Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Szmery serca i niezamknięty przewód tętniczy Botalla u niemowlaka


Gość Magdalena z Gorzowa

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Magdalena z Gorzowa
Mój synek był na drugim usg serduszka,poniewaz nadal miał szmery -pani doktor dopiero teraz dopatrzyła sie,ze ma ubytek w srodkowej czesci miedzy przedsionkami i dodatkowo nie zamkniety przewod tetniczy Botalla-podobno ten ubytek ma prawo do 2-3 lat zycia dzieka sie samoistnie zamknac ale o z tym przewodem Botalla bo ponoc w 3 dobie po urodzeniu dzieka powinno sie to pozamykac-czy grozi mu operacja,zabieg?Jak dlugo mozna czekac,az sie sam zamknie czy jest szansa?Co mam robic?Jak mu pomoc?
Odnośnik do komentarza
Tez dwa lata temu szukałam wszelkich informacji. Proponuje poszukać na naszym starym forum : http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=24429 oraz nowym, na które cie serdecznie zapraszam : http://www.forumsercedziecka.org.pl/ http://www.sercedziecka.org.pl/index.php?url=3_przetrwaly_przewod_tetniczy.inc Wklejam nieco informacji : Objawy występuja tylko przy dużym przecieku. U niemowląt obserwuje się duszność, potliwość, brak przyrostu masy ciała, infekcje płucne. W wieku dziecięcym stwierdza sie : dusznośc, bicie serca, męczliwość i wyczerpanie fizyczne. EKG, badanie radiologiczne i echokardiografia - w zasadzie ta diagnostyka wystarcza aby w sposób pewny rozpoznać obraz kliniczny i ustalić wskazania o zabiegu operacyjnego. Cewnikowanie serca staje sie konieczne przy podejrzeniu dodatowych wad serca i nadciśnienia płucnego oraz przy nietypowych objawach. Operacyjne podwiązanie i przeciecie przewodu jest leczeniem z wyboru. Operacje można wykonac juz u noworodków, a niekiedy nawet jest ona w tym wieku konieczna. Przewód cienki, z małym przeciekiem lewo-prawym, ktory nie powoduje żadnego obciążenia dla serca, takze powinien być zoperowany. Wiąze się to z niebezpieczeństwem zapalenia wsierdzia. Zabieg przeprowadza sie zazwyczaj bespośerednio po wykryciu i rozponaniu wady. Poniewaz samoistne zamknięcie przewodu po 3 mż. jest rzadkością wyczekiwanie nie jest rozsądne. ...*Zdjęcie radiologiczne klatki piersiowej wykazuje cechy zwiększonego przepływu płucnego, poszerzenie pnia płucnego i powiększenie sylwetki serca. W badaniu elektrokardiograficznym mogą wystąpić cechy przeciążenia lewej komory i powiększenia lewego przedsionka. Kluczowym badaniem diagnostycznym jest badanie echokardiogaficzne, stwierdzające obecność przetrwałego przewodu tętniczego, jego rozmiary, lokalizację oraz kierunek przecieku krwi. Cewnikowanie serca w przypadku izolowanego przetrwałego przewodu tętniczego wykonywane jest sporadycznie, głównie u dzieci starszych, w celu wykluczenia nieodwracalnego nadciśnienia płucnego ...* ... * W czasie operacji kardiochirurg przecina lub zawiązuje przewód, nie ma przy tym potrzeby otwierania serca. Jeśli nie ma żadnej towarzyszącej wady, takie postępowanie powoduje powrót krążenia do stanu prawidłowego. U części dzieci istnieje możliwość nieoperacyjnego zamykania przewodu Botalla specjalnym korkiem (inaczej: sprężynką wewnątrznaczyniową lub coilem). Wprowadza się go do światła przewodu tętniczego przy pomocy specjalnego cewnika w trakcie cewnikowania serca i umieszcza tak, aby szczelnie zatkał jego światło. Metoda ta jest bardzo dobra i korzystna dla dziecka, ale niestety nie u wszystkich pacjentów można ją stosować. Zależy to od wielkości dziecka oraz długości i szerokości przewodu tętniczego.* ...*Rozpoznanie przetrwałego przewodu tętniczego bez względu na wiek jest wskazaniem do jego niezwłocznego zamknięcia, a jedynym przeciwwskazaniem - nieodwracalne nadciśnienie płucne Z dostępu przez tylno-boczną lewostronną torakotomię (zwykle III lub IV międzyżebrze) otwiera się jamę opłucnową. Po nacięciu opłucnej ściennej śródpiersiowej należy zlokalizować łuk aorty, cieśń, aortę zstępującą, lewą tętnicę podobojczykową oraz lewy nerw błędny i odchodzący od niego nerw krtaniowy wsteczny, zawijający się wokół przewodu tętniczego (rys.22.5.1.1a). Przewód tętniczy podwiązuje się dwukrotnie: od strony aorty i pnia płucnego z pozostawieniem marginesu tkanki między nićmi (rys.22.5.1.1b). Uszkodzenie kruchej ściany przewodu grozi trudnym do opanowania krwotokiem, tak więc szeroki przewód wymaga przed podwiązaniem założenia szwów kapciuchowych od strony aorty i tętnicy płucnej lub całkowitego rozdzielenia z zabezpieczeniem kikutów szwami (rys.22.5.1.1c). U dzieci z niską masą ciała nici zastępowane są metalowymi klipsami. W niektórych ośrodkach przewód tętniczy zamyka się w oddziałach kardiologii interwencyjnej drogą embolizacji przy pomocy sprężynek wprowadzanych do przewodu cewnikami z dostępu naczyniowego. Możliwe jest również zamykanie przetrwałego przewodu tętniczego przy pomocy sprzętu torakoskopowego. U wcześniaków przed zakwalifikowaniem do operacji podejmuje się próbę farmakologicznego zamknięcia przetrwałego przewodu tętniczego przy pomocy inhibitorów cyklooksygenazy, np. indometacyny. ...* PDA łatwiej jest operowac poniewaz znajduje się poza sercem. W dośwaidczonych rękaach zabieg nie sprawia większycvh trudności. Z uwagi na niebezpieczeństwo infekcyjnego zapalenia wsierdzia nawet małe PDA należałoby zamknąć chirurgicznie w wieku przedszkolnym. Nawracające infekcje dróg oddechowych są charakterystyczne dla wad wrodznych serca przebiegajacych ze zwiększonym przepływem płucnym. Należą do nich : ubytek przegrody międzykomorowej, międzyprzedsionkowej, przetrwały przewód tętniczy, przestawienie wielkich pni tętniczych (bez współiostniejacego zwężenia tętnicy płucnej. W nadmiernie ukrwionych płucach szczególnie łatwo dochodzi do zapalenia oskrzeli i zapalenia płuc, wywowłanych przez wirusy lub rózne drobnoustroje. Zapalenie płyc szczególnie u niemowląt, może mieć ciężki, długotrwały przebieg i niejednokrotnie doprowadza do niewydolności krążenia. Na ogół wymaga leczenia w szpitalu. Istnieje duża skłonność do nawrotów - K. Kubicka i D. Lisiecka - O chorobach serca u dzieci. -- Pozdrawiam i zyczę zdrowia
Odnośnik do komentarza
Nie. Moje dziecko ma inna wadę, ale też wręcz po omacku szukałam wszelkich informacji na temat jego wady. Muszisz pamiętać, że medycyna to nie matematyka i nie ma reguł. Na naszym forum zdarzają się rózne sytuacje, dochodzi do samoistnego zamknięcia ubytków po jakims czasie. Dlatego tez i specjaliści mający w tym zakresie doświadczenie często odwlekaja operację. Dopóki nie ma zmian hemodynamicznych. Widziałam dziecko po zamknięciu Botalla uśmiechnięte, żywiołowe. Gdyby nie wenflon w rączce i miejsce pobytu nikt by nie podejrzewal, zę coś mu dolegało. Głowa do góry. Musi byc dobrze. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość Magdalena z Gorzowa
Dziekuje Ci bardzo za otuche-narazie mojemu nic tak naprawde nie dolega-wbrew opiniom nie choruje(bo jest na piersi)przybiera ładnie na wadze-nawet za bardzo-jest wesoły dobrze sie rozwija-pocieszam się tym,że ta pani doktor zobaczyła tylko przecieki w miejscu tego Botalla -moze on jest nie zupełnie otwarty a ten ubytek w przedsionkach liczę,że się sam zarosnie,ma ponoc 3mmm-dziwi mnie jednak bardzo fakt,iż jak mały miał 7 tygodni to ta sama pani doktor na badaniu usg-echkardiograficznym nic a nic kompletnie nie znalazła-mały był spokojny i robiła tak samo powoli badanie to czemu na kontroli teraz po 3 miesiacach wychodza takie rzeczy?Jest mozliwosc zeby to sie pootwierał samo?Bez sensu nic nie rozumiem???Jestem załamana że taką małą kruszynkę może czekac jakikolwiek zabieg-ja chyba umrę ze strachu-!!!!Pozdrawiam i dziękuje za odpowiedź
Odnośnik do komentarza
Widzisz najważniejsze to umiejętności echografosty i dobry sprzęt. U małych dzieci tez takie badanie stwarza problemy. Dodatkowo pomyśl jak małe jest jego serduszkom i naczynia. Zresztą samo echo nie wystarcza aby popstawić diagnozę. Dobrze jak dziecko ma porobiony komplet badań na oddziale, w spokoju, przeswietlenie, holter ect. W zalezności pewnie też i od wady i dolegliwości. Kiedy ostatnio nasz lekarz prowadzacy na oddziale zapisywał wyniki echa i dopplera na kasete by potem w spokoju to odczytać nie mogłam uwierzyć, że tak też można, Jak widac czlowiek całe zycie się uczy. Zreszta w oparciu o to w naszym przypadku dopatrzono sie i innych dolegliwości, o czym wcześniej nie było mowy. Bywa i tak , ze wada z czasem się rozwija. Dokładniejsze jest echo przezprzełykowe. Ale jego wizja mnie przeraża. Czasami wadę w całej okazałości widac dopiero podczas zabiegu. Ale trzeba być dobrej mysli. Dobrze jest też np. skosultowac sie z innym specjalistą, porównać diagnozy, podejście. Najważniejsze , ze mały czuje sie dobrze a przecieki są tak małe, ze rokują na samozasklepienie. czegoz calego serca Wam życzę.
Odnośnik do komentarza
witam,co do tej wady to moge wszystkich uspokoic. mam 29 lat i w wieku 3 lat bylam operowana na ta wade w gdansku a wiadomo ,medycyna nie byla tak mocno posunieta do przodu. rozwijalam sie normalnie, nie bylo problemow z sercem po operacji. niby nie moglam sie wysilac a mimo to robilam rzeczy ,ktorych nie moglam tz. trenowalam koszykowke, biegi na krotki dystans. rodzice nigdy mnie nie ograniczali i nie robcie tego swoim dzieciom. wiedzialam , ze jestem chora i to od malego gdyz rodzice powtarzali mi to co jakis czas.jednak dzieki Nim nie odczulam ze jestem inna niz rowniesnicy.alewada serca moze byc dziedziczna i u mnie to sie sprawdzilo. w maju rodze corke z wada serca, ktora szybko wykryto. zycze powodzenia
Odnośnik do komentarza
Gość Beata z Warszawy
Beata z Warszawy Witam bardzo serdecznie . Moja corka w wieku niemowlęcym (2 miesiące) była operowana na Botalla. W tej chwili ma juz 10 lat i nic się nie dzieje robimy kontrolne badania echo serca ,będąc w ciąży na usg mi wyszło ze moja corka ma wade serca po porodzie była konsultacja.Z tym że ma zadyszke jak biega albo przy jakimś większym wysiłku i nie bronię jej ćwiczyć na lekcjach w-f . Pozdrawiam. I to tyle co mogłam umieścić na tym forum.
Odnośnik do komentarza
Żyję z Botallem i nadciśnieniem płucnym :] mam 17 lat i od 11 lat żyję z tą świadomością :] miałam zamykanie przewodu, ale po zamknięciu okazało się, że moje ciśnienie gwałtownie wzrosło i musieli mnie znowu otworzyć i usunąć zamknięcie :] jestem podopieczną szpitala wojewódzkiego w Gdańsku, SCCS w Zabrzu i AM u Gdańsku :] __zawsze przed jakimkolwiek zabiegiem powtarzam sobie, że jeżeli potrafią w moim szpitalu zrobić już przeszczep serca to i mi pomogą! :) trzeba być po prostu dobrej myśli :) i za nic w świecie nie wyrzekłabym się mojej choroby :] nie wyobrażam sobie życia bez niej! :) Pozdrawiam :)
Odnośnik do komentarza
Gość Piotrek,Przemyśl
Witam, moja córka skończyła 3 latka w marcu, ma niezamknięty przewód Botalla. Tydzień temu wróciliśmy z Katowic *Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka i Matki* na Ligocie, gdzie lekarze stwierdzili po szczegółowych badaniach że jest za mała na zabieg i musimy czekać co najmniej 2 lata. Stwierdzili również, że przewód sam się już nie zamknie i kwalifikuje się do zamknięcia poprzez zabieg, prześwit ma około 2,5mm. (Czy to dużo?). Po powrocie do domu (Przemyśl), nasz kardiolog u którego badaliśmy córkę regularnie i który wykrył tę wadę już dawno, powiedział, że błędem jest dalsze czekanie i chce nas wysłać do Zabrza. Kto ma rację, lepiej wcześniej czy pużniej? Czy 3 latka to mało?
Odnośnik do komentarza
Witaj, znam ośrodek Katowicki bo leczylam tam dziecko. Prosze tu znajdziesz nasz poradnik on-line http://www.sercedziecka.org.pl/files/pdf/ksiazka_Dziecko-z-wada/07_Rozdzial.pdf na stronie 101 masz opis wady. Nie wie dlaczego taka decyzja. Ja na waszym miejscu dla wlasnego samopoczucia skonsultowalanym dziecko w innym osrodku . Zapaszam na ansze forum: www.forum.sercedziecka.org.pl Jesli masz jakies pytania pisz
Odnośnik do komentarza
Adminie masz racje ale nie wiem dlaczego bo kopiuje z mojej stopki z forum gdzie mam na stale aktywny link do poradnika i od razu mi sie laduje: http://www.polona.pl/dlibra/doccontent2?id=21675&from=&from=metadatasearch&dirids=1&lang=pl
Odnośnik do komentarza
Gość mariola123

Moja Ania ma 2 lata kardiolog też kazał czekać z zabiegiem aż podrośnie na szczęście trafiłam do Wrocławia gdzie chirurdzy robią te operacje torakoskopowo. Po 2 dniach byliśmy z Anią w domu. Po Ani nie widać że była operowana a na skórze zostały 3 maleńkie blizenki po 3 mm każda. Jestem bardzo szczęśliwa.

Odnośnik do komentarza

Czy zamykanie przewodu jest konieczne i niezbędne? Moja córka ma 13 lat,zdiagnozowano u niej otwarty przewód Botalla w wieku niemowlęcym. Po konsultacjach w Warszawie w szpitalu kardiologii dziecięcej powiedziano nam, że to * znalezisko*. I tak zostało. Córka rozwija się poprawnie. Nie ma ŻĄDNYCH objawów choroby, żadnych chorób układu oddechowego. Nic - okaz zdrowia. I cały czas bijemy się z myślą czy ingerować w organizm jesli działa bez zarzutu?

Odnośnik do komentarza
Gość Ewa30zToF

Właśnie takie wady dają przykre konsekwencje u dorosłych, czasem u nastolatków, bo organizm rośnie, potrzebuje więcej krwi, a u kobiet dodatkowo dochodzi obciążenie układu krążenia związane z ciąża i porodem. To, że wada teraz nie daje żadnych objawów, to naprawdę nie jest kryterium jej nieszkodliwości. Osoby z tętniakami aorty też czują się świetnie, nie mają żadnych aż do chwili ich rozwarstwienia...

Odnośnik do komentarza

Witam, mialem operację w wieku 8 lat do tego doszło zwężenie zastawki płucnej - też zoperowane. Lekarze operowali mnie przez żebra. Teraz mam 26 lat czuje się świetnie. Nie piję, nie palę i jestem szczęśliwym człowiekiem. Jedyna wada tego wszystkiego to że lekarz zabronił mi grać zawodowo w piłkę nożną... Ale cóż:) Life goes on!

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×