Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Ciśnienie tętnicze 188*106


Gość FFF

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ciśnienie tętnicze utrzymuje m i sie już od dłuższego czasu. Brałem leki beta-blokery które odłożyłem 4 miesiące temu za zgodą lekarza. Wszystko było ok , ale ostatnio mam straszne bóle głowy i szumy uszne zmierzyłem ciśnienie na lewej ręce a potem na drugiej obydwu stronach ciśnienie sięgało do 190. Wiem że jest to bardzo duże ciśnienie ale byłem u lekarza który zalecił mi mniej soli i stresu. Przepisał mi jakiś lek i pożegnał dodał na koniec że ludzie żyją z takim ciśnieniem i nic im nie jest zwłaszcza młodym ludziom. Mam 27 lat czy mam udać się do innego lekarza i poprosić go o skierowanie do szpitala gdyż moja dziewczyna mówi że powinienem w warunkach szpitalnych leczyć te nadciśnienie zwłaszcza że jest duże. Dodam że nie czuje się jakoś zestresowany.

Odnośnik do komentarza
Gość kasandra23

A ja ci poradzę radykalną zmianę diety. Nie tylko ograniczenie soli, ale warzywa, warzywa i jeszcze raz warzywa. Z dużą ilością cebuli, czosnku, pomidorów , kiszonej kapusty. Sok z aronii tez jest pomocny. Jeśli odstawisz chleb, cukry, mięso, ciśnienie samo się unormuje. Mój mąż choruje na niewydolność serca od 3 lat. Ciśnienie też miał podwyższone mimo brania tabletki. Dopiero przestawienie się na inne odżywianie sprawiło, ze jego ciśnienie oscyluje obecnie w granicach 110/68. Bierze tylko ćwiartkę zamiast całej tabletki.Obecnie od np 1-2 razy w tygodniu zje kawałek mięsa, czy jakąś bułkę. Ale głównie jedzie na warzywach, zupach warzywnych i nie narzeka. Można?

Odnośnik do komentarza

Dziękuje za odp. może faktycznie coś w tej diecie jest. Właściwie moja dieta to wędlina, chleb, drób, smażone rzeczy, kartofle od czasu do czasu ryż, zupy, cola w puszkach, słodycze, kluski, leniuchowanie :D To chyba samo się prosi o nadciśnienie... Tętno mam tez wysokie 130 podczas siedzenia ale ostatnio pijam dużo soków zwłaszcza pomarańczowych , ale spróbuje z tą dietą może ona pomoże a z lekarzem jeszcze poczekam :) Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Gość kasandra23

Sam widzisz co jesz. Zupy , kluchy, ryż, smażone rzeczy i do tego cola. Same trucizny tak naprawdę. Zupy jedz, ale gotowane z samych warzyw i przyprawione lekko solą i ziołami, ewentualnie zagęszczone łyżką śmietany 12% jeśli takie lubisz. Ogranicz białe pieczywo na rzecz ciemnego- najlepiej orkiszowego lub żytniego 1-2 kromki dziennie. I jedz warzywa, duuużo warzyw. Teraz będa coraz tańsze, wiec masz szanse niewiele wydać, a porządnie i zdrowo sie najeść. Ogranicz też mięso- max 2 porcje na tydzień , najlepiej ryby pieczonej w piekarniku.Po miesiacu na pewno odczujesz poprawę. A i z tym sokiem pomarańczowym też uważaj- jest bardzo słodki, często dosładzany jeszcze. Jesli masz mozliwość lepiej zrób sam świeży sok lub po prostu zjedz owoc.

Odnośnik do komentarza

Lekarza również odwiedź takie ciśnienie i tętno w tym wieku to nie jest tylko kwestia diety. Oczywiście dieta nie zaszkodzi, ale dieta ma wpływ może w 20% na ciśnienie ważny jest ruch i diagnoza skąd takie ciśnienie. Ja odżywiam się zdrowo nie piję nie palę nie jem smażonego, nie używam żadnych używek nawet herbaty a miewam skoki ciśnienia 210/110 tętno 150 idź do lekarza zrób przynajmniej podstawowe badania i weź zmień nawyki żywieniowe.

Odnośnik do komentarza
Gość kasandra23

Zapomniałam napisać również o lekarzu, idź koniecznie, niech zbada cię dokładnie, zwłaszcza serce, bo za młody jesteś na takie wariacje, to prawda. A dietę swoja drogą zastosuj- zobaczysz, ze tak ci posmakuje, że nie będziesz chciał patrzeć na to co wcześniej jadłeś.

Odnośnik do komentarza
Gość novum adveniat

FFF, wystarczy skuteczna farmakologia. Ale przede wszystkim należy poznać przyczynę nadciśnienia tętniczego (tj. hipertonii), toteż dobrze by było wydębić od lekarza skierowanie na 3-dniową obserwację szpitalną. Jeśli chodzi o nadciśnienie tętnicze, to najczęściej przeprowadzają te obserwacje na oddziałach nefrologii. 3 dni poleżysz, zrobią Ci multum badań pod kątem każdej możliwej przyczyny nadciśnienia (nie tylko nerek) i wystawią diagnozę oraz odpowiedni zestaw leków. I od razu mówię, że ci lekarze w szpitalach, zwł. klinicznych lub uniwersyteckich mają najlepsze *wyczucie* pod względem doboru odpowiednich leków, bez porównania lepsze od lekarza z przychodni, a wiem to po sobie. Po znalezieniu przyczyny i jej usunięciu, nadciśnienie ustąpi samoistnie (o ile nie masz go zbyt długo) i wówczas leki hipotensyjne (tj. obniżające nadciśnienie) nie będą potrzebne. Oczywiście - mimo postępu technologicznego i naukowego- nie zawsze uda się zidentyfikować przyczynę hipertonii, wówczas mówi się o nadciśnieniu pierwotnym i wówczas leki hipotensyjne będziesz brać do końca życia. Będzie ok, warunek jest jednak jeden, musisz mieć naprawdę dobrze dobrane leki, inaczej z czasem mogą nastąpić uboczne skutki, np. przerost lewej komory serca, itp. Dobór leków nie jest wbrew pozorom łatwą rzczą, bowiem po pierwsze primo każdy organizm reaguje inaczej, po drugie primo: każdy lek generuje skutki uboczne (nie ma rzeczy idealnych). Przede wszystkim dobra diagnoza oraz dobry dobór leków. No i nie lekceważ, ani nie zaniedbuj kwestii nadciśnienia, bo skutki nieleczonej hipertonii są już naprawdę poważne. Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Gość kasandra23

Tu się nie zgodzę. Sama farmakologia po pewnym czasie spowoduje tylko, że inne organy zaczną mu wysiadać z powodu obciążenia lekami. Dieta tego nie spowoduje na pewno, a wręcz powinna pomóc w odstawieniu leków. Bo właściwa dieta ma tylko jeden skutek uboczny- dobre samopoczucie.

Odnośnik do komentarza
Gość novum adveniat

Dodam jeszcze słówko o soli. Soli powiedz już teraz *ciao, adios*. Tym bardziej, że nawet jeśli przestaniesz solić (np. pomidora), to i tak tę sól spożywasz, ponieważ jest ona w niemal każdym produkcie spożywczym, a więc w każdym serze, wędlinie, kiełbasie, mięsie, maśle, margarynie, a nawet w pieczywie. My, Polacy w ogóle nadmiernie solimy, co przy powszechnie obecnej już soli w kupowanych produktach spożywczych jeszcze bardziej potęguje ten problem. Do zaprzestania solenia można przywyknąć - i to też wiem po sobie. Poza tym, jeśli nie posolisz pomidora, ogórka, czy innego warzywa, docenisz świetny smak tych warzyw, bo sól zabija ten smak, zmniejszać też może wchłanianie witamin pochodzących z warzyw. Zrób sobie takie doświadczenie zwł. w upalny dzień: zjedz sobie pomidora bez soli. Na bank zagustujesz w czystym smaku tego warzywa (bez żadnych dodatków), zwłaszcza w jego soczystym miąższu. I tu ciekawostka: miąższ pomidora zawiera substancje nie tylko najbardziej odżywcze, ale też dodatkowo obniżające ciśnienie. Więc logiczne, że jeśli solisz, to niwelujesz dobry wpływ na Twoje zdrowie tego warzywa. :)

Odnośnik do komentarza
Gość novum adveniat

Kasandro, pewnie, że masz rację, ale przeca napisałem, że przede wszystkim trzeba wyeliminować przyczynę nadciśnienia i to jest podstawa. Natomiast nadciśnienie, którego przyczyny nie da się znaleźć, tak czy owak musi być niwelowane, a tutaj zadziała tylko farmakologia, operacji na nadciśnienie przecież nie zrobisz. Co do diety, nawet ścisłej, nie zawsze spowoduje ona ustąpienie hipertonii. Ustąpienie tej dolegliwości spowoduje usunięcie przyczyny, która powoduje nadciśnienie. Poza tym nawet, jeżeli jego wysokie ciśnienie wzięło się np. z nadmiernego spożywania soli, czy także palenia papierosów, to jeśli owo nadciśnienie utrzymywało się zbyt długo, to sama dieta już nie pomoże. Sorry memory, ale dowcip polega na tym, że nasz organizm też potrafi się dostosowywać, niestety nawet do anomalii. W przypadku naszego organizmu czas odgrywa istotną rolę. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Gość kasandra23

Jednak nie zgodzę się z tym. Mój mąż choruje na nadciśnienie, a własciwie chorował od ok 12 lat.Obecnie ma 110/60 średnio, dodam, że od 3 lat choruje na niewydolność serca. A ciśnienie spędził tylko i wyłącznie dietą, bo biorąc leki nie miał tego efektu. Tylko, że w szpitalu czy w przychodni mało kto ci powie - zmień dietę, prędzej- musimy zmienić lek, jeśli ten nie działa,. Polecam przeczytać http://www.akademiawitalnosci.pl/sposob-na-nadcisnienie-oraz-choroby-serca-i-ukladu-krazenia/. Mam nadzieję, ze admin nie skasuje, bo to link do witryny z ogromną wiedzą.

Odnośnik do komentarza
Gość kasandra23

Przyczyna nieznana. Miał tylko 30 lat ka to sie zaczęło, nie był wtedy otyły, ale nikt też nie zwrócił uwagi na wysoki puls, który mu się utrzymywał. A to były zapewne pierwsze symptomy kardiomiopatii.

Odnośnik do komentarza

To prawda,że należy znaleźć przyczyne nadciśnieania.Przede wszystkim zbadać nerki ,jak pracują itd. Polecam też pprzeczytac w necie tekst: ,,niefarmakologiczne metody leczenia nadciśnienia**. Jeśli chodzi o właściwe odżywianie, to ma ono naprawde duże znaczenie.Oprócz tego codzienny ruch.Najlepiej pływanie czy rower.Znam gścia ,co mając cisnienie 160na 100 doprowadził do unormowania,schudł ok.7 kg w wyniku zmiany odżywioania i pływania 3x w tyg. Cholesterol całk. obniżył sie o ok. 20%.A HDL w górę o 100%!Trzymam kciuki.Pozdr.

Odnośnik do komentarza

Witam zrobiłem wczoraj badanie krwi i moczu. Lekarz nic nie zauważył powiedział że nie widzi nic niepokojącego TSH i inne tego typu rzeczy w normie. Skierował mnie na echo serca i EKG zrobiłem w tym samym szpitalu i nic nie wykryło. Ciśnienie w szpitalu miałem 173/92 tętno 115 lekarz zdiagnozował u mnie jakieś lęki i skierował do domu. Problem w tym że ja lęków zbytnio nie mam nawet się nie denerwowałem w czasie badania... Więc chyba nerki i serce są ok jedynie przyrost lewej komory mam tam nieodpowiedni tak mi powiedzieli. Dali mi jakieś hydroksyzyne czy jak tam się to nazywa i puścili do domu.

Odnośnik do komentarza

Ten przyrost lewej komory jest mały i w żaden sposób nie ma to związku z moim nadciśnieniem. Tak powiedział mi lekarz który skonsultował się z kardiologiem. W sumie w szpitalu spędziłem prawie 5 godzin na 4 badania więcej czekałem niż wykonałem badań :P bo pobranie krwi , ekg, echo zajęło niespełna 6-10 min :D Nie zmienia to faktu że jednak wciąż troche źle się czuje, mam szumy w uszach a czasem taki pisk.Brzuch też mi pulsuje a czasem serce zwalnia w taki sposób że czuje że zwalnia i podnosi się ciśnienie bo aż czuje ucisk i brak mi tchu :P Trudno mi jest to wytłumaczyć, ale skoro lekarze mówią że wszystko jest ok trzeba robić swoje. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Mój brat ma 35 lat i również nadciśnienie i podwyższony puls,lekarz po badaniach powiedział mu iz jest to nadciśnienie samoistne i zapisał jakiś łagodny lek z grupy betablokerów ale nazwy nie pamietam,powodem jego wizyty były również piski i szum w uszach,wygląda na to ze ciśnienie za wysokie robiło swoje.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×