Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Migotanie przedsionków - ablacja


Gość Markobe

Rekomendowane odpowiedzi

Witam jeszcze raz :) W środę powiedziano mi, że się nadaje do ablacji. Z tym, ze najpierw mam mieć w styczniu koronografię i dopiero po jej wyniku będzie decyzja co do ablacji. Dziękuję ~czytelnik TJ za informację, bo nie miałam zielonego pojęcia dlaczego mi najpierw robią koronografię. Jeśli chodzi o częstoskurcz, to podobno jest on bardzo podobny do trzepotania serca. Mnie się właśnie wydawało, że oprócz migotania mam też częstoskurcze, ale na EKG wyszło, że to jest jednak trzepotanie. Zapis fal przy trzepotaniu i częstoskurczu jest zupełnie inny. Mój kardiolog od razu jak mówiłam o częstoskurczu podejrzewał raczej trzepotanie, bo podobno jest o wiele bardziej prawdopodobne przy migotaniu.
Odnośnik do komentarza
Gość czytelnik TJ
Do modesta! Twój kardiolog postępuje jak najbardziej prawidłowo tzn zgodnie z regułami medycyny. A swoja drogą jak coś jest dla ciebie niejasne to pytaj , pytaj i jeszcze raz pytaj swojego lekarza. Ja nie poddałbym się żadnej procedurze medycznej dopóki nie byłbym przekonany o jej słuszności. A jeśli lekarz uważa, że pacjent nie musi wiedzieć o co chodzi, zmień lekarza. To w końcu nasze zdrowie, nasze życie i nasze decyzje. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Dzięki za odpowiedź :) Ja mam bardzo dobrego kardiologa, który wszystko mi *łopatologicznie* tłumaczy. Problem polega na tym, że wizytę mam w połowie stycznia i gdzieś w połowie mam mieć koronografię (w poniedziałek będę wiedzieć na pewno), a że jestem osobą raczej dociekliwą i niecierpliwą, więc chciałabym wiedzieć już dzisiaj :) Pozdrawiam :)
Odnośnik do komentarza
Do ~modesta. kliknij w Google (bliscy przyjaciele -pierwszy link) i wszystko będzie jasne , jeśli to ta arytmia właśnie ciebie nęka to szczęście w nieszczęściu, ale poczytaj sama. Aha.. nie będę pewnie orginalny, ale jeśli ktoś nie oglądał to jest polski film o ablacji ,wystarczy kliknąć yutube a potem w wyszukiwarce yutube -ablacja. Pozdrawiam wszystkich.
Odnośnik do komentarza
Gość czytelnik TJ
Witam! Wszystkim migaczom i kibicom, życzę z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku dużo szczęścia i pomyślności co do zdrowia to oczywiste, że też. U mnie nadal dobrze czyli bez migotań. Moja Pani Doktor niestety nie odstawiła mi acenocumarolu, a więc nadal łykam z Wami dla towarzystwa do pełnego roku czyli do marca. Tak jest podobno bezpieczniej z powodu moich wąskich naczyń krwionośnych.
Odnośnik do komentarza
Ludziska,ja juz tu byłam i pytałam o Wasze zdanie.Miałam EKG i Holtera,poniewaz odczuwam takie dodatkowe skurcze z przeskokami w gardle.Lekarz po obejrzeniu wyniku z Holtera napisał w historii choroby ze wszystko jest w normie,ze mam sie tym nie przejmowac.Nie biore na to zadnych leków.Są dni ze czuje te skurcze 10 dziennie a są dni ze wcale ich nie czuje.Nie wiem czy powinnam sie martwic tym i zawracac głowe lekarzowi czy olać to i czekac az same sie wyciszą???
Odnośnik do komentarza
Witam dziś wyszedłem ze szpitala miałem migotanie trwało 29 godz tragedia jestem okropnie zmęczony po raz pierwszy miałem tak długi atak nie wiem co dalej robić psychika mi siada całkowicie!Próbowali prawie wszystkiego dopiero po podaniu Digoxin uspokoiło się teraz dojrzałem do decyzji o ablacji i muszę ją zrobic bo tak dalej żyć nie moge mam 25 lat a po tym incydencie mam już dość poradzcie coś!!!
Odnośnik do komentarza
Damian. Nie ma na co czekać znajdz dobrego elektrofizjologa i do dzieła, ale dobrze poszukaj. Nieraz szperam w necie na temat migotek i wydaje mi się że są lekarze którzy wpadli sami na coś więcej niż izolację żył pucnych odpowiedzialnych za wywołanie arytmii migotania ale i wiedzą gdzie są miejsca odpowiedzialne za podtrzymywanie tej arytmii co jest oczywiście kluczowe do pełnego sukcesu, jeszcze jedno z nazwiskami tymi wiesz co to naj i tylko... to trochę tak jak z markowymi samochodami często opinia zostaje a jakość...dlatego wbrew temu co niektórzy twierdzą warto poczytać fora bo można ciekawych i zaskakujących rzeczy się dowiedzieć. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość Goska_221
Damian.Mój syn ma dopiero 14 lat,a z chorobą walczył 4 lata.Dzięki namiarom z neta znalazłam Panią docent w Miedzylesiu.Zabieg odbył się w sierpniu,wszystko poszło dobrze.Do tej pory bez ataku i oby tak dalej.Pozdrawiam i życzę wytrwałości i cierpliwości.
Odnośnik do komentarza
Do Goski_221,czy to zanczy ze miałas ablacje tylko dlatego ze serce szalało Ci wieczorem,czy miałas cos wiecej.U mnie najgorsze jest to przeskakiwanie serca,ale mam je czasami 10 dziennie a czasami wcale wiec nie wiem czy ja kwalifikuje sie do ablacji???
Odnośnik do komentarza
~aga. Z punktu widzenia zdrowego człowieka masz problemik ,ale z punktu widzenia człowieka z arytmiamii jakimi kolwiek ,przepraszam za wyrażenie :jesteś zdrowa jak koń. Wiem o czym piszę bo tak się złożyło że byłem *po obydwu stronach barykady** Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Do jos,i do Goska_221! Tak,zgadzam sie z Wami,macie racje,ja w porównaniu z innymi ,na tym forum jestem zdrowa jak kon,wiem ze inni maja gorzej ale rozumiecie jak te przeskoki serca potrafia uprzykszyc zycie.Sa dni ze nie czuje ich i wtedy myśle ze juz odeszły w cholere a sa dni ze znowu przychodzą i znowu mam doła.I wtedy myśle ze one juz zostana do konca zycia,nawet jak nie bede miała zadnych stresów to sie ich nie pozbede.
Odnośnik do komentarza
Aga, one sie same raczej nie wycisza a z wiekiem bedzie pewno gorzej choc oczywiscie Ci tego nie zycze u mnie w 2009 zawitaly pierwsze czestoskurcze a to po 18 latach od wystapienia pierwszego dodatkowego skurczu, tak oto nabraly one pelnoletnosci :) a Ty po prostu dbaj o siebie i obserwuj organizm
Odnośnik do komentarza
~omega. To zupełnie jak u mnie z tą różnicą że mnie nawiedziło migotanie. I do ~agi36 Aga jak jadę autem i serducho **potknie się raz czy dwa** to nie wiem czy dalej jechać załatwiać sprawy czy zjechać i poczekać czy przypadkiem coś się nie zaczyna tak więc co do traumy nie jesteś sama, z tym że u ciebie te dodatkowe do niczego złego nie doprowadzają i należy tylko się ztego cieszyć, tylko u nielicznych są jakimś zwiastunem .
Odnośnik do komentarza
Omega-przyjacielu,Ty mnie teraz normalnie podłamałeś ze te skurcze sie same nie wycisza.Najgorsze jest to ze ja nie wiem jak to nazwac co mam: -czy to są czestoskurcze komorowe? -czy to są czestoskurcze nadkomorowe? -jakie one wogóle sa??? Mój kardiolog tego wogóle nie okreslił,tylko powiedział ze to na tle nerwowym i nie mam sie czym przejmowac.I ja sie tym pocieszam ze to jest tak jak on mówił,ale teraz niczym sie nie stresuje a one niekiedy są.Teraz jestem w ciązy i napewno jest lepiej niz przed ciążą,ale boje sie ze po urodzeniu one wrócą bo juz organizm bedzie inaczej funkcjonował,inaczej beda pracowały hormony. A moja mama tez kiedys miała pare incydentów z nerwica i ze skaczącym sercem i wiecie ze to całkowicie ustapiło.Pomimo ze ciagle pali (ma 61 lat),bierze leki na nadciśnienie to wyszła z nerwicy i na serce sie nie skarzy.Zrobie sobie za pare dni EKG i zobaczymy czy wyjdzie lepszy niz poprzedni. Narazie dziekuje za wszystkie odpowiedzi na moje pytanka.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×