Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Migotanie przedsionków - ablacja


Gość Markobe

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ja mam tętno w granicach 50 48 i żyję tyle lat brałam rytmonorm bo mam migotania co roku mam częstoskurcze ale i tak ten lek nie znosił tych niemiarowości teraz biorę bisocard 1raz 5mg i nie jestem otępiała taka jak po Betaloc Zok tak że proszę się uspokoić wolnym tętnem nicsię nie wydrzy z tego powodu życzę zdrowia wszystkim i czekam na kontynuację postów
Odnośnik do komentarza
byłam dziś u kardiologa termin holtera mam wyznaczony na wrzesień.nie miałam pojęcia że to tyle trwa. Pani doktor zrobiła mi ekg i powiedziała że nie dzieje się nic niepokojącego. Zaczęłam brać ten metocard czuje się po nim lekkiego zwolniona ( tak to mogę określić) Teraz to muszę mniej o tym wszystkim myśleć i żyć w miarę normalnie i mieć nadzieję że mnie na razie nic nie dopadnie. czy to niski magnez mógł sie do tego migotania przyczynić? Napiszcie jak często u Was występuja te migotania?
Odnośnik do komentarza
Witam Migaczy! Trzy tygodnie po ablacji i to bez migotań ani nawet ostatnio skurczy dodatkowych! Niestety złapałam nie wiadomo skąd ani z jakiego powodu jakąś infekcję no i niestety antybiotyk dopiero pomógł. Strach jest po takim rozległym zabiegu ale cóż stało się i mam nadzieję, że bez powikłań. Ciężko trochę wraca mi dawna forma ale jeszcze się nie forsuję zbytnio, bo i nie ma takiej potrzeby. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Gość czytelnik TJ
Do Eluzyny! Cieszę się, że wreszcie i Tobie się udało. Krytyczny jest pierwszy miesiąc - niedługo będziesz mieć go za sobą. Jeśli nie pojawi się migotanie to już raczej się nie pojawi. U mnie nadal dobrze choć jak pisałem drobne zaburzenia się zdarzają. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
Odnośnik do komentarza
Ja migotań nie mam, ale nasiliły się napady częstoskurczy i rytmów niemiarowych nie mówiąc o dodatkowych. Jedno mogę powiedzieć, że po ustąpieniu migotania w następnej chwili mogłam się wziąć za robotę. Natomiast teraz nawet po półgodzinnym ataku potrzebuję kilku godzin aby wrócić do pionu. Cierpliwie czekam na zaproszenie na kolejną ablację. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Eluzyna masz rację. Nic tak nie dodaje wiary jak wyleczony pacjent ;) Może się przypomnę. Choruje na przewlekłe migotanie przedsionków.Napady migotania miałem nawet po dwa trzy razy dziennie. Trwały od 0,5 godz. do 2 tygodni. Żadne leki nie działały. Czasami pomagały kardiowersję. Jestem po trzech ablacjach w IK Anin. ostatni zabieg miałem w maju 2009r. Po ostatnim zabiegu było niewesoło - trzykrotne kardiowersje nie zawsze skuteczne. Po trzech miesiącach się uspokoiło. Na dzień dzisiejszy jestem na dużych dawkach leków ale NIE MIGOCZĘ !! Zdarzają się co prawda pojedyncze skurcze, ale i tak uważam że warto było. Muszę co prawda trochę uważać, ale moje życie znowu mi się podoba !! Jeśli migotanie uniemożliwia Wam normalne życie śmiało poddajcie się ablacji.
Odnośnik do komentarza
Dana ! No coś Ty, ile można się ablować? Myślałam, że z Tobą wszystko ok. Obserwuję u siebie podobne zjawisko, z tym, że jak na razie ani migotań ani częstoskurczów nie mam ale za to gdy pojawia się niemiarowość, a zdarza się to czuję się byle jak. A może to wpływ obecnych upałów, albo niewielkiej odległości od zabiegu, a może osłabienie po antybiotyku. Cóż mi pozostało, tylko czekać na poprawę. Jędrek, jakie leki, w jakich dawkach bierzesz? U mnie nadmiar rytmonormu uniemożliwił normalne funkcjonowanie! Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich zmagających się z migotaniem - forum przeglądam już od jakiegoś czasu ale dopiero teraz zdecydowałem się na rejestrację. Jestem trochę w fatalnym stanie, miałem ablację 4 dni temu - (drugą) w Allenort. Dwie doby po zabiegu nie czułem żadnej arytmii (prócz kilkunastominutowego incydentu migotania tuż przed wypisaniem ze szpitala) natomiast w domu mam ataki migotania co rusz. Mam pytanie do osób które przeszły ablację migotania przedsionków czy przez te trzy miesiące gojenia się ran po ablacyjnych mam zacisnąć zęby i trwać w tych migotkach i różnych wariacjach serca czy jakoś zareagować i udać się do lekarza. Wiem że to jest za wcześnie (ale trochę panikuję) a w Allenort nic tak naprawdę mi nie powiedzieli na do widzenia - chodzi oczywiście o postępowanie w takich przypadkach (właściwie to ja nie zapytałem - byłem zaaferowany wyjściem).
Odnośnik do komentarza
Jędrek, nikt ci nie proponował zejścia z leków a/arytmicznych ? Ja, właściwie za lekką sugestią, sama zeszłam z Tymbacoru. Obecnie biorę bisohexal ( !) 1 x1,25 i tętno oscyluje ok. 60. W razie ataku, jak pisałam wcześniej, biorę rytmonorm 150 i na uspokojenie. Nie pomoże, to po 40 min następne 150 mg. Okropny 2008 rok, kiedy to migało całe 9 m-cy , poszedł w zapomnienie. Art73ak, te magiczne 3 m-ce musisz wytrzymać, Bierz coś na uspokojenie. Jeżeli masz możliwość to rób za każdym razem EKG. A zapisałeś się na wizytę kontrolną ? (prywatną).
Odnośnik do komentarza
~dana, zapisałem się na wizytę kontrolną no ale to dopiero za trzy miesiące - chyba nie wytrzymam i tak na szybko zapiszę się do jakiegoś kardiologa z Allernort za tydzień może dwa jak nie znikną mi te szaleństwa sercowe. Póki co jest tragedia - odczuwam różne formy arytmii (a przynajmniej tak mi się wydaje) serducho bije szybko wolno rzadko miarowo - nikt mi w Allenort nie powiedział że tak może być (z stąd mój niepokój) - myślałem że co najwyżej wróci migotanie i będzie zabawa od nowa.
Odnośnik do komentarza
jozefka, telefon do Allenort (22) 509-14-60 (61,62) ul. Płowiecka 37 Anin - co do lekarza to chyba wszyscy są dobrzy (ostatecznie i tak konsultują się z profesorem Walczakiem) - ja korzystam z porad dr. Szufladowicz. Zabiegi wykonują w samym Allenorcie - być może także w Instytucie (ale tego nie jestem pewny). Co do wieku to chyba nie ma on aż tak istotnego znaczenia tylko rodzaj arytmii - ale nie chcę się wymądrzać, lekarze wszystko powiedzą podczas wizyty.
Odnośnik do komentarza
Gość czytelnik TJ
Do Józefki! Namiary podane przez Arta są dobre poza tym, że Allenort nie jest w Aninie a raczej na Grochowie. Zarówno Anin jak i Grochów są obecnie w granicach wielkiej Warszawy, ale to jednak nie to samo. Co do wieku to ja słyszałem, że ablacje po 65 roku życia są niezbyt chętnie robione, ale myślę że każdy pacjent jest traktowany indywidualnie. W każdym razie jeśli przymierzasz się do ablacji to radzę nie zwlekać. Z czystym sumieniem mogę polecić dr. Szufladowicz, ale terminy to obecnie ok 0,5 roku.
Odnośnik do komentarza
Dokładnie dzisiaj mija miesiąc od mojej trzeciej ablacji. Czuję się dobrze, nie mam migotań ani innych takich, powraca forma i oby tak dalej!! Coraz więcej optymizmu, bo jest lepiej, a na pewno inaczej jak po poprzednich ablacjach i już nie czekam cierpliwie przez 3 miesiące na wygojenie, bo gdy zabieg jest skuteczny to migotania już się nie pojawiają, czuje to, wiem to jako weteranka. Będę szczęśliwa jeśli mój przypadek będzie dla kogoś inspiracją do walki z tą chorobą! Do Józefki! każdy Holter jest ważny ale z doświadczenia wiem, że raczej będziesz musiała wykonać w Allenorcie Holtera 12 odprowadzeniowego, no i oczywiście tam też są kolejki. Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Dana, trzymam za Twoje powodzenie!!! Szkoda jednak, że musisz aż tyle razy męczyć się z kolejnymi ablacjami. Znam ten ból ale i też związaną z tym nadzieję. Szkoda, że akurat w takie upały będziesz musiała się męczyć, znam to z autopsji, bo moją druga ablację miałam także w upalny dzień lipca w ubiegłym roku! U mnie jak do tej pory nie występują ani migotania ani częstoskurcze, oczywiście poza naprawdę pojedynczymi stuknięciami. Wczoraj zdałam holtera, więc wszystko się wyjaśni na jakim etapie aktualnie jestem. Ale co tam badania skoro wiem jak się czuję, czyli dobrze, jednakże tym razem dłużej dochodzę do sprawności i choć mija 6 tygodni od mojej trzeciej ablacji to jeszcze nie brykam tak jak przed. Pozdrawiam Migaczy, no i oczywiście czekamy na relację Dany!!!
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×