się spokój,często dręczące od lat wspomnienia idą precz.Spróbuj,wszystko znajdziesz ,czasami nawet przez przypadek dowiesz się,że tak też można się wyleczyć,nie tylko u psychologa.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×