Niski puls a słaba erekcja

[Gość On32]

Od kilku lat jestem aktywny sportowo, tak około 4/6mieiecy na rok. Najpierw był rower, teraz bieganie od 5 miesięcy. Na dzień dzisiejszy ~9km - 50min (3x w tygodniu) + 2x trening siłowy po 40min. Tętno spoczynkowe 40/min przy 186cm 84kg ciśnienie 120/70. Czy powinienem się obawiać tak niskiego pulsu? Dodatkowo od kilku lat problemy z potencją (SZYBKIE OPADANIE) przypuszczam, że na tle krążeniowym. W młodości miałem nieleczone nadciśnienie .

[kardiolog Marek Kośmicki]

Witam, Zaburzenia erekcji u mężczyzn występują częściej u osób powyżej 40 roku życia i ich częstość narasta z wiekiem. U młodszych mężczyzn mogą być zaburzenia wzwodu związane z napięciami emocjonalnymi. Proponuję wizytę u urologa. Warto sprawdzić, czy nie ma przerostu prostaty lub stanu zapalnego w obrębie narządów płciowych męskich? Nieleczone nadciśnienie może być przyczyną zaburzeń erekcji. Można myśleć o ewentualnej zamianie leków nadciśnieniowych na inne, ponieważ niektóre z nich mogą pogarszać funkcje płciowe.. Dlatego warto o swoich problemach powiedzieć swojemu lekarzowi, który leczy u Pana nadciśnienie. Warto też sprawdzić cholesterol i jego frakcje (czyli lipidogram) i sprawdzić, czy tarczyca funkcjonuje prawidłowo - na początek można sprawdzić we krwi poziom TSH. Oczywiście, trzeba się upewnić, czy nie ma cukrzycy, bo ona też daje zaburzenia wzwodu.

[Gość On32]

Dziękuję za odpowiedz, ale nie do końca się zrozumieliśmy, wspomniałem, że obecnie mam idealne ciśnienie 120/70, to zapewne głównie zasługa sportowego trybu życia, zdrowego odżywiania (m.in. dużo omega 3 w diecie). Napisałem również, że mając w okresie dojrzewania problemy z nadciśnieniem nie brałem leków z tym związanych, co więcej nigdy nie leczyłem nadciśnienia. Zły choresterol LDL w zasadzie w dolnej granicy dopuszczalnej. Urologów, andrologów nie raz odwiedzałem, co więcej byłem w szpitalu na kompleksowych badaniach pod tym kątem i tam również nie wykazano żadnych uchybień, więc hormonalne podstawy zaburzeń zostały wykluczone. Cukier również w idealnym poziomie. Stres odpada, sprawdzałem jak się zachowuje mój organizm, bez partnerki. Wiagra, Cialis w maksymalnej dawce działa, ale nie na tyle by nazwać to strefą pełnego komfortu. Nie wiem co mam robić, dwa ostatnie związki w których dość długo byłem już są historią, również dzięki nieudanemu współżyciu. Głównie problem dotyczy nie w samym osiągnięciu, co w utrzymaniu wzwodu przez wystarczający czas do odbycia stosunku. Wydaje mi się, że to występujące w latach z dzieciństwa nieleczone nadciśnienia dokonało nieodwracalnych zmian w moim organizmie. Jaki lekarz mógłby mi pomóc jeszcze w tym zakresie, może kardiolog? .

[Gość On32]

PS. Proszę nie zwracać uwagi na ewentualne niespójności w odnoszeniu się do mojej wcześniejszej wypowiedzi, ale równorzędnie prowadzę korespondencje w sprawie problemu, na innym forum z tąd wkradły się drobne omyłki

[Gość Przemo]

Czy sowiedziales sie czegos na Twoja PEZYPADLOSC? Bo jestem w pidobnej sytuacji, z gory dzieki za odpiwedz