Przyspieszone bicie serca a zamiany pogody

[Angie75]

Witam, dwa lata temu stwierdzono u mnie tachykardię zatokową. Dostałam wtedy do wyboru concor cor lub zmianę stylu życia i regularne ćwiczenia. Wybrałam to drugie. Po mniej więcej kilku miesiącach zauważyłam poprawę. W międzyczasie chodziłam tez na psychoterapię. Przed dłuższy czas miałam spokój z *szalejącym sercem*. Ale dolegliwości zaczęły nawracać. Zauważyłam, że dzieje się tak wtedy gdy nadchodzi gwałtowna zmiana pogody, szczególnie silny wiatr oraz podczas burzy. Stąd moje pytanie - czy pogoda może mieć wpływ na serce czy jest to tylko przypadek. I co dalej z tym zrobić? Wczoraj miałam kolejny *atak*. Pozdrawiam

[kardiolog Marek Kośmicki]

Witam, Niekiedy można się doszukiwać wpływu zmiany pogody na częstość pracy serca. Warto sprawdzić, czy nie jest Pani przeziębiona, czy nie ma Pani gorączki lub stanów podgorączkowych? Warto także upewnić się, czy tarczyca pracuje prawidłowo? - Czy miała Pani oznaczane hormony tarczycy? Przede wszystkim jednak proponuję wrócić do swojego lekarza i omówić z nim wszystkie swoje problemy i wątpliwości. Trzeba ustalić, jak obecnie ma Pani postępować, czy nie nadszedł czas, żeby zacząć zażywać jakiś lek...?

[Angie75]

Witam, TSH robię raz do roku i jest w normie, więc chyba tarczyca jest w porządku. Co do leków, to z tego co wiem wszystkie beta blokery obniżają ciśnieni krwi, a ja mam i tak niskie 90,100/60 i wysoki puls powyżej 80. A niestety nie mam pełnego zaufania do lekarza. Może ktoś zna dobrego kardiologa z Warszawy lub okolic?