Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość sloneczko069

Rekomendowane odpowiedzi

Gość sloneczko069

Witam serdecznie. Problem którego opiszę dotyczy mojego 29-letniego męża. Bardzo się martwię i chciałabym mu pomóc ale on nie chce słyszeć o wizycie u lekarza. Jestem osobą która lubi obserwować ludzi. Od dłuższego czasu mąż ma problemy z pamięcią. Coś co jest bardzo oddalone latami pamięta, ale nie wszystko. Problem stanowi w codziennym jego życiu. Wchodzi do domu wkłada klucze, portfel i komórkę na lodówkę. Idzie do pokoju oglądać TV a gdy szybko chce wyjść totalnie jest rozkojarzony i nie wie gdzie ma klucze, szuka po całym mieszkaniu, wyrzuca rzeczy z półek, szuka w miejscach w których ich nie kładzie. To samo ma z narzędziami. Nie odkłada na swoje miejsce i mimo że są widoczne nie wie gdzie one są. Albo jedzie do klienta (jest antenowcem) robi coś na dachu, zostawia tam swoje narzędzia i wraca do domu wyzywając mnie że nie ma narzędzi, że mu zginęły. To samo jest ze spodniami, zawsze po praniu mu składam i chowam do szafy. Gdy się rozbiera po pracy odkłada je na pufę, a czyste rzeczy na wyjście ma na półce wyżej. Zawsze wyzywa mnie że te rzeczy mu chowam bo nie może ich znaleźć, mimo że leżą na półce. Takich sytuacji jest naprawdę ogrom. Nie wiem jak mam mu pomóc, żeby żyło mu się łatwiej. Proszę pomóżcie mu

Odnośnik do komentarza

Droga Pani Sloneczko069, Problemy z pamięcią u osób starszych (65 lat i więcej) są dosyć częste i narastają wraz z upływem lat. Niekiedy poważne zaburzenia pamięci dotyczą osób w średnim wieku (około 40-letnich), a rzadko osób młodych, do których należy Pani mąż. Opisywane przez Panią sytuacje bardzo sugerują poważne zaburzenia pamięci. Warto wyjaśnić, czy nie jest to wpływ alkoholu lub środków psychoaktywnych, na przykład marihuany? Niezależnie od przyczyny zaburzeń pamięci u męża, są one na tyle poważne i mąż jest na tyle młody, że wydaje się konieczne przeprowadzenie konsultacji neurologicznej. Najlepiej w ośrodku leczenia zaburzeń pamięci, jeżeli jest taki ośrodek w pobliżu miejsca Państwa zamieszkania. Można zacząć od wizyty w zwykłej poradni neurologicznej. Na początek warto w tej sprawie porozumieć się ze swoim lekarzem rodzinnym (lekarzem I kontaktu). Jeżeli mąż zdecydowanie nie chce udać się do jakiegokolwiek lekarza, może Pani odwiedzić lekarza rodzinnego sama (bez męża), żeby porozmawiać na temat zaobserwowanych przez Panią niepokojących objawów. Podczas tej wizyty można będzie z lekarzem rodzinnym omówić, w jaki sposób doprowadzić do spotkania męża z lekarzem (najlepiej z neurologiem).

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×