Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Zespół Barlowa i poród naturalny czy cesarka?


Gość NadiA

Rekomendowane odpowiedzi

Dowiedziałam się o swojej chorobie jakiś czas temu, ogólnie wiem już o niej możliwie wszystko mam jednak jedno pytanie: Czy moge urodzić dziecko naturalnie czy konieczna będzie cesarka jeżli tak to czy w każdym przypadku tej choroby...?(jeśli ktoś ma jakieś pytania dotyczące tej choroby chętnie podziele się doświadczeniem).Z góry dziękuję!
Odnośnik do komentarza
ja tez posiadam ta dolegliwość . Szuakm różnych informacji na ten temat w internecie . Ale wydaje mi sie że nie wiem wszystkiego co mnie nurtuje?? Wiec jezli będziesz tak miła napisz mi coś więcej!! Jak czyjesz sie na codzień -bo ja nie zawsze dobrze, czy przyjmujesz jakieś leki , czy urodziłaś dziecko?, jakie badania profilaktyczne trzeba wykonywac , i czy uprawiasz jakiś sport . Ale najbardziej interesuje mnie czy odczuwasz tak jak ja dyskofort w klatce piersiowej?? Dziekuje do usłyszenia . Czekam na wiadomośc . Dziękuje
Odnośnik do komentarza
Ja równiez mam tę wadę o ile mozna to nazwać wadą sama juz nie wiem. Lekarz, u którego sie konsultowałam stwierdził że zespół Barlowa nie jest wadą serca i człowiek się z tym nie rodzi a jedynie rodzi się ze skłonnością do z. B. Ja równiez odczwam pewne dolegliwości które nie sa zbyt przyjemne a mianowicie ; kołatania serca, mocniejsze uderzenia. Gdy się zdenerwuję te dolegliwości się nasilają. Wedy się deneruję i to jest takie błedne koło. Leków żadnych nie przyjmuję. Jeśli masz podobne dolegliwości powinnaś zrobić sobie echo serca - to podstawowe badanie które określi stopień zaawansowania z.B. Ja szczerze powiedziawszy też dużo czytam na temat tego zespołu ale tak naprawdę sama nie wiem jak sobie pomóc. Lekarz stwierdził że nie ma się czym denerwować i nie potrzebne jest żadne leczenie. Ja jednak nie wiem czy nie skonsultować się jeszcze z innym l.
Odnośnik do komentarza
Oczywiście ze zespol barlowa moze byc grozy. Jesli w sytuacjach stresowych zaczyna Ci mocno bic serce. Zauważasz że jest to zdecydowanie bardziej nasilone niż kiedyś to należy zacząć przyjmować jakiś lek najlepiej b-bloker: bisocard, pół tabletki z 5 mg na początek to naprawde olbrzymia dawka. Na początku może być z tym ciężko, ale szybko się człowiek przyzwyczaja :-). Należy sprawdźić czy się ma prawidłowe ciśnienie. Oczywiście brać magnez by uniknąć zaburzeń rytmu serca i bulow. Pozdrawim
Odnośnik do komentarza
jezeli nie jest to bardzo zaawansowane i nie trzeba brac blokerow, to nalezy wraz z magnezem przyjmowac potas, wit B6 i cynk (pani doktor powiedziala mi ze zawsze w towarzystwie magnezu trzeba brac cynk bo wtedy lepiej sie wchlania). Ale najlepiej isc do lekarza, bo sa rozne leki zawierajace te pierwiastki.
Odnośnik do komentarza
na czym polega wypadanie płatków zastawki dwudzielnej? Lekarz stwierdzil że to jest nie groźnie ja twierdze inaczej. Czy można z tym żyć, Czy moge urodzić zdrowe dziecko nie przekazująć mu wady. Na czym polega ta wada tzn chodzi mi o to że ona jest nabyta a co to oznacza nabyta? i w jaki sposób ją nabyłam. Musze brać leki beta blokery i magnez. O co mam zapytać lekarza kiedy on mówi mi że to jest niegroźne? Mam zawroty głowy,szybko się męczę, kiedy jest lato wyjscie na słońce to dla mnie koszmar, zaraz musze chowac sie w cień bo mi sie robi słabo. mam za wysokie ciśnienie i komorowe zaburzenia rytmu serca. Czy będe musiała znowu nosić holtera?
Odnośnik do komentarza
Witam serdecznie ja też mam ta nieszcęsną przypadłość. wykryto ją u mnie 1,5 roku temu i wtedy życie obróciło się o 180 stopni. Nagle w jeden dzień czułam sie ok a nastepny dzień lekarka myślała że przyżąd do robienia ekg sie posuł gdy cały czas wskazywał 160-170 uderzeń na minute. Wtedy lekarz kardiolog do którego zostałam skierowana stwierdził że to młodzieńcze zdenerwowanie albo wynik długotrwałego stresu. Jak sie pożniej okazało wykryto mi własnie zespoł barlow`a. I wszytko by było ok bo sam barlow powoduje rózne dolegliwosci ale jest jeszce do zniesienia, gdyby nie fakt że serce waliło jak młot. Okazało sie ale to dopiero po roku i u innego lekarza że nie steres ani zespół barlow`a powoduje to przyspieszenie serca przy którym upierł sie pierwszy lekarz, a tachykardia- która nie leczona jest grożna dla życia. Dlatego jeżli ktoś ma syndrom barlow i wyczuwa u sibie tetno powyzej 100 na minute w spoczynku oczywiście to radziłabym o dokladniejsze przebadanie. (np. holter i ekg usg i TSH)
Odnośnik do komentarza
U mnie kilka miesięcy temu wykryto ten zespół. Studiuję medycynę więc miałam dostęp do matriałów by co nieco więcej się o tym dowiedzieć. Najprościej mówiąc: jest to bardzo częsta wada serca, najczęściej niegroźna. Polega na tym że zastawka mitralna (dwudzielna czyli ta znajdująca się między lewym przedsionkie a lewą komorą) nie do końca się domyka lub wcale, nazwane wypadaniem zastawki mitralnej. Myślę że może pani normalnie zajść w ciążę i nie powinno być z tym żadnych problemów jednak lepiej jesli skonsultuje to pani z lekarzem kardiologiem.
Odnośnik do komentarza
Witam! Ja tez mam ta dolegliwosc,dowiedziałam sie gdy byłam w 5 miesiacu ciazy to był dla mnie koszmar,myslalam o najgorszym wtedy jeszcze nie wiedzialam za wiele o tej chorobie.Lekarz kardiolog po zrobieniu EKG skierowal mnie natychmiast do szpitala,jednakze po przejsciu kilku specjalistycznych badan zostalam wypisana z lekami ktore nie szkodzily dziecku. Dzis inaczej na to patrze.Urodzilam zdrowego synka ktorego bardzo kocham mam nadzieje ze on nie odziedziczy po mnie tej wady.W tej chwili dolegliwosc ta nasilila sie lecz jestem optymistka i zamierzam miec drugie dziecko:)
Odnośnik do komentarza
Witam!! Co to znaczy że kryteria zespołu Barlowa sa zaostrzone i że to juz nie samo wypadanie płatka. Wiem że twoja wypowiedz była dawno ale czy mogłabyś mi wyjaśnić o co w tym naprawde chodzi!Jestem posiadaczką zespołu Barlowa i do tego mam bradykardię(nie wiem czy to się tak pisze)no i nerwicę.Ale bardzo chciałabym wiedziec co oznaczają kryteria zespołu byłabym wdzieczna za odpowiedz! Dziekuję Wileta
Odnośnik do komentarza
Gość Andzelika
witaj! o tym ze mam zespol barlowa wiem od kilku lat, miesiac po diagnozie po konsultacji z poloznikiem zaszlam w ciaze i nie mialam najmniejszysz problemow z tym zwiazanych ani w trakcie trwania ciazy, ani podczas porodu. Moj syn ma juz ponad 6 lat i jak narazie nic nie skazuje by cos mu dolegalo:) A ja mam pytanie do tych ktorzy maja wyksztalcenie medyczne... czy w sytuacji, gdy dolegliwosci objawiaja sie raz na 1,5-2 miesiace i trwaja do kilku dni powinnam zaczac sie mocno martwic i isc ponownie do lekarza? Pozdrawiam serdecznie:)
Odnośnik do komentarza
Ja urodzilam sie z wada serca a mianowicie z niedomykalnoscia zastawki dwudzielmnej (plucnej) O wypadaniu platkow mitralnych dowiedzialam sie ok. 2 lat temu a o tym ze zwiazane jest to z zespolem Barlow`a dowiedzialam sie wczoraj. Nie jest to jeszcze takie straszne jesli nie to ze podejrzewaja zespol Marfan`a ktory jest zdecydowanie bardziej grozny. Pozdrawiam wszystkich i tzrymajcie sie
Odnośnik do komentarza
Iza pisząc, że kryteria Zespołu Barlowa są bardziej zaostrzone miała na myśli to, ze studentka medycyny pomyliła pojęcia. Otóż nie zawsze wypadanie płatka-ów zastawki mitralnej jest Zespołem Barlowa. Zespołem Barlowa nazywamy taka taką wadę wiotkich płatków zastawki dwudzielnej, której towarzyszą inne dolegliwości jak np bóle w klatce piersiowej, nadciśnienie i zawroty głowy. Ogólnie mówiąc która powoduje dolegliwości.
Odnośnik do komentarza
U mnie dzisiaj wykryto zespół Barlova. Objawy jakie mi towarzyszą to niekiedy zdarzające się bóle w klatce piersiowej, kołatanie serca (mam wrażenie że uderza, aż czuć to na krtani, duszności i zawroty głowy. Jednak z tego co wiem nie wszyscy muszą posiadać identyczne objawy. Lekarz przypisał mi beta-bloker - bisoprolol (ConcorCor 1,25). Czy są efekty - napiszę za jakiś czas ;P Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Ja też mam tą chorobę. Urodziłam dwoje dzieci-zdrowych.Lekarz powiedział mi że nie jest to nic grożnego, że można z tym żyć. biorę BISOCARD na stałe i myślę że pomaga. Bardzo często czuję dyskomfort w klatce piersiowej-są to dziwne bóle, kłucia, pieczenie, uczucie lęku. Zdarzają się napady że serce wali mi ok.150 na minutę, wtedy czuje się jakbym umierała, wtedy lekarz mówi o tachykardii-wiem że to jest przyspieszona akcja serca. Odkąd biorę BISOCARD jest znacznie lepiej nie miałam tachykardii już od 8 miesięcy. Ale dyskomfort w klatce się zdarza i jakieś dodatkowe uderzenia serca.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
wykryto u mnie ten zespół wiele lat temu :( Przysporzył mi on wiele cierpienia - najgorsze, że wielu ludzi, dopóki nie sprawdzili mi tętna, posądzało mnie o wymyślanie sobie moich dolegliwości :( Są to wielogodzinne, bardzo potężne kołatania serca, ból lewej ręki, duszności...Nie wiem, co robić, kardiolog mówi, że muszę nauczyć się z tym żyć...Znaczy, że nie ma żadnych szans na ulgę w tym cierpieniu? :(
Odnośnik do komentarza
Witajcie Dołączę do Was z tym samym rozpoznaniem-od maja wiem, że to mam. Co prawda od dziecka słyszałam o tzw.szmerach w sercu, ale nikt sie tym nie przejmował i nic na to nie robili.Od maja zaczęłam odczuwać dodatkowe skurcze serca, lęki związane z tym uczuciem do tej pory mi nieznanym.Na poczatku sadziłam że to jakiś problem z zołądkiem, ale w końcu Holter wszystko wyjasnił.Jednak do tej pory mam wrażenie że to gazy w jelitach podbijają mi przeponę a ta serce. zawsze mam te skurcze po jedzeniu-gdzies z pół godzinki. lekarze jednak tę moją diagnozę ,,olewająNo cóż? Obecnie leczę się od czerwca Biosotalem 40.Troche pomaga, ale nie do końca.Musiałam też zacząć leczyć nerwicę bo leki mnie dobijały, biorę Fevarin-antydepresyjny lek. Czy ktoś z Was także równolegle leczy stany lekowe?Pozdrawiam i czekam na jakies lepsze leki, które raz na zawsze rozwiazałyby ten nasz problem.
Odnośnik do komentarza
Choruje na ZespółBarlowa. Na wiosnę przeziębiłem sie - podczas wysiłku fizycznego grając w piłke nawdychałem się zimnego powietrza, aż mnie gardło rozbolało. Potem jakieś trzy dni później zacząłem odczuwać złe samopoczucie, zaczeło się wieczorem i tak z czasem coraz gorzej, zaczeła się niewielka gorączka, aż o godzinie 16 skoczyła mi gorączka do powyżej 39 stopni, bardzo duży ból głowy i ogólnie bardzo złe samopoczucie. Wtey postanowiłem pójść do lekarza - trafiłem do szpitala z podejrzeniem zapalenia miesnia sercowego, Mialem dwa razy dziennie wstrzykiwany lek(prawdopodobnie coś podobnego do antybiotyku) wielką strzykawką w żyłe na wysokości łokcia. Szybko mnie wyleczyli potem jeszcze brałem antybiotyk w tabletkach. Mam niedomykalność 2 stopnia może na granicy 1 i 2. Może ktoś z was ma jakieś doświadczenia zwiazane z komplikacjami tej choroby ? Bo ja tu widze że piszecie że na to chorujecie, ale nikt nie napisał aby z tego powodu miał jakieś komplikacje zdorwotne. Pozdro
Odnośnik do komentarza
ja tez mam niedomykalnosc 2 stopnia. mam 22 lata. dowiedzialam sie jakies 1,5 miesiaca temu. poszlam do lekarza z powodu silnego bolu serca, lekarz osluchal mnie i powiedzial ze slychac wyrazny szmer na sercu. dostalam skierowanie do kardiologa. na badania poszlam nastepnego dnia, mialam robione ekg, usg serca i usg jamy brzusznej i kardiolog stwierdzil ze.......nic mi nie jest, ze nie znalazl przyczyny moich dolegliwosci. zapisal mi magnez, skasowal stowe i zaprosil mnie za trzy miesiace. wytrzymalam tydzien, w pracy tak mocno mnie serce bolalo ze musialam cos zrobic i poszlam do innej lakarki. kolejne sto zlotych ale mozna powiedziec ze oplacalo sie, przynajmniej czesciowo dowiedzialam sie co mi jest. po raz drugi mialam ekg, usg serca i usg jamy brzusznej, no i echo serca dzieki ktoremu wszystko bylo jasne: wypadanie platka zastawki mitralnej z fala zwrotna. dostalam tabletki wspomagajace serce i apo-naproxen (lek przeciwbolowy i przecizapalny). po tygodniu bol serca nie minal:( dostalam zastrzyki przeciwbolowe i nic:( kolejny tydzien- kolejna choroba, dostalam zapalenia zatok (nie pierwszy raz).....ogolnie rzecz biorac to wiem co mi jest ale dotychczas nikt nie byl w stanie mi pomoc, uslyszalam tylko ze tabletek typowo przeciwbolowych na serce NIE MA. mecze sie z tym nadal, nadal SERCE MNIE BOLI, czasem juz nie potrafie wytrzymac;( najgorzej jest w pracy...i nie jest to bol za mostkiem, czy gdzies tam, tylko dokladnie z lewej strony klatki piersiowej......ja mysle moze to byc troche ze stresu...;/ jak sie studiuje to niestety nie da sie go uniknac, naprawde!!!!
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich... u mnie tak samo sie zaczęło...przeziębienie, ból gardła i gorączka powyżej 39 nie potrafiłam podnueść sie z łóżka. wykryto szmery na sercu , skierowano mnie momentalnie do szpitala. Po tygodniu zostałam wypisana i skierowana do Centrum Chorób serca w Zabrzu. Działo sie to 4 lata temu.Wykryto Ugięcie zastawiki mitralnej. Również odczuwam dziwne kołatania odczuwalne w klatce piersiowej oraz tetnicy szyjnej. Chcę jednak wszystkich nastawić pozytywnie ponieważ na ostatniej wizycie (wizyty powtarzały sie przez te 4 lata co 3-6 miesiecy) powiedzi8ano mi , ze te dolegliwości sa normalne, ze przy tym schorzeniu jakim jest zespół Barlowa nie nalezy sie zbytnio przejmować (czego ja nie mogłam opanować i ciagle sie przejmowałąm i wpadałam w panike ) i trzeba zyć normalnie. Pytałam sie takze wprost co z rodzeniem dzieci i zawsze mówiono mi, ze nie ma zadnych przeciwskazań wiec głowa do góry dziewczyny ! Damy rade! Co chciałabym poradzić.... Starajcie sie poprostu tym nie przejmować, ponieważ sami wiecie, ze w naszy przypadku stres tylko powoduje dodatkowe kłopoty przy naszym problemie jak np. bóle w okolicach serca. Aha i mam pytanie do pani studentki medycyny :) CZY TA DOLEGLIWOŚĆ NIE ZAMYKA CO DROGI W KONTYNUOWANIU STUDIÓW MEDYCZNYCH??? ZYCZE WSZYSTKIM OPTYMIZMU :) łącznue ze swoja osobą ;) pozdrawiam
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×