Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Duszności, zasłabnięcie, powiekszone węzły chłonne i bóle kręgosłupa


Gość MrSotro

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam pytanie do Państwa. Mianowicie ostatnimi czasy mam problem ze zdrowiem, zaczęło się od duszności i zasłabnięcia. Trafiłem do szpitala Wojskowego we Wrocławiu. Po badaniu krwi stwierdzono niedobór magnezu, w minimalnym stopniu obniżony % udział LYMPH (19.6 norma 20-48) , lekko podwyższony udział % NEUT (71,3 norma 45-70) , glukozę 103 (norma 74-100 lecz był to wieczór więc nie bylem na czczo), mocznik 40 (nie wiem czy ma to jakieś znaczenie ale tamtego dnia w przeciągu 7 godzin, z 6 razy chodziłem do toalety), wykonano również tomografie komputerową głowy (Niewielkie zgrubienie śluzówki w zatokach bocznych nosa). W badaniach stwierdzono również tężyczkę. Przepisano mi magnez który dość dłuższy czas regularnie przyjmowałem. Niestety nadal czułem się źle, z drętwieniem twarzy i jeszcze większym złym samopoczuciem trafiłem do Szpitala Bielańskiego. Tamtejsze badanie krwi wyszło dobrze, jedynie EOZYNOFILE 0,09 (norma 0,10- 0,50), NEUTROFILE 74,3 % (norma 40-70 %), Wartość gazometrii (pO2 31,8 mmHg, norma na karteczce [33,0 - 53,0], Wartość elektrolitów ( cCl- 107 norma 98-106). Robiłem sobie międzyczasie badanie na tarczyce , TSH w normie 1,780 [0,27 - 4,200]. Wypisano mnie po tym jak Pani doktor stwierdziła że wymyślam i jestem zdrowy.Zaakceptowałem jej teorię, dostałem dużą dawkę elektrolitów i po kilku godzinach opuściłem szpital. Niestety po kilku dniach zaczęły mnie dziwnie boleć pachy, w lewej zaobserwowałem powiększone węzły chłonne, po kilku dniach również w prawej. Są dość dziwne, raz duże, raz małe w zależności od pory dnia. Ta po lewej stronie jest większy od swojego *sąsiada*, wielkością przypomina fasolkę, jest twardy, jednak nie jestem w stanie stwierdzić czy się porusza. Dziwną gulę którą mam po lewej stronie od żuchwą od dłuższego czasu skojarzyłem z węzłami pod pachą, znajoma lekarka poleciła mi bym wybrał się do onkologa, tak więc moja kolejna wizyta to Centrum Onkologii. Niepokojące objawy które również były to ból karku i dolnej części kręgosłupa (promieniujący, lecz zwalałem winę na pracę gdyż ostatnio dużo stoję w miejscu), przez kilka dni swędziała mnie skóra, bóle mięśni, stawów, kości, suchy kaszel . Co najlepsze wszystkie te objawy ustąpiły po kilku dniach. W piątek mam odebrać wyniki z Onkologii + prześwietlenie płuc. Myślałem że już wszystko minie i będzie spokój, niestety znów się pomyliłem. Doszły mi uderzenia gorąca, znów mi słabo, jestem otępiały, dokucza mi dezorientacja, trudno mi się na czymś skupić, zapominam wielu rzeczy, z moją świadomością z dnia na dziej jest coraz gorzej (patrzę na moją narzeczoną i zaczynam się zastanawiać kim ona jest, chociaż tak naprawdę to wiem). We wtorek chyba był jakiś atak, w pracy zasłabłem, nastąpiły uderzenia gorąca udałem się szybko do pobliskiej przechodni, zmierzono mi puls (120), ciśnienie ~ 150/130, po jakimś czasie spadło, powtórne badanie w przeciągu kilku sekund pokazało 130/xxx , po jakiejś godzinie już 90/65 i puls 65 (dostałem jakąś tabletkę). Po rozmowie z lekarzem dostałem skierowanie na boreliozę, w wakacje ugryzł mnie kleszcz którego wyrwałem sobie sam. Dodatkowe informacje które mogą pomóc to miałem wycinane migdały w *zerówce*, odkąd pamiętam mam problemy z połykaniem dużych rzeczy (zawsze wszystko gryzę na miazgę), nie palę, pije bardzo okazjonalnie (najczęściej piwo lub wino bo wódka mnie obrzydza), wcześniej byłem aktywny fizycznie, teraz z powodu godzin pracy (10-18) raczej ciężko mi gdzieś wyjść i poćwiczyć. Miałem problemy rodzinne, doszło dużo stresu ostatnimi czasy, omdlenia miałem również jakieś 5 lat temu jednak jakoś samo przeszło. Proszę o pomoc, miał ktoś podobne objawy ? To nerwica, borelioza, jakieś inne problemy ? Nie potrafię już sobie z tym poradzić, jestem senny czy to rano czy wieczorem nie ważne ile śpię, jem dużo słodyczy, apetyt mam bardzo duży jednak waga stoi w miejscu (170 cm, ~ 45 / 47 kg) 20 lat ( dziewczyna która je mniej ode mnie tyje, ja niestety nie mogę, może to przez to gryzienie wszystkiego na miazgę?) Zapomniałem wspomnieć o dziwnym uczuciu, jakby ktoś łaskotał moje ciało jednym włosem, albo kilkadziesiąt mikro-robaczków pełzało pod moją skórą ... Z sercem też raczej chyba wszystko w porządku, byłem podłączony dwa razy do jakiejś maszyny która sprawdzała jego pracę...

Odnośnik do komentarza

Witam, Opisywane objawy nie są typowe dla określonej chorby, nie wiemy do jakiego aparatu kardiologicznego był Pan kiedyś połączony i w jakim kierunku było to badanie. Oczwiście, nalezy poszukiwać stanu zapalnego w obrębie jamy ustnej, gardła , nosa i uszu, a nawet procesu nowotworowego w tych okolicach. Warto zainteresować się jednorazowo podwyższonym ciśnieniem tętniczym - czy często występuje nadciśneinie? Warto mieć własny ciśnieniomierz i często mierzyć ciśnienie tętnicze i tętno. Prawdopodobnie kontrolna wizyta u onkologa wiele wyjaśni.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×