Gotu Kola a Rhiodola Rosea

[Gość Adamss]

Witam. Od okolu roku cierpie na nerwice lękową. Objawy mam rózne, szybkie bicie serca, dusznosc w klatce piersiowej, tracenie swiadomosci, tiki, lęki przed smiercią, wymyslanie chorób i duzo by jeszcze wspominać. Nie zgodziłem się na na leki z grupy benzodiazepin ani antydepresantów. Codzień tłumacze sobie, że to tylko nerwica i z nią wygram. Zakupiłem ziółka Gotu Kola oraz Rhiodola Rosea. Biore od 3 dni, czuje wyraźną poprawę, lęków mniej i tiki mijają. Czy jest tu ktoś posiadający więdze, czy niema przeciwskazań do łączenia tych dwóch ziółek? Jestem przekonany na 99% ze nie, ale wole się upewnić. Naprawdę gorąco polecam taki zestaw nerwicowcom i lękowcom. Pozdrawiam

[kardiolog Marek Kośmicki]

Drogi Panie Adamssie, Proponuje wrócić do lekarza, który rozpoznał u Pana nerwicę i zaproponował stosowanie niezaakceptowanych przez Pana leków. Można będzie poprosić o ocenę wpływu obu ziół na stan Pana emocji. Można też będzie zapytać o ewentualne interakcje pomiędzy ziołami. Warto jest znać skład tych mieszanek ziołowych, żeby wiedzieć, czego się należy spodziewać. Bez wyjaśnienia tych spraw istnieje zagrożenie, że zacznie mieć Pan stany lękowe dotyczące w własnej terapii ziołowej. Swoją drogą, nie doradzam samoleczenia w niepewnych sytuacjach.