Przelewanie się w sercu i lęki

[Gość aaggaa1111]

Witam , od pewnego czasu mam dziwne uczucie ( jak by coś cały czas masowało mi serce ) nie towarzyszyły temu żadne objawy , lecz od jakiegoś czasu czuje i słyszę jak by mi się coś przelewało w sercu . Dochodzą do tego małe lęki , i trudność z oddychaniem szczególnie z wdechem .Nie pije kawy ani żadnych napoi energ. gdyż po nich serce waliło jak szalone Czy ktoś miał może podobne objawy lub wie czym to może być spowodowane ? Dodam że mam 21 lat .

[Gość thanatos]

Może to być początek,nerwicy serca,ale dla pewności idż do lekarza,spróbuj uzupełnić potas i magnez,nie koncentruj się na pracy serca,bo jeśli to nerwica to wpadniesz w spiralę lęku i problemy zaczną się nasilać,skup uwagę na oddechu,poczuj jak przepływa powietrze przez nos,nie skupiaj uwagi na sercu bo tylko doprowadzasz do niego dodatkową energię,życzę zdrowia.

[Gość Witam]

Masz dokładnie to co ja mam, mam 33 lata w styczniu 34. Cos mi sie zerwało po tym jak pseudo policjant chcial mnie zamordować, i mi poprzecinał żyły wewnatrz dloni, zrobiły mi sie tez guzki od ucisku kajdanów obok kostek, wczesniej moglam nosic ciezkie walizki a teraz nawet torebka mala jest zbyt ciezka. cos m sie zerwało, albo na 0,01 % ktos barzdo zazdrosny o cos, strzelał do mnie.( bron laserowa a moze nawet Ebola, ktos wiedzial w co celowac) a na 99,9% poprostu rozerwały mi sie jakies wazniejsze zyły, dlatego boje sie z emoge klapnac w kazdej chwili, moge tez tak zyc dlugie ata przy dorobiie szczescia. Nie biore srodkow przeciw bólowych poniewaz wtedy nie cuzjemy swojego ciala i latwo polepnic blad naprzyklad dzwigajac cos ponad aktualne siły. ciagle mi się przelewa chcoiaz jestem czlowiekiem mocno opanowanymm mam nawet wrazenie ze moze po wypiciu plynu juz cos sie tak speipszylo ze nie leci on tam gdzie powinien, i moze wplywa do jakiejs komory albo to kres. Ja na peracje serca nie wyrazam zgody chociaz jakbym mialamiec zabieg to jest tylko jeden czlowiek ktory by mogl to zrobic z pomoca drugiego, USG lub EKG lub rezonans magnetyczny w przypadku smierci jest najmniej agresywny , :) jako reanimacja w przypadku przelania serca wykluczone jest to zeby ktos robil masaz serca, powinno sie chyba nosic ze soba jakas branzoletke z informacja, nawet w postaci rysunków..... dosc skomplikowane. Ja narazie mysle optymistycznie bo dopiero do miesiaca mi sie to zerwało, wiem ze to na skutek tego co mi zrobil ten policjant - uszkodzil mi zyły a mialam juz kontuzje miesnia jakim jest serce, tzn pseudopolicjant- recydywista. Mysle ze jednak lepiej starac sie codziennie zjesc cos zdrowego i chyba nie mozna sie przegrzewac ani nie mozna sie oziebic, jak masz lat 21 - jedno dobe zdjecie Ci wystarczy, w kazdym miejscu pracy Twoj pracodawca powinien wiedziec co Ci dolega i co robic na wypadek gdybys stracil/a przytomnosc. Wykluczone masaze serca, respirator tez bylby zbyt agresywny na wyadek gdybys nie mogl oddychac. Najbardziej pomocno sa ludzie ktorzy wiedza jak utrzymac kogos swiadomosc, nie musza uzywac zadnych lekow ani nawet dotykac drugiej sosoby, by byla spokojna i oddychala. Powinno sie zagoic. Niestety nie wiem czy realnie zagojone serce i organizm po wewnetrznym wylewie da sobie rade by uniknac zakrzepow i by nie doszlo do takiej smierci na skutek zatkania aorty. Dosc skomplikowane, ktos jednak ze znajomych powinien o tym wiedziec i z rodziny jesli jej mozna zaufac. Zwlaszcza zeby nie wymagali za duzo jak swoje juz przezlyli a nigdy takiego klopotu nie mieli. Życie jest bezcenneym skarbem moim zdaniem leczyc to sie mozna tylko robiac to co sie lubi i mocno oszczedzac energie fizyczna, jednak na spacery chodzic trzeba, lezenie przy wewnetrznym wylewie nie jest wskazane tak jak intensywna terapia. Ostatecznie w szpitalu dokladnie powinni wiedziec w razie czego czego robic nie moga gdyby cos sie stalo, ja nie wyrazam zgody na zmiane serca, bo kazdy fragment jest cenny i mój, nie hce tez zadnych zastawek , moze tylko ten lekarz o ktorym mysle z ta osoba ktora moglaby mu pomoc boma rozlegla wiedze mogliby uzyc saczka, i stara krew z wylewu mi jakos z organizmu odsaczyc i przetoczyc nowa pod warunkiem ze dokaldnie beda wiedzieli jaka mam grupę, bo to nie jest tak ze kazdemu moga przetoczyc tylko C czyli 0 i finito, Nie pobieralabym tez zbyt duzych ilosci krwi w celu badan , by ie oslabic organizmu i ni eklapnac, lepiej za te pieniadze zjesc cos zdrowego czyli troche w przeciwnym kierunku , zrobilabym jednak badania wlosow jakbym miala za duzo pieniedzy by wiedziec co dostarczyc swojemu organizmowi by byl zdrowszy , takie badania kiedy piczta wysylam wlosa i mi odsylaja 50 stron informacji co mam jesc itd, nawet jakby mi napisali jakich pierwiastkow czy vitamin mi brauje to bardzo duzo, organizm mocniejszy szybciej moze poradzic sobie z najtrudniejszym klopotem i ma wieksze szanse na przezycie. życze powodzenia i jeszcze dodam ze lata nauki nawet tak pro forma takze licza sie do emerytury, wiec zapisuj sie i chodz tyle ie mozesz, ajk zle sie czujesz to szybko wracaj do domu, pro forma do szkoly dla doroslych mozesz zapisywac sie nawen copol roku i trafiac jesli nie na poczatek zajec to gdzies w polowie, wysraczy miec 50 % obecnosci i zrobione prace, na jednych zajeciach tak jak na szkoleniu mozna sie czegos dowiedziec czyli sie oplaca. Ne kazdy jednak moze miec emeryture i rente:) nie kazdy rencista i osoba chora moze pracowac, tak wiec przy zalatwianiu tenty tez warto robic to w swoim czasie i nie dyskutowacz tymi ktorzy nie rozumieja ze rencista mozna byc nawet od 18 roku zycia, i co wazniejsze.....nie przed kazdym lekarzem nalezy sie pokazywac, trzeba wczesnij wiedziec czy nie lepiej - z samym zdjeciem zlzyc sprawe do sadu o rente- bo jak nie z polskiego sądu o z miedzynarodowego się ją dostanie, inni nie musza o tym wiedziec a z czegos trzeba zyć. Wykluczone by ryzykowac i pracowac tzn stac kiedy powinno sie siedziec lub siedziec wtedy kiedy trzeba wstac i rzobic kilka kroków lub sie zdecydowanie położyć. Nie mozliwy tez jest stres.