Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Ból w klatce piersiowej, napady lęku i trudności z zasypianiem


Gość Mery434366

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Mery434366

Mam od 3 miesięcy, dziwne napady lęku że zaraz się coś stanie, strasznie mnie boli w klatce piersiowej, dziwne kłócie, pocenie się, drgawki, trudności z zasypianiem, budzenie sie z lekiem ze znów coś się stanie, .. Mam 19 lat, miałam robione badania wszystko wyszło w porzadku, echo serca, i holter jest okej... Co to może być jak sobie z tym poradzić >? :(

Odnośnik do komentarza
Gość Jolanta2

Moim zdaniem powodem są nerwy. Musisz więcej spać, więcej ruchu na świeżym powietrzu, nie przejmuj się byle czym bo tak naprawdę, to najważniejsze jest tylko zdrowie. Odpuść sobie na jakiś czas *towarzystwo*, nie wdawaj się w żadne układy towarzyskie, zajmij się sobą, poczytaj sobie coś lekkiego, co Cię rozweseli, może zapisz się na kurs tańca lub na gimnastykę, nie rób nic wbrew sobie i na siłę (no oczywiście oprócz obowiązków, które trzeba). Żyj w zgodzie z sobą, nie próbuj nikomu dorównać, nikomu zaimponować, bądź dobra i uczciwa, bądź po prostu sobą, a zobaczysz jaki kamień spadnie Ci z serca i bądź pewna, że poczujesz się lepiej. Nie przejmuj się jak ludzie oceniają to co robisz (jeśli to nie będzie nic złego oczywiście!), bo wiedz, że cokolwiek byś nie robiła (dobrze czy źle), to i tak ludzie będą mówić, no więc po co się przejmować? *Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził*. Po prostu... nie martw się na zapas i *wyluzuj* trochę, bo na pewno jesteś bardzo ambitna i chcesz zawsze wypaść jak najlepiej. Wierz mi, to nie jest w życiu najważniejsze. Życzę powodzenia. Będzie dobrze!

Odnośnik do komentarza

Jolu wiele masz racji, lecz gdy wpadnie się w ten wir lękow (a wiem co mowię) to z każdym dniem brnie człowiek jeszcze dalej czuje się jeszcze gorzej , ja mam nerwice lekowo-depresyjną i mialam już taki okres ze musiałam skorzystać z pomocy nie tylko psychologa ale i psychiatry, biore teraz leki troszkę ustąpiły lęki, ale moje samopoczucie jest kiepskie , piszczenia i buczenia w głowie które przeszkadzają we śnie i w odpoczynku nie ustapiły, ale trochę uspokoiło się ciśnienie - a miewałam naprawdę duże (lądowałam na SOR-ze), ja wiem że trzeba wyluzować, nie przejmować sie zbytnio drobiazgami, ale ten lęk narasta mimo włączenia na tzw *LUZ*, więc dla ludzi ktorzy borykają się z dziwnym lękiem to jest trudne i wcale nie przechodzi gdy włączy się *olewator * :) pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

napisze tak te wszystkie lęki napady leku, zawroty glowy , trudnosci z zasypianiem ,strach pred wyjsciem z domu kolatanie serca to sa po prostu braki magnezuuuuu )))ludzie poczytajcie o niedoborach magnezu zamiast kupe kasy pchac psychiatra i sie faszerowac prochami a i tak wszystko wraca po odstawieniu leku , mialem wszystkie objawy łacznie z lękiem przed lękiem , uzupelnienie magnezu pomoglo ale to nie jest tydzien czy dwa uzupelniamy do pol roku magnez wszystko przechodzi aaahaaa i jeszcze dieta bogata w magnez, nie rujmujcie sobie zdrowia psychotropami i wątroby

Odnośnik do komentarza

Osoba, która szuka pomocy u psychiatry zazwyczaj ma do niego zaufanie i wierzy, że ten mu pomoże. Przecież jest specjalistą, więc powinien wiedzieć co robi, czyż nie? Najczęściej okazuje się jednak, że pacjenci są traktowani niczym króliki doświadczalne. Zdarza się również, że lekarz nie wie co tak naprawdę mu dolega i stosuje różnorakie leki, niszcząc przy tym zdrowie fizyczne pacjenta. Co więcej, stosowanie złych leków lub ich złe połączenie, co często się zdarza, mogą powodować różne inne objawy, w tym również takie, które nigdy nie miały miejsca u pacjenta. Z licznych przeprowadzonych badań wynika, że istnieje związek pomiędzy hipomagnezemią (stanem obniżonego poziomu magnezu w organiźmie) a depresją. Jedno z badań zostało dokonane w 2009 roku w Norwegii na 5708 osobach chorych na depresję i lęki, którym zaczęto podawać magnez. Naukowcy ostatecznie doszli do wniosku, że pierwiastek ten rzeczywiście ma wpływ na poprawę zdrowia. Zaobserwowano, że zawartość magnezu w płynie mózgowo-rdzeniowym osób z lekooporną depresją oraz pacjentów którzy próbowali popełnić samobójstwo, była mniejsza niż u osób zdrowych. Także poziom magnezu w tkance mózgowej mierzony przy pomocy spektroskopii rezonansu magnetycznego był obniżony.

Odnośnik do komentarza

Odpowiedź jest raczej prosta. Mianowicie koncerny farmaceutyczne nie mogłyby zarobić pieniędzy, gdyby ludzie stosowali magnez zamiast leków. Choć istnieją dowody na to, że magnez jest skuteczny w leczeniu zaburzeń psychicznych, znaczna większość lekarzy wciąż stawia na pierwszym miejscu leki, często nawet nie wspominając o tym wartościowym pierwiastku. W ten sposób ludzie nie mają okazji się dowiedzieć jak wielkie znaczenie dla ich zdrowia może mieć magnez. George Eby jest zdania, że przyczyną depresji jest właśnie niedobór magnezu. Naukowiec prowadzi własną stronę internetową, natomiast na jednej z podstron można znaleźć różne, bardzo interesujące informacje, gdzie prezentuje skuteczne leczenie nawet ciężkich depresji dużymi dawkami magnezu. Na stronie można znaleźć różne wypowiedzi naukowca na ten temat.

Odnośnik do komentarza

Ja brałam *antydepresanty* przez 3 lata i mimo, że były przepisane przez wspaniałego lekarza sama je odstawiłam ponieważ pewnego dnia doszłam do wniosku, że jestem już tak *wyciszona i uspokojona*, że właściwie to mnie już nic nie cieszy, że ja nie umiem się już tak naprawdę śmiać. Uśmiechałam się tylko z uprzejmości. Zastanawiałam się czy takie życie ma sens (rozumiesz co przez to chcę powiedzieć?). Postanowiłam sobie, dość tego, muszę wyjść z tego. Było trudno, wiele rzeczy, a właściwie wszystko robiłam przez siłę (ponieważ wtedy wydawało mi się, że wszystko jest ponad moje siły), ale płakałam (oczywiście w ukryciu) i wstawałam i udawałam, że wszystko jest ok. Ponieważ mam wspaniałą rodzinę, robiłam to dla nich. Starałam się cieszyć każdym drobiazgiem, robiłam wszystko żeby nie mieć za dużo czasu na analizowanie przeszłości i myślenie o tym czego się boję. Bardzo dużo słuchałam muzyki (wesołej), oglądałam filmy tylko te z pozytywnym zakończeniem. Nawet zerwałam kontakty ze znajomymi, którzy zasypywali mnie tylko swoimi problemami. Postanowiłam trochę pobyć egoistką. *Zrób coś dla siebie, dla swojej przyjemności* - choćby drobiazg. Nie *olewałam* wszystkich i wszystkiego, po prostu mniej się tym przejmowałam i przede wszystkim - nie martwię się na zapas. No i chyba się udało. Dziś, po dwóch latach tych zmagań, mogę powiedzieć, że chyba *jestem wielka*. Dałam radę. TY TEŻ DASZ RADĘ. POWODZENIA!

Odnośnik do komentarza

Jolu jak miło słyszeć że ktoś poradził sobie z lękami, gdy uwierzymy ze mozna z tym wygrać do pierwszy krok do sukcesu, bo chce tak jak Ty poradzić sobie z tym paskudztwem, a magnez też zacznę zażywać, a nóż-widelec pomoże, pozdrawiam WAS i życze miłego wieczoru

Odnośnik do komentarza
Gość Mery434366

Rozumiem was i dziękuję za dobre rady... Ale nadal mam dziwne bóle w klatce piersiowej, i juz nie umiem sobie z tym poradzić .. Chciałabym w końcu normalnie zacząć zyć.. ;( Ciągle napadaja mnie dziwne lęki ..

Odnośnik do komentarza

Niestety wiem o czym piszesz ... ja mam sen przerywany potrafie spać i obudzić sie z lękiem,że chyba przestałam oddychać...i po spaniu i takie meczenie do rana patrzac w sufit gdzie wyobraźnia się wyolbrzymia i zaczyna działać ... po czym nastepuja dreszcze zimna , nastepnie ogrom gorąca kłocia w klatce tętno do 122... Chodź dużo na spacery , pij sok z aloesa i meliskę , spotykaj sie z przyjaciółmi najgorsze to zamknąc się w domu i pogrążyć już w ogole w *chorobe*. Ja staram się mowic sobie w duchu jak ide spac* a spier...nerwico* wlacze sobie muzyke w mp3 i sluchawki w uszach, Musimy byc twarde i przezwyciezyc to . Powiedzieć*dość* . Damy rade. !

Odnośnik do komentarza
Gość Mery434366

Magnum24 Dziękuję za dobre rady :), postaram się jakoś radzić z tą chorobą chociaż na prawdę jest ciężko , :(... I denerwuje mnie to że to mam cały czas 24h, że tylko są momenty kiedy ustępuje to trochę, ... A tak to mam to cały czas...

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×