Czyżby kamica nerkowa, i zchodzący kamień ?? ratujcie :(((

[Gość Tyska1990]

Witam. 3 lata temu miałam kamień w lewej nerce o średnicy 9mm, aczkolwiek moczanowy który samoistnie zniknął. Więc 3lata był spokój do pewnego czasu. Otóż od jakiś dwóch tygodni zaczęły się dziwne bóle w okolicach nerek wraz z przesuwaniem się bólu do okolicy ledzwiowej później ku dołowi do krocza i tam ból znikał. Zdarza się, że ból utrzymuje się przeważnie pod żebrami z przodu i z boku. A nawet koło pępka i w dole brzucha. Czasami strasznie promieniuje i nie umiem bólu zlokalizować. A jak przetrzymam trochę mocz bo nie mam gdzie skorzystać z wc, to zaczyna się okropny ból nerek, ledzwiowej itp szok. Podczas szybszego chodu zaczyna się również ból o charakterze kolki pod żebrami bardziej w dolnej częsci. ,Czyżby nawrót kamicy ????

[renatn]

Witam. Na co ty czekasz. że co?że samo przejdzie?Idż szybko do lekarza ., da ci na rozszerzenie naczyń i łatwiej ,,urodzisz** tego kamyka,bo jak ci zablokuje ujście to dopiero będą bóle.

[wstanislaw]

Witam Miałem kamienie nerkowe. Był taki przedział czasowy, że tydzień byłem w szpitalu, 2 tygodnie w domu i ponownie w szpitalu. Makabra. Na kamienie nerkowe nie umiera się, ale nie oznacza, że nie należy się leczyć i nie być pod kontrolą urologa. Moja praktyczna rada na doraźne uśmierzenie bólu kamicy nerkowej: Należy wejść do wanny z gorącą wodą i w miarę czasu dolewać wody gorącej. Wcześniej zażyć NOSPA. Proszę nie zamykać łazienki i zapewnić sobie pomoc w razie zasłabnięcia- grozi utopieniem się. Pozdrawiam- Stanisław

[Gość 444]

No, pan Stanisław dobrze radzi, ciepło powoduje rozkurcz. Znam gościa, który mając kamień, który utkwił w moczowodzie i miał wielki ból poszedł do urologa.ten właśnie w moczowodzie zlokalizował kamień za pomocą USG,dał lek rozkurczowy i tez kazał wleźć do tej wanny,a potem pić duże ilości mineralnej niegazowanej i....skakać Po schodach.Gość wjeżdżał windą na 10 pietro i zbiegał na dół popijając wodę.Oczywiście biegał ze słoikiem, bo nie zdązyłby dobiec do mieszkania do toalety. Trzy takie rundy i,, wstrząsy** przy zbieganiu po schodach spowodowały,że kamień sie ,,ruszył** i wpadł do pęcherza, co przyniosło natychmiastową ulgę. Wcześniejszy ból był spowodowany zastojem moczu,gdyż kamien prawie w całości zatkał światło moczowodu.

[Gość Tyska1990]

Dzien Dobry. No wlaśnie narazie to tylko moje przypuszczenia, że może być to kamień, aczkolwiek nie jestem pewna w 100%. Ból nie jest az tak mocny lecz bardzo uciążliwy. Kiedyś jak miałam kamień to nie bolało mnie az tak. Dowiem się w poniedziałek, ponieważ być może zrobią mi usg :-)

[Grzesiek71]

Tak jak wspomnieli przedmówcy ze sposobami radzenia sobie wszystkie działają,z tym że w moim przypadku choć było to kilka lat temu jeden z lekarzy zasugerował mi laboratoryjną analizę składu chemicznego takiego kamienia i na tej podstawie ustalenie diety.Nie posłuchałem zadziałały konwencjonalne sposoby,mam spokój od kilku lat:) Pozdrawiam.

[Gość onnanoko]

Witam, piszę pracę na temat kamicy nerkowej. Proszę wszystkich chorujących o podzielenie się swoim przypadkiem w anonimowej ankiecie. Z góry dziękuję :) https://docs.google.com/forms/d/1s2XHncZqD5RPV7qLyNw9J8sYtPVR3Hc5Npxkft7j3s0/viewform

[Gość Rafal Pompka]

Na problemy z kamica nerkową mogę polecić wodę Hanna ze strony woda-lecznicza.pl Pomaga na problemy z kamieniami nerkowymi, i zapobiega nawrotom.

[Gość Jak kamica to prosty preparat]

Polecam najmocniejszy Urocal albo trochę droższy Urostonal. Brałem, wiem co mówię :D

[Katarzynka1]

Mój mąż również brał urocal, pił dużo wody, czasem piwo, o dziwo lekarz tak zalecił. Dodatkowo pilnowałam, żeby nie pił kawy i mocnej herbaty.

[monikachmiel]

W przypadku tak dużych kamieni prawdopodobnie tylko farmakologia i zabieg mogą pomóc, nie czekaj dłużej tylko znajdź dobrego lekarza. Warto też pamiętać o wspomaganiu leczenia naturalnymi sposobami, koniecznie pij dużo płynów, wyżej wymienione zioła są świetne, a mi bardzo pomaga Urocal (tak jak kolegom wyżej zresztą:) )rozpuszcza się go w wodzie, a składa się z wyciągu z cytryny, szparaga i korzenia pochrzynu, więc sama natura.

[KasiaMoc]

No muszę się zgodzić z wypowiedzią Moniki. Jak kamienie są duże to pędem do lekarza (nie wiem dlaczego niektórzy ludzie się tak chorobliwie ich boją, że wolą poświęcić własne życie i zdrowie). Czasem można pozbyć się kamieni domowymi sposobami - i tak było w moim przypadku. Znajoma poleciła mi urocal, więc brałam, a dodatkowo robiłam ziołowe nasiadówki i zapisałam się na jogę - polecam, wspaniale rozluźnia i odpręża :)

[Gość bodo]

WITAJCIE Jest tylko jeden sposób na leczenie i przeciwdziałanie kamicy nerkowej. Jest to systematyczne uzupełnianie magnezu i witaminy B6. Zapobiegają ne krystalizacji związków i tworzeniu sie nowych kamieni. Bardzo prosta i skuteczna metoda skrzętnie ukrywana przez biznes medyczny. Starsi (lepiej wykształceni lekarze) potwierdzą wam to. Polecam książkę *Kuchnia i medycyna* dr Juliana Aleksandrowicza

[Gość hanniaczek]

Najlepszą metodą na w miarę bezbolesne urodzenie kamienia jest: zrobienie sobie gorącej kąpieli w wannie - tak żeby większa część ciała była w wodzie - pilnujmy żeby woda była gorąca dolewając ciepłej wody - to ważne! też niestety przeżyłam atak kolki nerkowej także dużo na ten temat czytałam i pomaga to akurat wyczytała na adamed expert polecam zajrzeć

[Gość mo79]

I ja brałam urocal. Przyjemny w stosowaniu i mi pomógł, ale u mnie raczej cos drobnego, a nie wielki kamień do rodzenia.

[Gość Hania79]

Czy ziołowe nasiadówki są bezpieczne? Słyszałam, że nie. Jestem po zabiegu ESWL, ale teraz jeszcze muszę wydalić to co zostało pokruszone. Mam pić dużo wody i urocal 2 saszetki dziennie. Czytałam, że to dobry produkt.

[Gość Justyna Kochanowicz]

Dokładnie tutaj nie ma na co czekać każdy dzień to większe ryzyko. Kamica jest wyleczalna tylko trzeba zrobić ten pierwszy krok i być zdecydowanym. Nefrostone z tego co się orientuję łagodzi objawy kamicy

[dajanna]

Ja tez biore ale mi jakos nie pomaga 😞 

nie wiem co robic 

Czy ktos byl w https://euksi.org/  i sie tam leczyl? Opłaca się czy ściema? Proszę o opinie ale rzetelne a nie jakies tam reklamy

[Gość Leddie]

dajanna - ja właśnie wysłałam te kamienie i czekam na odp. Zobaczymy, co będzie. Jak dostanę odp., to Ci odpowiem, czy warto

[Gość Justi33]

Ja miałam kamicę nerkową, aczkolwiek poprzez odpowiednią dietę udało mi się temu zaradzić. Lekarz, lekarzem... ale dietetyk też się przydał. Skonsultowałam się z moją zaufaną Panią dietetyk Beatą Ślebzak-Cebulą (obecnie przebywam w Anglii i nie ufam tamtejszym specjalistą) i poprzez rozmowę Skype przygotowała dla mnie odpowiednią dietę i zrobiła mi indywidualny jadłospis. Oczywiście regularnie ze sobą rozmawiałyśmy i opowiadałam jej o wszystkich dolegliwościach. W tym momencie czuję się bardzo dobrze.

[Gość Valela]

W dniu 2.08.2018 o 12:40, dajanna napisał:

Ja tez biore ale mi jakos nie pomaga 😞 

nie wiem co robic 

Czy ktos byl w https://euksi.org/  i sie tam leczyl? Opłaca się czy ściema? Proszę o opinie ale rzetelne a nie jakies tam reklamy

Ja wysyłałam swoje kamienie do tego Instytutu. Po około 3 tygodniach otrzymałam pełną analizę kamieni, co powinnam w diecie ograniczyć, co mi szkodzi oraz ogólne wskazówki dotyczące życia z kamicą. Polecam, bo pierwszy raz czuję się tak lekko 😉

[Gość Joanna]

W dniu 20.11.2018 o 10:18, Gość Valela napisał:

Ja wysyłałam swoje kamienie do tego Instytutu. Po około 3 tygodniach otrzymałam pełną analizę kamieni, co powinnam w diecie ograniczyć, co mi szkodzi oraz ogólne wskazówki dotyczące życia z kamicą. Polecam, bo pierwszy raz czuję się tak lekko 😉

Ja otrzymałam bzdurną analizę. Oszuści. Pojechałam na miejsce a tu się okazuje, że jest to zwykły gabinet dermatologa. Pani zrobiła duże oczy, że szukam urologa...

[Gość Wiolka]

W dniu 30.12.2018 o 15:58, Gość Joanna napisał:

Ja otrzymałam bzdurną analizę. Oszuści. Pojechałam na miejsce a tu się okazuje, że jest to zwykły gabinet dermatologa. Pani zrobiła duże oczy, że szukam urologa...

Jakim cudem mogłaś pojechać na miejsce, skoro wg. ich strony badania są wysyłane na analize do USA?

[Gość fuga z makiem]

W dniu 6.03.2019 o 09:59, Gość Wiolka napisał:

Jakim cudem mogłaś pojechać na miejsce, skoro wg. ich strony badania są wysyłane na analize do USA?

Dokladnie, przecież wyniki odbiera od ciebie kurier zamówiony przez euksi a nie udajesz się do jakiejś kliniki. 

[Gość Andrzej]

Ja tez pojechałem ... do Gdańska tam gdzie ten pseudoinstytut miał siedzibę. Nabijanie pacjentów w butelkę. Nie polecam dr Michajlowicza