Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mogę tylko napisać ze swojego doświadczenia, że jak poszłam do psychiatry (a byłam w życiu kilka razy) to mówiąc o swoich objawach zawsze się rozpłakałam i potem po wyjściu dziwne...bo było mi jakoś lepiej na duszy, wydawało mi się, że leków już nie potrzebuję...natomiast tak na co dzień nigdy nie mogłam i nie mogę płakać. Nie bój się psychiatry, bo on m. innymi po tym płaczu poznaje daną chorobę czy rodzaj nerwicy, mnie się np. pytał czy boję się śmierci, a ja że *tak, bardzo* i wiedział już o co chodzi u mnie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Gość alicja82

Witaj Aniu, wizyta prywatna pozostaje miedzy toba a lekarzem, nfz zas moze byc problemem w zaleznosci jaka prace wykonujesz lub tez zamierzasz wykonywac. Mialam wielkie obawy z moja pierwsza wizyta, zajelo mi kolo roku dotarcie do lekarza, po nie calej polgodzinie plakalam jak dziecko nie mogac sie powstrzymac. idac tam sadzilam, ze bez lekow sie nie obedzie ale ku mojemu zdziwieniu dalam rade i bez nich. Pierwsza wizyta byla najleprza rzecza jaka moglam dla siebie zrobic. Napewno gdy umowisz sie do lekarza znajdziesz godzinke lub dwie by z niej skorzystac to naprawde pomaga o odciaza psychike. Zycze powodzenia i znalezienia czasu dla siebie Alicja

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×