Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość Pacjentka26

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Pacjentka26

Witam ! Jestem przygotowana na komentarze typu *ale gówniara*, *sama jesteś sobie temu winna*, i.t.p ale mimo wszystko bardzo zależy mi na jakieś konkretnej odpowiedzi. No więc na początku zaznaczę, że mam 15 lat i jakieś nie całe 2 miesiące temu po raz pierwszy po długiej namowie *koleżanek* spróbowałam tych słynnych, niebezpiecznych dopalaczy. Nigdy nie miałam do czynienia z jakimikolwiek narkotykami oprócz marihuany (czystej), więc myślałam, że przejdzie mi to po paru godzinach, pójdę spać i rano obudzę się jak gdyby nigdy nic, pełna energii jak zawsze. Jednak najwyraźniej się myliłam, bo spaliłam za dużo tego świństwa jak na pierwszy raz i zaraz po tej najgorszej fazie zaczęło się łomotanie serca, mroczki przed oczami, strach przed śmiercią, zimny pot i tym podobne. Chciałam kilka razy dzwonić na pogotowie, ale za każdym razem bałam się reakcji rodziców, którzy są przewrażliwieni na punkcie mojego zdrowia, po prostu nie chciałam ich denerwować. Tydzień trwał ten stan, po czym niby wszystko wróciło do normy no oprócz kondycji. Ale już za jakiś miesiąc, idąc do przyjaciółki nagle poczułam zawroty głowy,uczucia gorąca, ponowne łomotanie serca, mdłości i lęk przed utratą przytomności znów powrócił. Następnego dnia gdzieś koło południa zaczęło mi szumieć w uszach. Wczoraj natomiast jak siedziałam w kinie, w ciemne sali i wypiłam energetyka, (który jak wiadomo podnosi ciśnienie) znowu złapałam *shizy* wybiegłam z sali, serce łomotało mi jak wtedy gdy wzięłam dopalacze, zawroty głowy i mdłości również towarzyszyły, szybko wybiegłam z centrum handlowego gdzie mieściło się kino i już na powietrzu zaczęłam oddychać świeżym powietrzem i się powoli uspokajać. Wiem, że przyczyn tego stanu może być wiele. Robiłam badanie zatok na wszelki wypadek i nie ma jakiś dużych zmian, byłam dwa razy z rodzicami u lekarze rodzinnego, który uznał, że po prostu mam niskie ciśnienie, u laryngologa też byłam i z uszami jest podobno wszystko w porządku, żadnego zapalenia błędnika, ani nic z tych rzeczy. Byłam również u neurologa, który stwierdził, że wszystko jest w porządku i wysłał mnie na morfologie, którą miałam dzisiaj. W poniedziałek odbieram wyniki, bardzo się boję. Czym szumy w uszach, zawroty, mdłości i brak kondycji mogą być spowodowane? Dopalaczami? (których już nigdy wżyciu nie tknę) jak tak to jak sobie z tym radzić? Podobno trucizny nie mogę mieć już w organizmie więc wg niektórych osób z którymi poruszam ten temat mówią że skutki uboczne to nerwica, bo jak o tym nie myślę to umiem o tym zapomnieć. Czy to możliwe? I jak to leczyć? Czy mogą być to problemy z kręgosłupem? Czy powinnam ostatecznie robić rezonans głowy? Co robić? Dziękuje wszystkim cierpliwym osobom, które to przeczytała, bardzo bym prosiła o szybką odpowiedź. Z góry dziękuje i pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza

Pkt.1.---Zmienić ,,koleżanki** na mądrzejsze.---pkt.2.--- Powiedzieć rodzicom co narobiłaś ze swoim zdrowiem,albo przynajmniej lekarzowi,bo założę się,że nic nie powiedziałaś laryngologowi,ani temu drugiemu lekarzowi. Gdyby lekarz wiedział ,co zrobiłaś ,może pomógłby coś.Jak lekarz ma ci pomóc, jak nie wie skąd te objawy się wzięły. ---pkt.3.---Jeśli zajmujesz się jaraniem czegoś,tzn., że masz ze sobą jakiś problem.Może zwróć się do psychologa.Zajmij się czymś: rower, rolki,taniec towarzyski czy jakieś inne hobby.....Człowiek w twoim wieku winien się ROZWIJAĆ, a nie spadać w dół.A może masz za dużo wolnego czasu?Zastanów się nad sobą. I pamiętaj,że z ,,koleżankami** ślubu nie brałaś i nie masz obowiązku z nimi kolegować po wsze czasy.

Odnośnik do komentarza
Gość znerwicowana 102938465

Bardzo dobrze Cię rozumiem, gdyż również narobilam sobie tego samego problemu. Miałam takie same objawy po dopalaczach + zacielam się, tzn chciałam wstać, a tu nic, mogłam sobie jedynie potupac noga..przez to wszystko, Gdy próbuje zasnąć towarzyszy mi kołatanie serca, straszny niepokój, wmawiam sobie ze coś złego się dzieje, gdy zasypiam czuje jakby serce przestawał o mi bić, zrywam się na równe nogi..nie umiem nad tym panować jak tylko o tym pomyśle, to od razu się schizuje i się zaczyna. . W ciągu dnia często też wmawiam sobie różne rzeczy, najczęściej choroby. .co chwilę sprawdzam serce..myślę że w końcu z wariuje do reszty, nie rozmawiałam o tym z żadnym lekarzem ze względu na to, że nie mam ochoty bbiegać po psychiatrach. Juz dawno dodałas ten post, ale może go od czytasz, jestem ciekawa czy poprawiło się ccoś u Ciebie i jak sobie z tym radzisz, bo ja nie bardzo. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość Dave1985

Sporo minęło o waszych postów .. ja mam ten sam problem i te same objawy. pewnego dnia z rana w pracy dwa energy kucie w sercu nogi jak z waty i gleba... pogotowie Ekg serca i morfologia krwi . nic nie wykazało w nocy bałem sie zasnąć czułem sie jak bym miał umrzeć. co jakiś czas powraca do mnie to uczucie jak by sie miało cos ze mną za chwile stać. średnio 6 razy dziennie.. co u was czy udało wam sie to pokonać ? : /

Odnośnik do komentarza

Proszę o pomoc wczoraj byłem na imprezie urodzinowej u kolegi ,ja nie pije alkoholu i znajomi dali mi sok pomarańczowy i wydaje mi sie ze coś dosypali np jakiegoś Dopalacza i strasznie tłucze mi serce mierzyłem tętno i ma 123 na minute to mi sie wydaje bardzo duzo straszny lęk nie spałem całą noc i pocę się strasznie .Mam 22 lata .Proszę o odp

Odnośnik do komentarza

Czy ktoś może popdpowiedzieć co to za dopalacz- nasiona, trochę suszu i to pomieszane z takim jakby meszkiem w kolorze czerwonym, cos jakby drobne włókienka jak rozdrobniona wata albo wyskubany polar. To czymś nasączone, zapach jakby trochę migdałowy. Znalazłem u syna w kieszeni. Byłbym wdzięczna za podpowiedż.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×