Silna nerwica a badania

[Gość zrozumiec czlowieka]

Witam was wszystkich.Z nerwicą męczę się od 2 lat,jej objawy nasiliły się od 3 miesięcy,nie trwa to cały czas,lecz wystepuje napadowo.Naprawdę nie muszę o tym myśleć,to samo przychodzi,wtedy kiedy siedzę w spokoju.Oczywiście sama sobie nie stwierdziłam nerwicy tylko lekarz.Podstawowe badania miałam zrobione, czyli krew,ekg,echo serca itp... tak jak czytam w internecie,to nie zgodzę się z tym wszystkim co jest napisane np że napady lęku występują przez bujną wyobraznie.A ten kto na to cierpi to wie że nie musimy o tym myśleć,to samo porostu nas dopada.Też czytałam o osobach,co miały dolegliwości tj kołatania serca,wysokie cisnienie,duszności,lekarze niby stwierdzają nerwice a okazało się że ktoś tam miał bolerioze,ale gydyby ta osoba sobie sama nie zrobila wynikow to by dalej wmawiano jej nerwice.Piszę ten post,abyście uważali,wiecie jacy są teraz lekarze,ile oni bledow popelniaja.Dbajcie o siebie i badajcie sie,bo nigdy nic nie wiadomo.

[dorotat12]

Witam Chciałam dołączyć do tej wypowiedzi. Lekarze i współczesna medycyna tzw. konwencjonalna postrzega człowieka jako zbiór narządów, zapominając zupełnie, że jesteśmy całością i wszystko w nas jest ze sobą powiązane - umysł, emocje i ciało, a w ciele wszystkie organy także wzajemnie na siebie oddziałują. Najlepszym lekarzem i diagnostą człowiek jest sam dla siebie. Kiedy poznasz i zrozumiesz jak funkcjonuje Twój niepowtarzalny organizm (bo każdy z nas jest zupełnie inny i niepowtarzalny) będziesz dokładnie wiedział co Ci jest i co możesz z tym zrobić. Tylko w nas jest wiedza o sobie i tylko sami potrafimy naprawdę sobie pomóc. Badać się warto, bo po to technika poszła do przodu, by było nam łatwiej żyć (choć w przypadku przetworzonej byle jakiej żywności postęp techniki to katastrofa). Ale intuicja to podstawa. Jeśli ktoś czuje, że nie cierpi z powodu nerwicy powinien drążyć temat.

[Gość ZROZUMIEC CZLOWIEKA]

Chcę jeszcze wspomnieć o tym,że lekarze pierwszego kontaktu z łatwością przepisują leki psychotropowe,zalecając codzienne ich spożywanie.Czytałam wiele informacji na temat leków psychotropowych,i nie powinno się ich stosować długo,bo bardzo uzależniają i oczywiście nie leczą. I potem wszystko wraca od nowa. Czy komuś z was psychoterapia pomogła?jest to dla mnie ważny temat i chciałabym się dowiedzieć jak wy sobie radzicie .

[edyciula]

Dziewczyny ja nie wiem co mam robić.... wyniki ok, a ja ciagle mam problemy z sercem.......

[edyciula]

Mój problem to; tętno ok 110 przy tym zimne drgawki, uderzenia gorąca, dusznosci, cała sie trzęsę, choć już wiem że to minie bo juz miałam tak parę razy , cis mam 130/100 i zawroty głowy, (echo,ekg morfologia,mocz,usg ,cpr,tsh potaz itd są ok:) a ciągle to się dzieje ,dostaje leki ale nie pomagają, 21 marca mam mieć holtera na 3 doby. zobaczymy aaaa i za tydzien wizyte o lekarza medycyny naturalnej,,,

[Gość ZROZUMIEC CZLOWIEKA]

Czy któraś z was korzystała z psychoterapi?ja miałam o wiele wyższę ciśnienie od ciebie,jak byłam w szpitalu.I tym najbardziej się denerwuje że może mi się coś stać.Po wysokie cisnienie jest niebezpieczne

[Gość ZROZUMIEC CZLOWIEKA]

Jeśli chodzi o puls to miałam nawet 180,najczęściej szybki puls odczuwam z rana jak wstaje,choć nie zdarza się to codziennie.Też odczuwam czasami dziwne bicie serca tak jakby nie w rytmie.Za tydzień idę po odbiór wyników holtera,mam nadzieję że będą dobre

[Gość ZROZUMIEC CZLOWIEKA]

Edyciula jakie leki zażywasz?

[Gość ZROZUMIEC CZLOWIEKA]

....

[Gość mala mi]

Ja to juz nie daje rady z tym wszystkim nerwica mnie niszczy