Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość Ell35

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie...wróciłam dziś od lekarza z wynikami Holtera ale nadal z niepokojem w głowie..od miesiąca dręczą mnie napady kołatania serca, osłabienie, zadyszki..wręcz lęk przed wyjściem gdziekolwiek bo dłuższe chodzenie wywołuje u mnie wahnięcia serca...robiono mi wiele razy EKG, na wiosnę wykonano mi echo serca, wysiłkowe no i nic poza Przedwczesną depolaryzacja przedsionkową nie wykryto. Dziś natomiast odczytano mi Holtera wykonywanego przez 3 doby, i tak na prawdę nic szczególnego nie usłyszałam poza tym, że były w każdej dobie Pobudzenia komorowe i pobudzenia nadkomorowe, minimalny rytm wynosił 44 a maksymalny 154...nic poza tym...Nie wiem co mam dalej z tym robić, lekarz mówi, że prawdopodobnie to nerwica i, że mam się nie przejmować bo serce jest w porządku...tylko czy na pewno...pomyślałam o utajonym WPW...Bardzo proszę o pomoc w rozpoczęciu prawidłowego leczenia, o pokierowanie gdzie mam się udać i jakie badania zrobić aby znaleźć przyczynę mojego złego samopoczucia, boję się, że przez to co się dzieje stracę pracę...Zapomniałam dodać, że mam 41 lat, od 5 lat choruję na niedoczynność tarczycy i Hashimoto...co do tych chorób to mam komplet badan i jest wszystko ok...robiłam również jonogram, fosfor, żelazo, wapń, TSH, ft3, ft4...co mam jeszcze zrobić by sobie pomóc ? Bardzo prosze o pomoc.. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witam, Trzeba dbać o to, żeby nie miała Pani nadmiaru hormonów tarczycy. Znaczy to, że w porozumieniu ze swoim endokrynologiem i kardiologiem warto się zastanowić, czy nie zmniejszyć trochę dawki leku, który stosuje Pani na niedoczynność tarczycy? Być może dodanie niewielkiej dawki leku uspokajającego będzie w Pani przypadku pomocne. proponuję wszystkie sprawy omówić ze swoim lekarzem.

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Panie Doktorze, przy najbliższej wizycie u Endokrynologa (16 grudnia)..wspomnę o swoich dolegliwościach z kołataniem serca i o radzie, jaką otrzymałam od Pana..chciałam powiedzieć, że w tej chwili dawka leku jaką biorę to Letrox 75...3 lata temu przy tej dawce doszło u mnie do przedawkowania leku (tak mi to tłumaczono) w skutek czego moje TSH było nieoznaczalne i przez okres 3 miesięcy nie brałam leków w ogóle...następnie był powrót do Letrox 50 , następnie wzrosło do 88 ..TSH znowu wzrastało więc wrócono do tej dawki która mam teraz czyli 75...analizując swoją chorobę, te huśtawki leczenia jakich dopuścili się endokrynolodzy i brak *prawdziwych* i odpowiedzialnych specjalistów doprowadziły mnie do wniosku, że po tym okresie mój stan zdrowia i problemy z częstymi kołataniami serca pogłębiły się..dlatego zastosuję się do Pana wskazówek i porozmawiam z endokrynologiem (nowy specjalista na mojej drodze - niestety wciąż szukam *Kogoś*, kto ustabilizuje moją tarczycę i odpowiedzialnie podejdzie do mojej choroby i potraktuje mnie poważnie)..raz jeszcze dziękuję..

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×