Bóle głowy, drżące ręce i sztywniejący kark

[Zosia24]

Witam! Od prawie trzech tyg.mam częste i dość silne bóle głowy,sztywny kark,drżące ręce,drętwieje mi prawa noga.Nawet przy mówieniu,gryzieniu jedzenia,czy jeździe samochodem,ból się nasila,albo jak odchylam,czy pochylam głowę.Zawsze ból zaczyna się od dreszczy i suchych ust.Od tej pory gdy zaczęło iść do nogi i rąk,ból głowy się osłabił,ale za to sprawia mi trudność pisanie na komputerze,czy nawet upuszczam przez to różne przedmioty.Mam problemy z równowagą,pamięcią ,koncentracją,jestem osłabiona i szaro blada.Mam już dość,chodzę od lekarza do lekarza,stawiają mi diagnozy typu : przemęczenie,migrena,pochodne bóle głowy.Robiłam badania krwi,są w normie.Biorę leki,ale pomagają tylko te silne przeciwbólowe i tylko przez okres działania.O migrenie dużo czytałam,ale nie widzę związku. Siedem miesięcy temu miałam uraz głowy,ale nie wiem,czy to możliwe,że po takim czasie mógłby się odezwać?Czekam na TK może w tedy coś się wyjaśni. Jeśli koś z Was miał podobne objawy,proszę odpiszcie!!!

[Gość 444]

A co na to neurolog/ ?Może od kręgosłupa szyjnego boli głowa i pomogłaby rehabilitacja? Czy było rtg kręgosłupa szyjnego i piersiowego/?A może sprawa jest czysto ,,mechaniczna**.Czyli po prostu cos przesunęło się w kręgosłupie podczas tego wypadku?Może tu pomógłby lekarz neurolog zajmujący się terapia manualną albo doświadczony dobry fizjoterapeuta,albo lekarz specjalista od rehabilitacji ruchowej/?Trudno powiedzieć.

[Zosia24]

Dziękuję,za odpowiedz.Badań radiologicznych żadnych nie miałam.Neurolog przepisał leki na migrenę,które nic nie pomagają.Dzwoniłam do lekarza i jak na razie czekam na miejsce w szpitalu.Niestety tu gdzie mieszkam trudno o dobrych specjalistów od takich terapii,trzeba szukać w większym mieście.Gdyby pomogło to zrobię wszystko,żeby znowu zacząć żyć normalnie,bo od prawie trzech tyg. wegetuję,a w domu jest trójka małych dzieci,które czekają tylko kiedy mama się z nimi pobawi,a mama z dnia na dzień co raz słabsza. Też myślałam w kierunku kręgosłupa szyjnego,bo od 5 lat mam problemy z dolnym odcinkiem kręgosłupa (przepukliny obustronne na dwóch poziomach) dlatego wszystko możliwe,że teraz przyszedł czas na górny odcinek.

[Gość Pacjentka26]

Witam! Mam dość podobny problem tyle, że nie boli mnie jakoś bardzo głowa za to mam dość silne zawroty głowy i mdłości , drętwienie rąk a potem okolicy zatok. Byłam u laryngologa myśląc, ze to zapalenie błędnika ale lekarz wykluczył ten fakt i przypisał mi krople do nosa. Biegam po lekarza ale nic się nie dowiedziałam przydatnego. Moja przyjaciółka miała coś podobnego jak Ty opisujesz. Bolał ją szyja i z tyłu głowa okazało się, że to jakieś przestawienie kręków szyjnych od pracy (siedzi 8 godzin przed komputerem) Może masz coś podobnego?Myślę, że to problemy z kręgosłupem. Pozdrawiam :)

[Gość 444]

Jak masz trójkę małych dzieci, to może od dźwigania cos ci się w kręgosłupie przesunęło.Aby nie dźwigać dziecka przy wkładaniu i wyjmowaniu go z łóżeczka jest na to taki sposób: należy z łożeczka wyjąć jeden szczebelek.Wtedy dziecko , które umie już chodzić samo wejdzie do łózeczka i samo wyjdzie jak się obudzi.Nie jest więc konieczne dźwiganie go.To samo z sadzaniem dziecka na krzesło.:koło krzesła ma stać mały stołeczek, po którym dziecko wdrapie się na krzesło.

[Zosia24]

Kochani! Jestem po 8 dniowej kuracji szpitalnej.Badania głowy TK i EEG są w normie,mam powiększone węzły chłonne i ropień migdałka i przy okazji problemy z odcinkiem szyjnym kręgosłupa.