Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dyskomfort i ból podczas ruchów skrętnych tłowiem po operacji serca


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim użytkownikom! :) Postanowiłem napisać tutaj w sprawie z którą mam dość poważny problem, a od lekarzy w tej sprawie jakoś pomocy nie jestem w stanie otrzymać, co najwyżej *no tak tak* lub wpisują w kartotece i sumują milczeniem. Będę wdzięczny jeśli ktoś postanowi to przeczytać i ewentualnie udzielić mi odpowiedzi w ramach możliwości. Obecnie mam 22 lata (23 w tym roku). Chodzi o to, że ok 3 lata temu miałem wymienianą zastawkę aortalną. Dostałem zastawkę biologiczną, jest wszystko w porządku, ostatnie badania kontrolne miałem w grudniu 2013 i wszystko było OK, dobrze się czuję. Problem jest niestety z ruchomością. :( Po samej operacji dostałem skierowanie na rehabilitację, ale niestety dostałem powiadomienie listem, w którym odmówiono mi rehabilitacji ze względu na to, że brak jest miejsc w tamtej placówce. Udałem się do lekarza rodzinnego (jako, że miejsce w którym miałem operację jest oddalone kilkaset kilometrów od miejsca w którym mieszkam), jednak ten nie był w stanie takiego skierowana dla mnie wystawić. Postanowiłem, że w miarę możliwości sam będę wykonywał ćwiczenia i poradzę sobie z rehabilitacją we własnym zakresie. Szukałem ćwiczeń, dość dużo czytałem, mostek się goił, po pewnym czasie mogłem już spokojnie spać na boku, wykonywać ruchy skrętne. Podjąłem normalnie pracę i generalnie wszystko było ok, ale w pewnym momencie zacząłem odczuwać pewien dyskomfort. Trzy lub czterty razy w przeciągu już ok dwóch lat zdarzyło się, że miałem wrażenie przemieszczania w obrębie mostka, co nie wiązało się z żadnym bólem ale bardzo nieprzyjemnym uczuciem. Po tym było ok, ale chyba zaczął tworzyć mi się jakiś uraz psychiczny, bo od tego czasu przestałem wykonywać ruchy, które byłyby właśnie takimi ruchami obrotowymi mogącymi powodować jakieś naprężenia. Staram się nie wykonywać takich właśnie ruchów skrętnych, ponieważ od razu zaczynam odczuwać dyskomfort i odruchowo wracam do normalnej pozycji. Nie jestem w stanie wykonać przewrotu z boku na plecy. Nie mogę spać na brzuchu, bo sprawia to, że odczuwam ból i odruchowo podrywam się do góry. Mam problem nawet z odwróceniem się w samochodzie do tyłu, żeby spojrzeć w tylną szybę przy cofaniu. Czasem nawet leżąc z dziewczyną zaczynam odczuwać dyskomfort przy próbie leżenia pod kątem 45 stopni ( jeśli ktoś jest w stanie sobie to wyobrazić :P). Po prostu takie proste rzeczy z którymi można żyć, ale mam wrażenie, że z czasem to postępuje zamiast ustępować. Mam wrażenie, że pod pewnym względem robi to ze mnie w jakimś stopniu kalekę, nawet jeśli jest to zbyt mocne określenie. Mam w związku z tym pytanie - czy może to mieć podłoże w psychice? Co ewentualnie mogę zrobić, żeby się tego pozbyć lub sprawić, żebym był bardziej....flexi, elastyczny? Wiadomo, nie człowiek guma, ale nie chcę mieć problemów z normalnymi odruchami. Czy są jakieś ćwiczenia, które mógłbym stopniowo wykonywać? Czy trzeba odwiedzić psychologa? Najlepiej gdyby nie było to nic kosztownego i coś co mógłbym robić we własnym zakresie, ponieważ utrzymuję się sam i chcę w końcu zacząć szkołę. Jeśli to ma jakieś znaczenie to byłem kiedyś bardzo otyły - jestem w dalszym ciągu na diecie i staram się być aktywnym fizycznie, w miarę możliwości. Czy ewentualnie to jest po prostu konsekwencja takiej operacji i nie jestem w stanie nic z tym zrobić? Już sam fakt, że zastawka, którą otrzymałem nie pozwala mi na wzmożony wysiłek fizyczny była dobijająca, więc to już na prawdę byłoby załamujące. Bardzo proszę o odpowiedzi i będę niezmiernie wdzięczny jeśli ktoś miał podobny problem lub ma wiedzę, którą mógłby się podzielić. Pozdrawiam serdecznie, M.

Odnośnik do komentarza

Należy sprawdzić kilka rzeczy: czy mostek się dobrze zrósł lub czy w ostatnim czasie nie doszło do destabilizacji mostka czy pod skórą na mostku nie są wyczuwalne twarde miejsca - druty zespalające mostek i czy te miejsca nie są bolesne czy dolegliwości nie są spowodowane neuralgią związaną z lokalizacja drutów blisko nerwów międzyżebrowych Najlepiej byłby, gdyby zobaczył Pana kardiochirurg - najlepiej z ośrodka, gdzie był Pan operowany, ale może być też poradnia kardiochirurgiczna innego ośrodka kardiochirurgicznego położonego bliżej pańskiego miejsca zamieszkania. Wielokrotnie spotkałam się z sytuacją, że lekarze innych specjalizacji nie potrafili wlaściwie ocenić kości mostka po operacji serca. To nie kwestia elastyczności czy psychiki - dyskomfort czy ból ma konkretne podłoże i trzeba szukać przyczyny. Po takim okresie po operacji stawiałabym na problem związany z drutami albo trochę niestabilnym mostkiem.

Odnośnik do komentarza

Witam i dziękuję za odpowiedzi! :) Nie wyczuwam jakichś bolesnych miejsc przy samym dotykaniu mostka, bardziej jest to kwestia dyskomfortu. Przy najbliższej kontroli zwrócę na to uwagę ponownie lekarzowi, ale nie wiem, czy tym razem to coś zmieni :/ Spróbuję również RTG na własną rękę tak jak zasugerował KRUK74. Mam nadzieję, że okaże się, że jednak nie jset to kwestia problemów fizycznie z mostkiem, chociaż trochę mnie to teraz zmartwiło. Pozdrawiam serdecznie i walczę z tym dalej! :) M.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×