Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Boje sie domu, samotności


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. Jestem tu poraz pierwszy, szukam pomocy. Przeżyłam wżyciu b.wiele, trauma,śmierć syna a po 3-ch latach męża.Wówczas zostałam sama z 7 mio miesięczną córeczka i 13-to letnik synem oraz w nowo wybudowanym dużym domu. Od tamtej pory minęło 20 lat. Zostałam sama dalej własnie w tym domu. Ogarnia mnie obecnie wielki strach i przerażenie, wydaje mi sie ,że jest tu ciągle brudno, zaraz połamie się dach, wypadna drzwi.... męczarnia prawie każdego dnia, zarywane noce. Kiedy przyjeżdza do domu córka ,jest ze mna na chwile czuje się lepiej,bezpieczniej, ale to wraca. W oczach strach i przerażenie. Pracuje zawodowo i to mnie ratuje, bardzo chętnie opuszczam dom i ze smutkiem do niego powracam. Natomiast w pracy czuje sie dobrze, bezpiecznie wśród tamtych ludzi. Boje się,że jak będę schodziła do piwnicy to złamnę noge lub spadnę, to jest straszna historia , nałożyło się na to jeszcze wiele przeżyć z ostatnich lat, nieudany związek,w strachu probowalam chyba na siłę kogoś znależć i popełniałam następne błędy, które tylko pogarszaly mój stan psychiczny. Obecnie mam wrażenie, że gdyby udało mi się sprzedać ten dom i zamieszkać w bloku w mieście to poczułabym się bezpieczniej, to jest koszmar, dom wystawiony jest wprawdzie do sprzedaży, ale nie ma zainteresowania kupnem mojej posesji, także czekam na szczęśliwą chwile , kiedy to sprzedam i uwolnie sie z tych murów, ale czy to naprawde o to chodzi ? czasami jak sie lepiej czuje, strach odejdzie, nie paraliżuje to dobrze mitu jest, dom wydaje się b.ładny i wszystko jest zadbane, lubie pracować latem w ogrodzie i kwitach, ale to tylko są chwile, i tak na przemian , ale najgorsze ,że tych dobrych momentów jest coraz mniej i rzadziej. Narazie to na tyle, wszystkich serdecznie pozdrawiam i jestem z wami bo wiem o co chodzi i bardzo prosze byc ze mną. Magdax

Odnośnik do komentarza

Pani Magdo, a czy myślała pani , by mieć lokatora lub lokatorkę? Jeśli jest taka możliwość, to przecież można wynająć pokój jakiejś osobie pracującej i nie byłaby pani sama.Zawsze byłoby się do kogo odezwać.Może spróbuje pani to zrobić na przykład na pół roku na próbę? A może kupic sobie pieska? To miły towarzysz dla samotnej osoby.I posiadanie go zmusza człowieka do wyjścia z domu na spacer,a na spacerze spotka pani takich samych jak pani właścicieli psów.I z nim i można porozmawiać.Może jamnik? Niech pani nie sprzedaje domu. Mieszkania w bloku nie polecam. W blokach ludzie sa pozamykani w swoich mieszkaniach i nikogo nie obchodzi, kto mieszka za ścianą.Tam to dopiero by pani czuła się samotna. Mieszkanie w domu w porównaniu z blokiem to prawdziwa przyjemność. Oczywiste jest,że mamy więcej roboty, bo trzeba w zimie zająć się ogrzewaniem domu,latem praca w ogrodzie. Ale co to za przyjemnośc zjeść rano śniadanie na tarasie! Tego nie zastąpi balkon w bloku!

Odnośnik do komentarza
Gość konwaliowa

Ja też niepolecam takiego rozwiązania.Obecnie mieszkam w domu,kiedyś mieszkałam w bloku i podobnie jak poprzedniczka uważam że tam to dopiero ludzie są samotni to niewolnicy 4 ścian.Wiem co pani czuje ,ja też czasem czuję się przytłoczona,mąż w pracy,syn w szkole a ja czekam kiedy wrócą do domu.Jednak mimo wszystko czuję się wolna,mogę z psem wyjść na spacer,zgrabic liscie,posadzic kwiaty poniewaz dom to wyzwanie,a co będzie czekac panią w bloku?jedynie wyjście na zakupu...Też doradzam kupno pieska lub kotka to są najcudowniejsi przyjaciele.Ja mam suczkę i ona zawsze jest przymnie kiedy tego potrzebuję.Życzę wszystkiego dobrego.

Odnośnik do komentarza

Bardzo dziekuję za budująca odpowiedź, mysle ,że samo życie pokaże jak naprawde będzie, jeżeli w ciągu najbliższych lat nie znajdzie się kupiec, wówczas będę nawet zmuszona spędzić tu resztę swojego zycia i może będzie dobrze, kto tak naprawde jest w stanie przewidzieć jak będzie , warto się cieszyć każdym dniem i dziękowac Bogu za zdrowie. pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×