Bóle uda i ćmienie po zatorze płucnym

[Gość Ewila]

Witam. Niecałe 5 miesięcy temu przeszłam zator płucny i od tamtego czasu przyjmuję lek Xarelto. Nie jest do końca wiadomo czym zagęszczenie krwi było spowodowane, czy jest to kwestia wady wrodzonej, otyłości, palenia papierosów czy brania antykoncepcji (czy też wszystkiego po trochu). Od pobytu w szpitalu po zatorze nie biorę antykoncepcji, z palenia papierosów przerzuciłam się na e-papierosa z olejkami 0 nikotyny, tylko jeszcze schudnąć mi się nie udało. Wiem też, ze przy zakrzepicy należy unikać produktów zawierających witaminę K, ale spotkałam się z opinią, ze przy przyjmowaniu Xarelto dieta nie jest aż tak istotna. Chciałabym się dowiedzieć jaki jest mechanizm i czas powstawania skrzepliny, to znaczy czy tworzy się ona w ciągu jednego dnia czy musi jakiś dłuższy czas upłynąć i czy mam się czego obawiać jeśli raz zapomnę wziąć leku lub nie biorę go o dokładnie tej samej porze. Jeszcze jedno zagadnienie, które męczy mnie dokładnie w tej chwili, to kwestia bólu w udzie. Jest to dość trudny do opisania ból. Pojawia się przeważnie na zewnętrznej stronie uda w momencie jak leżę na lewym boku lub siedzę na lewej stronie z podkulonymi nogami. Kiedy wstanę lub wyprostuję nogę, ból ustaje. Teraz mam też wrażenie, że odczuwam ćmienie niezależnie od pozycji a jak staram się skupić na tym bólu to nagle nic mnie nie ćmi. Wiem, ze część z tego to strach i obawa, ze znowu może mi się to przydarzyć ale nie chce nic bagatelizować. Poprzednim razem przy zatorze bolała mnie łydka trochę przypominało to skurcz z mięśni ale o wiele mocniejszy i nie przechodził niezależnie od pozycji. Zaznaczam, że lekarze zbywają mnie odpowiedziami *przy tej chorobie tak bywa* i w zasadzie nikt nie udziela mi odpowiedzi na co mam zwrócić uwagę, żeby nie było za późno. Proszę o odpowiedź bo samotnie wychowuję małe dziecko, chcę żyć bo mam dla kogo i nie chce poddać się cichemu zabójcy.

[kardiolog Marek Kośmicki]

Witam, Wymieniła Pani szereg czynników ryzyka wystąpienia procesu zakrzepowo-zatorowego i dobrze jest, że nie stosuje Pani obecnie antykoncepcji hormonalnej, ani nie pali Pani papierosów. Lepiej jest nie *parować* e-papierosem przy dziecku, ponieważ e-papierosy wykazują szkodliwość dla najbliższego otoczenia, szczególnie dotyczy to małych dzieci, kobiet w ciąży i osób w podeszłym wieku. Lepiej brać regularnie lek, który ma zapobiegać nawrotowi procesu zakrzepowo-zatorowemu, w Pani przypadku Xarelto. Właśnie ten lek ma przewagę nad innymi lekami, że wystarczy go brać jeden raz na dobę, ale jednak trzeba go brać codziennie. Warto znaleźć jakieś rozwiązanie ułatwiające zapamiętanie, czy brało się w danym dniu lek, czy nie? Np. można brać zawsze o tej samej porze - np. zawsze przy śniadaniu - i odnotowywać, w określonym miejscu, że już się wzięło lek? Nie napisała Pani, jaki rodzaj wady wrodzonej serca występuje u Pani. Mam nadzieję, że sprawa jest pod kontrolą kardiologa, u którego się Pani leczy? Pomimo wszystko, warto udać się na konsultację do lekarza, który leczy Panią Xarelto z powodu przebytej zatorowości płucnej i opowiedzieć mu o dolegliwościach związanych z udem.