Ablacja przy tachykardii zatokowej

[asica11]

Witam od miesiąca tułam się po szpitalach z powodu kołatania serca bólów w klatce piersiowej i omdleń. W jednym z holterów wykryto napadowe częstoskurcze trwające kilkadziesiąt sekund. Po konsultacjach stwierdzono że jest to częstoskurcz nadkomorowy zakwalifikowano mnie do ablacji. Pojechałam do anina tam holter wykazał tachykardię zatokową i artefakty więc poprzednie badanie uznano za źle odczytane. Moje pytanie brzmi czy tachykardia zatokowa może dawać tak dotkliwe objawy i pojawiać się nawet w nocy. Co można zrobić jeśli maksymalne dawki leków nie działają objawy nawracają czy ablacja jest możliwym rozwiązaniem przy tachykardíi zatokowej. Bardzo proszę o odpowiedź.

[Gość Acha]

Hej Asica11- ja jestem po tego typu ablacji.

[asica11]

Do Acha- możesz mi coś więcej na ten temat powiedzieć jak to u ciebie było z tą tachykardią i ablacją Długo się męczyłaś zanim wykonano ci zabieg musiałaś długo przekonywać lekarzy? bo słyszałam że generalnie lekarze nie chcą się podejmować takich zabiegów bo potem trzeba wszczepiać stymulator. Bedę wdzięczna za każdą informację

[Gość Acha]

Jeżeli masz ochotę porozmawiać szczegółowiej to podaj meila, a się odezwę i napisze co i jak :)

[asica11]

Bardzo Ci dziękuję każda informacja jest dla mnie cenna jeśli znajdziesz chwilę proszę odezwij się pozdrawiam serdecznie

[Gość martak]

Ja też jestem po takim typie ablacji i myślę, że oprócz nas dwóch jest tutaj niewiele osób po ablacji węzła, niestety.. a może i stety? :)

[zaneta890]

Martak możesz powiedzieć jak ten zabieg wygląda i czy masz wszczepiony stymulator serca ile czasu leży się w szpitalu bo ja mam ten zabieg za tydzień w szpitalu wojskowym w szpitalu proszę o odpowiedz