Tachykardia zatokowa i częste utraty przytomności

[Gość TakaJedna24]

No wiesz, czasem różnie to bywa, czasem taki puls utrzymuje się nawet przez pół godziny z zegarkiem w ręku, a czasem muszę usiąść odpocząć i po jakiś 15 minutach schodzi. Ale po godzinie znów wraca. Nawet jak siedzę i nic nie robię. Czasem jak usypiam, to czuje jak serce mi przyspiesza i tak sobie bije bije 130 i nic a przekręcenie się na inny bok to już w ogóle :D Wtedy muszę wstać i usiąść bo inaczej tragedia :) Ja gg też założę tylko chyba w poniedziałek bo wracam na swoje śmieci z dziećmi.

[as12]

Ja właśnie zalozylam pisz teraz 51726473 czekam:-)

[Gość TakaJedna24]

Miałam odstawić cordarone a brać tylko bibloc do czasu jak nie pójdę na badania do Katowic. Jak powiedziałam, że biorę nawet magnez bo być może, mam brak potasu a lekarz powiedział : to nie z tego musi być inna przyczyna i musi jej poszukać. W ogóle się zdziwił, że ten cordarone nie działa a jest mocnym lekiem. No i stwierdził, że nie współpracuję z nim haa :D

[Gość TakaJedna24]

No ale ja jeszcze nie mam gg :-) w poniedziałek będę miała, być może że jeszcze w niedzielę. Ale to zależy kiedy się wyprowadzę ;)

[as12]

To załóż to trwa minute:-)

[Gość TakaJedna24]

To czekaj :)

[Gość zaneta1234]

Witam dawno mnie tu nie było ponieważ było mało czasu moja sytułacja się zmieniła po ostatnim pobycie w szpitalu i kontroli u kardiologa zadecydował o modyfikacji wezła zatokowego ale od razu powiedział ,że trzeba liczyć się z tym ,że trzeba będzie wszczepić stymulator i że ten zabieg koniecznie trzeba zrobić. Teraz boje się tego zabiegu bo ten zabieg wykonuje się bardzo rzadko bo często jest uszkadzany wezeł i trzeba wszczepić stymulator . Wie ktoś może jak wygląda ten zabiegi ile leży się w szpitalu i czy od razu wszczepiają stymulator czy potem