Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Kołatanie serca i wysoki puls po alkohulu i marihuanie


Gość DoMTrosit

Rekomendowane odpowiedzi

Siemacie kiedyś dość sporo mi się zdarzyło imprezować, picie alko mery. Nie było to znów często tak raz na tydzień góra co dwa dni. Aż tu nagle po pewnej lufie odleciałem totalnie w oczach zrobiło się czerwono i takie plamki krwi w oczach jakby, do tego mocne kołatania serca. W pewnym momencie myślałem, że serce staje wówczas wtedy w oczach obraz zaczynał zanikać w czerwonym tle, czułem również ucisk w górnej części karku. No ciśnienie nie wyszło za dobrze bo coś jak dobrze pamiętam coś 170 czy tam 180 było już nie wspomnę o pulsie w granicach 90-130. 2 dni później ponownie spróbowałem i znów ten sam efekt. Okay kolejne dni serducho bolało jak to od zmęczenia, ale kolejne dni przyniosły lekkie bezdechy ciężko oddychać było. Kolejne dni serce kuło coś, zacząłem brać magnez i ćwiczyć, problem nie ustąpił. W końcu bule lekko przystopowały a ja napiłem się piwka a tu mnie nagle łapie nie ogar potem nadmiar energi który mnie rozpiera aż nie mogę usiedzieć i bum serce wali w granicach 90-130. Tak jest po każdym piwku czy nawet zauważyłem ze po bójce też tak było. Jak mi serce zacznie tak walić to bije potem 90 przez dobre 4-6 godzin tak, potem wiadomo serce boli od zmęczenia. W niedziele w kościele łapią mnie zawsze jakieś uderzenia ciepła w głowę aż mi się głowa poci i serce znów zaczyna nawalać do tego dochodzą teraz drgawki, ostatnio ciśnienie spadło mi do 90/38 czy jakoś tak aż mi ręce i nogi zdrętwiały. Co to się ze mną dzieje nigdy tak nie miałem? Jeszcze jak mnie zaczęły raz mięśnie boleć to wziąłem przeciw bólowe i od tamtej pory serce już nie boli ale te napady kołatania nadal mam. Byłem u lekarzy tarczyca wykluczona badania krwi ok, zapalenie mięśnia serca wykluczone ogólne badania ECHO serca zrobione i ekg wporzątku teraz będę miał ten holter ale co z niego jak wtedy nie będę miał tego napadu? Mam wypić se piwko żeby wreście coś złapali? Nie mam zamiaru wywoływać tego.

Odnośnik do komentarza

Obawiam się kolego, że masz nadwrażliwość na thc, zawartego w marihuanie. Przy którymś niefortunnym razie zrobiło mi się coś podobnego - zamiast wyluzowania jak zawsze, pojawiły się napady strachu połączone z mega szybkim kołataniem serca i co najmniej dziwnymi myślami w głowie. Za kolejnym razem stało się podobnie, więc dałem sobie spokój z trawą, ale po miesiącu objawi wróciły na trzeźwo... Co ciekawe, również w kościele aż mnie trzęsło i w innych publicznych miejscach. Tak zaczęła się nerwica i długa droga przez mękę, okazuje się, że środki psychoaktywne potrafią wywołać uśpione choroby układu nerwowego, np właśnie nerwice lękowe. U mnie ten stan wraca co jakiś czas w najmniej oczekiwanych chwilach już od 15stu lat. Daj sobie spokój z marią, szczególnie tą z niepewnych źródeł, bo naprawdę szkoda życia w stresie.

Odnośnik do komentarza

Już się bałem, że nie dostanę żadnych odpowiedzi ale jednak. Dzięki za pomoc, czytałem właśnie, że nerwica sercowa leży u podłoża genetycznego jest to prawda? Robię abstynencje od wszelkiego rodzaju używek alko itd. przez 90 dni, aż thc się wydali całkowicie jeśli wtedy objawy nadal będę miał to faktycznie będzie to ta nerwica. Jednak niepokoi mnie pewien fakt gdyż objawy poprzedzające atak oraz kołatanie ustają jednak puls nadal podskakuje do 90 ale te uczucie kołatania znikło doszedł do tego zaś taki łapie mnie nieogar przed tym. Czasami mam wrażenie że serce się zatrzymuje na sec czuje lekki ucisk i potem takie jakby więcej przepływu krwi. Jakby to wyjaśnić tak jakby wąż był zatkany i powstaje na nim taka gula z wody i nagle całość z większym ciśnieniem płynie i te niepokojące ruchy w sercu czasami jak biorę głęboki wdech czuje jak coś się w nim przesuwa podobnie czuje podczas tego sekundowego zatrzymania. Obstawiam że może coś zastawka czy coś kolega mówił mi że ma tak że serce mu bije z przerwami kilka razy tak mi się zdarzyło wyczuć ale to podczas gdy mnie własnie boli.

Odnośnik do komentarza

Masz zapewne problemy z ciśnieniem. Ja po zaprzestaniu marychy, mam cały czas lekkie nadciśnienie, czasami napady duszności i nierówną pracę serca, ucisk w łydkach, czasami dretwienie palców u rąk, lewa dłoń sinieje. Trzeba prowadzić zdrowy tryb życia, witaminy(głownie magnez, potas, żelazo) i robić swoje, a używki po prostu nie są dla każdego. Warto też dla pewności przejść się na badania serca, neurolog też wart uwagi. Ja miałem zawsze serce jak dzwon, oddawałem krew, wszystko w porządku. A teraz nerwica, lęki i ciśnienie. Warto też uporządkować swoje życie, bo jeśli masz problemy na trzeźwo to po odstawieniu jej będą cię gnębiły psychicznie i fizycznie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×