Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Staram się z całego serca żyć normalnie przy nerwicy


Gość Ja

Rekomendowane odpowiedzi

6 lat temu 11 stycznia śnieg zima początek ferii a moje życie przestało istnieć.najpierw szpital tachykardia potem przerażające leki duszności zawroty głowy bóle.. bolało wszystkopo kolei potem slub ciąża fantastyczne momenty w moim życiu i od nowa tylko w mniejszym stopniu.nerwica niszczy mnie juz od sześciu lat mimo tego nie poddaje sie staram sie z calego seca życ normalnie jest tak bardzotrudnopiszeogólnikami ale wiem ze ci coznaja mójproblem nie potrzebuja szczegółów
Odnośnik do komentarza
witaj. nie poddajesz się dp bardzo dobrze :), nie wiem czy nerwicy można się całkowiecie pozbyć - ale chyba tak, bo wiele zależy od samej ciebie no i od otoczenia, twoich bliskich itp. wierzę że tobie się uda :). walka z nerwicą na pewno nie jest łatwa. moja mam ma nerwice lękową do tego stopnia że bała się sama wychodzić z domu itp. potem jak miała mniej stresów to jej to prawie całkowicie ustąpiło. no niestety kolejne czynniki stresujące spowodowały nawrót ale w znacznie mneijszym stopniu. nie udało mi się mamy namówić na wizytę u specjalisty - ona tiwerdzi że sobie poradzi. a jak ty sobie z tym radzisz? masz jakieś leki? czy sama masz w sobie tyle woli? nie znam się za bardzo na tym ale wiem że to trudna walka ale mozna to diabelstwo okonać. główka do góry. pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witaj Doroto zainteresuj się zagadnieniem naturalnych suplementów wpływających kompleksowo na funkcjonowanie organizmu. Gdy nie wiadomo o co chodzi - chodzi własnie o takie szczegóły, które naprawi tylko on sam. Można mu w tym pomóc. Służę poradą. andyi@wp.pl
Odnośnik do komentarza
Witam mam na imie Iwona,i jestem tu nowa nerwica dopadla mnie rok temu bedac za granica,bylo to straszne ,o tej chorobie nie wiedzialam nic,dostalam dusznosci,zdazaly sie omdlenia,i ciagly nie pokój ze umre,bylam u lekarza ale on powiedzial ze na te chorobe to on nie jest mi wstanie pomuc,ta choroba mnie wyniszcza ten ciagly nie pokój jest okropny,ale nie poddam sie musze z tym walczyc bo mam dla kogo żyć,Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×