Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Co to może być ARYTMIA POMOCY


Rekomendowane odpowiedzi

Witam co to może być od kilku dni może tak od tygodnia mam taki nieprzyjemny objaw. Dodam ,że pisałem o innym problemie już na forum. W zeszłym roku w listopadzie zrobiłem ekg i tam wyszło zaburzenia przewodzenia śródkomorowego rodzinny to obejrzał i jeden i drugi i powiedzieli ,że nic tam takiego nie ma i że jest ok osłuchali serce,ale ja jestem innego zdania dodam ,że leczę się na nerwicę wiele lat bralem bardzo dlugo psychotropy i benzodiazepiny ktore biore tez teraz i zaczalem od dwoch tygodni brac antydepresant rexetin i lerivon. Do rzeczy. Miewam takie napady leku ktore zaczynaja sie od uczucia ze zaslabne tak jak by gubie ostrosc pozniej czasem byly lodowate rece blada twarz ale to z 2 razy a zazwyczaj roznie w dzien i najczesciej na wieczor takie uczucie odrywania od rzeczywistosci lęk ze umre ze cos z sercem takie oslabienie czuje na to pomaga relanium. Od kilku dni czuje za mostkiem takie wibracje jak gilgotanie mam takie natrectwo ze czesto nabieram i zatrzymuje duzo powietrza nie wiem moze to od tego bo cos tam rozciagnalem a trzymalem tego powietrza duzo i dlugo czasem. I zaczelo sie to po braniu rexetinu moze akurat przypadek. Od wczoraj go nie biore. Bo nie wiem od czego to laskotanie ale najbardziej przerazilo mnie gdy mierzylem cisnienie w momencie tego laskotania za mostkiem moje serce na chwile staje taka jakby przerwa i wywoluje lekki kaszel. Nie zawsze bo to ja raczej tez staram sie odkaszlnac bo nie wiem co to jest. Mam depresje i zaburzenia lękowe dla mnie to horror boje sie ze moze to jest ta elektrzycznosc serca i padne. Cisnieniomierz wychwycil wczoraj ten moment jak zalaskotalo tak na wyswietlaczu to serce przestalo bic. Wiec staram sie nie panikowac ale dzis od rana mam to non stop to serce sie potyka przyszlo to tak nagle wczesniej tego laskotania nie bylo aczkolwiek byly noca jakies silne trzepotania az w plecach itd. Bralem dlugo polpril bo mialem za wysokie cisnienie teraz mam roznie graniczne 138/35 no prawie czasem mniej 134/88 puls 61 niekiedy mialem puls jak lezalem ale to pewnie przez beznodiazepine bo powoduje bradykardie 54 ,52 55 a nawet nie bedac pod wplywem leku mialem niskie tetno czyli 54 moje cisnienie jest zmienne zmierze raz mam 118/87 a za chwile 140/90 nie wiem co to jest prosze o rady i gdzie mam sie udac nie stac mnie na prywatne leczenie ale to laskotanie mnie naprawde martwi. Mam juz w glowie ze bede musial miec ablacje ze to silna arytmia. To tetno naogol to 64/65 68/ czasem 72 78 po wysilku wczoraj 99 zrobilem 50 przysiadow i wlasnie ten moment wykryl mi cisnieniomierz jak to serce stanelo. Dzis od rana mam to laskotanie przy mostku dosc czesto i trzymajac reke na pulsie czuje przerwe w biciu serca. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość mateusz330001

Dodam jeszcze ze mam przepukline rozworu przelyku refluks itd biore codziennie omeprazol. Te laskotania jestem pewny ze pojawily sie od zatrzymywania powietrza na dlugo w klatce piersiowiej. Wiem ,ze blisko sa te sploty wiencowe czy jak to sie nazywa czy to moze wszystko byc od nerwow i nadmiernego myslenia od tego dodam ze ja jestem w ciaglym stresie i nerwach.

Odnośnik do komentarza

Mateusz zrób Holtera i wszystko będzie jasne!Ja również mam takie uczucie laskotania,drżenia w klatce ,bardzo dziwne i nieprzyjemne uczucie którego nie potrafię nazwać ale wiem ze doprowadza mnie do szału ,pisalam o tym juz wczesniej na forum.Ja mam arytmie w postaci dodatkowych skurczy ale wątpie żeby one wywoływały takie drżenia ,myślę ze to raczej nerwica,no mam nadzieje ze to tylko nerwica a nie cos z sercem,póki co proponuje ci zebys zrobił holtera bo bez tego badania pozostają ci tylko domysły.

Odnośnik do komentarza

Wiec poszedlem do rodzinnego bo taki stan mialem jak pisalem od wczoraj i dzis caly dzien nawet teraz nie moge tego pojac skad sie nagle wzielo wczesniej echo itd idealnie zero wad. zmian wiencowych wszystko ok. Poszedlem do rodzinnego osluchal i dal na ekg w przychodni no i na szczescie ekg to wylapalo wiec skierowanie na oddzial do szpital podejrzenie arytmii jakos dojechalem z ta moja panika i lękiem do tego szpitala kawalek mialem jakies 25 km autem myslalem ze umre za chwile derealizacja sie nasilila itd. Zrobili kolejne ekg krew na pierwiastki morfologia itd wiekszosc w normie poza tam jakimis baso i cos tam jeszcze potas w normie. Wiekszosc moich ostatnich lat to brak ruchu niestety itd duzo tych psychotropow i stresu do tego mysl ze cos nie halo z serduchem masakra po prostu. Stwierdzili cos takiego jak u Ciebie jak to napisalas te dodatkowe skurcze slyszal przez sluchawki normalnie bo mam tak nawet teraz dostalem Sotahexal juz wzialem pierwsza tabletke. Zastanawiam sie czy to moglo sie objawic przez to ze w ostatnich dniach zaczalem intensywne nagle wysilki fizyczne w szczegolnosci remont. Pod wieczor zrobilem 80 przysiadow itd taka gimnastyka. Wiec ciekawi mi czy przez to moglo sie to nasilic. Wczesniej czulem te laskotania ,ale cisnienie badam regularnie bo mialem za wysokie. I to jest pewnie przyczyna bo w echu idealnie zmian wiencowych nie ma wiec podejrzewam ,ze u mnie ta arytmie wywolalo wlasnie nadcisnienie nadwaga dlugi brak ruchu stres i przepis gotowy na to. Tylko martwi mnie to laskotanie normalnie czuje jak sprawdzam puls jak przeskakuje to serce i kaszel czasem mam. Troche sie boje dzialania tego leku bo biore leki na uspokojenie typu wiesz relanium itd. no ten rexetin i lerivon. Jestem na ta chwile przerazony mam 31 lat i uwazam ze to za wiele jak na nasze lata... Zawsze balem sie serca bo serce wiadomo najwazniejsze. Zastanawiam sie czy przyczyna ktora to wywoluje ktora zostanie wykryta jest mozliwosc wyzdrowienia z tej arytmii ??? Dzieki za wczesniejsze odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza

Stres ,stres,stres,to jest niestety główną przyczyna pogłębiania się arytmii.Ja teraz po roku jestem juz trochę spokojniejsza lecz uwierz mi,ze na poczatku prawie spalam z aparatem do ciśnienia i puls mierzylam jak szalona!!!!!Dodatkowe skurcze nie są groźne lecz cholernie przykre ,te przerwy które czujesz to właśnie skurcze jakby przewrót w sercu lecz na tętnie pauza tak???Wszyscy tak mamy ,a leków się nie boj ja na poczatku tez bralam ale teraz mam tylko metocard,to uczucie laskotania tez doprowadza mnie do szału ale jakoś staram się z tym walczyć!Mam 32 lata ,nie pale,nie pije,jestem szczupła a widzisz dopadła mnie arytmia komorowa ,i skąd to gówno u mnie?????nikt ci nie odpowie!!

Odnośnik do komentarza

Dokladnie super to napisalas pauza i na tetnie pauza masakra bo to za chwile czlowiek ma wiesz co mysli i schizy ze to serce stanie i ciagle sprawdzam ten puls dokladnie wiesz co i jak i teraz to przechodze. Musze jakos dac rade lek zaczal dzialac bo niestety czuje jego skutki uboczne juz ,ale mam nadzieje ze za kilka dni moze tydzien dwa bedzie poprawa. No ja tak samo nie pije nie pale co prawda jak bylem mlody to popalalem ale uzywek nie bylo alkoholu tak samo no widzisz taka widocznie natura organizmu widocznie tak musi byc. Szkoda tylko ,ze faktycznie bez wiekszego powodu nam to dolega bo to naprawde niszczy zycie plany marzenia gdzie mialbym teraz za miesiac jak jeszcze 3 lata temu wsiasc w auto i jechac sobie nad morze sie zrelaksowac chyba po drodze z defiblyratorem cisnieniomierzem i siatka lekow no i jeszcze z pielegniarka w razie czego obok hehe bez kitu trzeba z tym walczyc i sie nie poddawac to wiem staram sie ,ale kazdy to przezywa wie i rozumie. Wiem ,ze lekarze na pewno tego nie rozumieja siedzialem w tym szpiatalu 3 h czekam jak osiol a oni ha ha hi hi itd. eeehhh szkoda slow. To w takim razie temat mozna zamknac dzieki za dodanie otuchy ostatni post duzo pomogl. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

No to się cieszę ,ze chociaż trochę ci pomoglam.Musisz poczytać wątki na forum o skurczach to zobaczysz ze nie jest tak źle z nami na to jak się czujemy.Widzisz ,ja na poczatku arytmii bralam leki i czulam się bosko,zero skurczy po prostu zdrowa jak ryba lecz po odstawieniu okazywało się ze skurcze powracają wiec postanowiłam nie brać wcale,bo i po co skoro lek tylko maskowal skurcze a nie leczył ich.Przez ta arytmie zrobił się ze mnie straszny dzik,tak jak piszesz ,strach przed wyjazdami,strach przed imprezami ,a jak juz gdzieś się wybiore to oczywiście z tego strachu dostaje ataku paniki z pulsem 130 i spier.....do domu i tyle mam przyjemności!Mowie ci nie przejmujsię ,staraj się to olewc i powtarzaj sobie ze te skurcze to jakby takie fałszywe dodatkowe uderzenia serca a przerwy które czujesz to właśnie generuje skurcz!!Holtera zrób mimo wszystko choćby po to żebyś wiedział co masz,bierz leki i głowa do góry !!!!Serce masz zdrowe wiec nic ci nie grozi !!!!No,po roku męczarni z arytmia podejście mam troszkę bardziej optymistyczne czego i tobie zycze,co nie znaczy ze te pierd......... skurcze nie rujnuja mi życia!!!pozdrawiam :-)

Odnośnik do komentarza

Dokladnie tak jak napisalas. Holtera zrobie na pewno bo takie jest zalecenie ze szpitala jutro ide do rodzinnego. Bede wpadal w wolnych chwilach jak to tylko bedzie mozliwe bo forum jest przyjazne i pomaga. Kiedys bylem na innym forum ,ale tam sie wszyscy nakrecali a tu jest pozytywnie bo wiemy ,ze nie jestesmy sami i inni zyja tez z takimi problemami. :) Pozdro i do uslyszenia.

Odnośnik do komentarza

AS12 mam do Ciebie jeszcze pytanie odnośnie tych skurczów bo juz wiesz jak to z nerwicą wymyślam różne inne choroby. Jak miałaś te pauzy na cisnieniomierzu czyli ta przerwa to podczas tych gorszych dni jak często to miałaś np.ile w ciagu kilku minut bo ie którzy tu piszą o gromadnych ,że to później migotania przedsionków. U mnie przez 2 dni spokój a od rana znowu wczoraj wieczorem było kilka a dziś np. 1 na minutę później nic później np 5 na minutę później znowu 2h spokoju a jak zacząłem czytać i się nakręcać to właśnie się nasiliły. Pojechałem do miasta autem i było ich więcej pewnie ze strachu później w domu mniej położyłem się i jakiś czas spokój dopiero jak wspomniałem zacząłem czytać o migotaniu sprawdzać ekg porównywać w necie itd choć nie powinienem. A te leki po jakim czasie działają bo ja ten setohexal biorę od czwartku i do wczoraj jak ręką odjął. Jutro dop.rodzinny mam nadzieje ,ze na holtera da i na różne inne badania tez bo echo pewnie dop.kardiolog choc 6 mies temu robiłem więc wątpię by coś się zrobilo ,ale lepiej sprawdzić. A Dopplera robilas? Jakie badania krwi tarczyca itd? O co jeszcze lekarza rodzinnego męczyć ? Bobu mnie ciężko z nimi. Holter to wiadomo proba wysiłkowa, echo to kardiolog tylko daje czy rodzinny tez jak to bylo u Ciebie i ile tych skurczów dodatkowych bylo u mnie puls ostatnio niski 58-68 czasem 52 i 50 to mnie martwi

Odnośnik do komentarza

Kurcze Mateusz nie nakrecaj się tak naprawdę skurcze dodatkowe są prawie tak popularne jak wysypki!!!!!Np dziś byłam u dentystki i rozmawiamy sobie,od słowa do słowa i okazuje się ze ona ma od 30 lat skurcze!Ja teraz juz nie licze tych skurczy czy przerw na tętnie ale mam ich na pewno 5 do 7 na minute i to prawie w każdej minucie co daje na dobę kilka tysięcy.Uwierz mi,ze kiedy minie jakiś czas,przekonasz się ze one niczym nie groza to zaczniesz je mnie odczuwać i nie zwracać uwagi.Ja wszystkie badania zrobilam u kardiologia prywatnie,wiec jeżeli nie szkoda ci kasy to wybierz się prywatnie ,zrobisz holter odrazu i może będziesz się mniej martwił,badania krwi to wiadomo,magnez,potas,morfologia i TSH.Takie pojedyncze skurcze niczym nie grożą,nawet jeśli czasami masz np skurcz uderzenie skurcz uderzenie czyli bigeminie i trigeminie ,a gromadne np pary trójki czy migotania to zupełnie inna sprawa ,ja zawsze myslalam ze je mam a na holterze nic nie wychodziło.Dziś np przeżyłam mega stres no i oczywiście przez parę minut mialam skurcze pod rząd ale żyje ,przeszło,nic mi nie jest!!!!A z lekami to jest tak ze nie wszystkie działają po prostu mówisz trafić na odpowiedni ,pozdrawiam i głowavdo góry, tak i mi pisali jeszcze rok temu!

Odnośnik do komentarza

Wiem ,ze z tym nakrecaniem jest najgorzej. Kurcze 3 dni mialem spokoj i od dwoch dni znowu a dzis listonosz pojechal i pedem do drzwi i troche sie nasililo. Czlowiek ma najgorsze mysli ,ze wiesz ze to cos bardzo powaznego. Niepokoi mnie to ,ze wlasnie podczas wysilku to sie nasila ,ale jak wspomnialem 2 piersze dni na beta blokerze byly ok. A teraz znowu jazda. A jesli mam czekac 2 mies na wizyte to wiadomo ,ze pojde prywatnie bo tyle czekania mnie wykonczy.

Odnośnik do komentarza

Cześć! Bylem w szpitalu. Mialem holter itd. Serce zdrowe. Na holterze wyszło 6000 dodatkowych pobudzen nadkomorowych i 289 komorowych i 8 bigeminii komorowych. Reszta krew tshnitd itp norma iok. Echo norma. Ogólnie skurcze odcuwam mniej nie skupiam sie na tym ale jest ogólnie zle. Fatalnie spie z dnim skurczy odstawiłem antydepresanty chcenje brać bo sie nimi leczylem akurat zaczynałem kuracje rexeinem bylo to dop.2 tyg lekarze strasznie chamscy ja tonw szpitalu. Wczesniej Bralem miansegen badz kerivon na noc bardzo zle spie budzs.mnie jakies uderzenia goraca itd wczoraj mialem dreszcze ale to przez przeziębienie i tez przez to nocka zarwana. Ogólnie widzę ze jak mam stres to wszystko się nasila. Często mam tak ze wraca mi to uczucie odrealnienia wczoraj tak bylo tak jak bym zyl ale tak ledwo robię cos i tak jak by za mgla za szyba jak zawsze boje sie tego i za chwile uczucie ze zendleje wziąłem relanium troche przeszlo ,ale nocka masakra budzę się co godzinę. Mi sotahexal.malo pomaga leku nie zmienili mam od.niego zaburzenia widzenia suche usta wychodzą mi zajady chce go odstawić. Najwazniejsza sorawa bo lekarze jak matoly jeden mowil ze mogę ,ale od sotahexalu mam niskie tętno choc rano mialem teraz 64 przed snem juz do snu 53 ja musze brać miansegen tzn ten lerivon inrexetin ale w ulotce miansegenu jest napisane ze z sotalolem może nasilać arytmię choc.nie.musi nie mam od kogo się tego dowiedzieć czy mogę.bac ten lek. Chce odstawić sotahwxal ale nie mogę spać normalnie bez.mianseryny. Psychicznie jestem wykończony nasilila mi sie depresja mam częściej lęki ogólnie zle jest a antydepresanty pomagaly. Doraźnie tez biorę realnium tontez obniza.puls. Często mi gorąco w głowę inczuje sie jak bym miał sie przewrócić czuje mrowienia w glowie czasem. Nie wiem masakra jakaś. Ogólnie szpital średni dostałem wypis stwierdzone zaburzenia rytmu serca ja podejrzewalem ten blok serca bo na ekg q zeszlym roku lekarz napisal zaburzenia przewodnictwa srodkomorowego nie wiem od czego ta arytmia żadnych wyjaśnień na końcu tylko wypis na końcu inidznpan do domu bonlozek brakuje. Dali skierowanie do kardiologa zamiast id razu bez kolejki wyslac szkoda słów. Jedyne co dodatkowo zrobili to urologa i nerki bo mam kamice. Moje pytanie jest takie może.znajdzie sie ktos kto sie na tym.zna.czy ja mogę.vrac rani rexerin 20mg insotahexal 80mg plus na noc 30mg lerovonu/mianseryny i doraźnie relanum 5 mg jaknsie tego boje.najleosze jest to ze jak dostaje tych lęków od serca skurcze gorąco w głowę itd relanium pomaga. Jestem chory na nerwice i ja myślę ze to wszystko wina stresu. Przepraszam ze pisze przeskakując z tematu na temat. Oni uważają ze to niegroźne do zycia i wypisali. Ja sie nadal czasem tego boje. Ja tez mam minuty ze mam pon7 skurczów. Raz mialem 15 to bylo po założeniu holterq sam szpital juz wywolal stres i didtkowe skurcze pewnie w domu miałbym ich z 2000-3000 mniej. Choc przy pierwszym ataku mialem ich w minucie 18. Kardiolog na koniec roku roku wiec idę prywatnie powtórzę echo i holtera. Proszę o radę co z tymi lekami. Przepraszam za liteowki pisze w Tel. Często tez szumi mi w uszach inpiszczy lekko.

Odnośnik do komentarza

Moj świat z dnia na dzień runął mialem plany marzenia jeździłem za granice tysiące km lubię przyrodę lasy teraz sie boje bo wszędzie myśl ze odjadę nawet nad morze boje się jechac mialem jechac kolejny raz do Niemiec na stale Mialem hobby sportowe auta teraz stoi jedno i drugie w garażu i to konkretne i nie jeżdżę a to uwielbiałem bo to mnie wyciszalo i relaksowalo Nie chodzi o brawurę. Jestem na l-4 ogólnie masakra świat runal jak domek z.kart.

Odnośnik do komentarza

Musiał byś się mozemoże udać do jakiegoś normalnego kardiologa który dobrze dobierze Ci leki, zarówno na serce tak i na nerwicę. Bloker mają dużo skutków ubocznych, wiem po sobie, nie biorę dużej dawki a i tak źle się czuję fizycznie jak i psychicznie. Może pomoże Ci właśnie rozmowa z lekarzem który po ludzku podchodzi do pacjentów. Popytaj znajomych może ktoś da Ci namiary

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×